Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

36 komentarzy

  1. coraz ciekawiej…

    • Z padaczką to chyba wolno jeździć jak się 3 czy 5 lat ataku nie miało… no chyba, że zafundował sobie inną postać a to był pierwszy atak, wtedy wypada współczuć.

  2. Atak padaczki? Phi… też mi coś. Niektórzy mają całoroczny atak wścieklizny drogowej i zaburzenia psychiczne, a spokojnie jeżdżą.

  3. Życzę powrotu do zdrowia wszystkim poszkodowanym. Wniosek jest jeden: z padaczką nie jeździ się samochodem…

  4. A od kiedy to mozna jezdzic majac padaczke. Powinni go do odpowiedzialnosci pociagnac i lekarza koniarza rowniez.

  5. To jest własnie polska i jej „.wspaniałe prawo” …gosciu z padaczką cukrzycą czy chorobą serca grożącą zawałem ,ma nadal prawo jazdy ,bo nie ma przepisów które by pozwoliły mu je zatrzymać …podejrzewam że jak spowoduje wypadek ,to nadal będzie miał prawko nie zatrzymane

  6. Ćwoki w wieśwagenach nie dają za wygraną – nie może jechać, ale jedzie…

  7. Kto mu dał prawo jazdy, jeśli ma padaczkę?!

  8. no elegancko… kto mu dał prawo jazdy

  9. padaczka cukrzyca i sie jedzie a co tam….

    • Mam cukrzycę od 19 lat i niewiele krócej prawko Dlaczego miałabym nie mieć prawka? Wystarczy przed każdą jazda zbadać poziom cukru i tyle a trwa to 10 sekund A zaslabnac może każdy człowiek albo dostać zawału wylewu itd

  10. O widzialem ta refaktorke s tym samochodzie na miejscu

Z kraju