W Bugu wody po kolana, w Wiśle po pas. Jest ostrzeżenie o suszy hydrologicznej
20:08 26-07-2022
Z tygodnia na tydzień na terenie kraju pogłębia się susza hydrologiczna. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił właśnie alert w tej sprawie dla części Polski, w tym województwa lubelskiego. W naszym regionie chodzi o zlewnię Wisły na północ od Dęblina, a także Bugu, Krzny, Huczwy, Tanwi, Bukowej i Sanu. Zjawisko to charakteryzuje się obniżeniem stanów wody w rzekach poniżej wieloletnich wartości średnich.
Z najnowszych danych wynika, iż w Wiśle w Puławach poziom wody wynosi zaledwie 90 cm. W ciągu ostatnich dwóch tygodni spadł on o 40 cm. Jeszcze gorzej jest w Bugu, gdzie w Dorohusku wodowskaz pokazuje 36 cm. Tutaj w ciągu ostatniej doby ubyło aż 10 cm. Warto wyjaśnić, iż stan ostrzegawczy w tym miejscu wynosi 290 cm a alarmowy 430 cm. Na Bugu we Włodawie wody jest 81 cm, zaś Wisła w Dęblinie ma 111 cm.
Jak wskazują meteorolodzy, wpływ na taką sytuację miała głównie łagodna zima, w trakcie której występowały zaledwie niewielkie opady śniegu, przez co nie wytworzyła się pokrywa śnieżna, której topnienie uzupełnia zasoby wody. Ogółem w kraju susza hydrologiczna występuje w znacznej części dorzecza Wisły i Odry. Nie obejmuje jednak Tyśmienicy i Wieprza, choć poziom tych rzek również spada. Wieprz w Kośminie ma 164 cm, w Lubartowie 194 cm a w Krasnymstawie 259 cm. Natomiast poziom wody w Tyśmienicy w Tchórzewie wynosi 251 cm. Bystrzyca w Sobianowicach ma 121 cm.
(fot. lublin112)
Dalej szydźcie sobie z Boga z Kościoła. Obrażajcie kapłanów a za rok nie spadnie ani kropla wody.
I bozia zrobi armagedon, buaaaa!
Ej, dobra pani, ty tak na poważnie?
Ale święconej będzie ile dusza zapragnie.
Ale cołaski będą większe.
Jak spojrzysz to bibli to zobaczysz że Bóg nie karał ludzi za to że nie byli pobożni a raczej za złe postępowanie.
Czemu tak miałby robić teraz?
Zamiast stać się pobożni trzeba żeby ludzie stali się po prostu dobrymi ludźmi ale w dobie powszechnego egoizmu to raczej mało prawdopodobne.
Ament
Czechy pożary Europa pożary i susza ,już kiedyś ktoś to przewidział jak się nie nawrócimy ,zacznijmy się na wracać.
Raczej to kara za pedofilię księży albo ostry seks w gabinecie metropolity białostockiego. O mordowaniu dzieci w Kanadzie nawet nie wspomnę.
To bardziej brzmi jak powód do suszy.
A na Węglarza strażacy całymi dniami myją prywatne samochody…
Co się dzieje z wodą 'po myciu’?
Idzie do takiego wodnego nieba 😆
Nic tylko trzeba uwierzyć telewizyjnym reklamom, przestać prać, używać zmywarek szklanki po herbacie i kubki po cacao myć raz na tydzień, nie gotować zup…
O myciu i kąpieli zapomnieć, tak jak o cukrze w Biedronce i polskim węglu…
I co najważniejsze, broń Boże, nie podlewać trawników i ogródków i zapomnieć o myciu samochodów (jak ktoś ma).
Mo i modlić się o deszcz, albo zapłacić specjalistom od klepania zdrowasiek i odczyniania czarów (opcja dostępna dla głupszych i zasobniejszych w kasę, a przy tym leniwych).
W Bugu wody po kolana, w Wiśle po pas – o tyle dobrze, że mniej się tam utopi.
A czy lipiec przypadkiem nie jest miesiącem w którym statystycznie w Polsce pada najwięcej?
Statystyki wzięły „w łeb” od czasu jak pan Putin, zaczął ocieplać klimat przy pomocy rakiet
Ludzie, przestańta sie myć !!! No może jeszcze prać i kąpać.
Wody zabraknie na waszą rozpustę i marnotrawstwo !!!
Jak nie kowid to susza…”wolne” media buahahahaha.
a do czego ten komentarz? zaprzeczasz faktom, że jest susza? małą wiedzę masz jaki widać
Tu nie chodzi o wiedzę, a o skuteczność modlitw o deszcz.
Szamani za modlitwy w imieniu leniwych wiernych, cołaski biorą, ale gwarancji na skuteczność nawet nie wystawią.
Chodzi o straszenie. Jest susza. I co z tego? Rok temu też była. Powinniśmy się do niej przygotowywać, a nie straszyć. Zmiany w klimacie są normalnym zjawiskiem, tak człowiek ma na to wpływ (nieznaczny).