Uroczysta przysięga w koszarach na Majdanku. Mundur Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej założyło 71 osób (zdjęcia)
16:51 23-03-2024 | Autor: redakcja
W sobotę, w należących do 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora” koszarach na Majdanku odbyła się uroczysta przysięga. Akt ślubowania, będący wyrazem najwyższego zobowiązania wobec Ojczyzny i Narodu Polskiego, jest jednym z najważniejszych i najbardziej podniosłych wydarzeń w życiu każdego żołnierza. To także ważne wydarzenie dla ich rodzin.
Tym razem mundur lubelskiej brygady włożyło 71 ochotników z naszego regionu. Są to osoby w różnym wieku, najmłodsza z nich mad 18 a najstarsza 52 lata. To zarówno uczniowie, studenci, jak i osoby pracujące w różnych zawodach, a wśród nich, m.in. sprzedawca, nauczyciel, pracownik restauracji, księgowy, kierowca, magazynier czy też pracownik muzeum.
Dzisiejsza ceremonia była zwieńczeniem intensywnego 16-dniowego szkolenia podstawowego, podczas którego ochotnicy zapoznali się z podstawami rzemiosła wojskowego. Niebawem wszyscy rozpoczną służbę na wyznaczonych stanowiskach etatowych w pododdziałach, zlokalizowanych najbliżej ich miejsc zamieszkania.
Podczas uroczystości 16 żołnierzy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej odebrało z rąk dowódcy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej, płk. Zbigniewa Krzyszczuka promocję na pierwszy stopień podoficerski, zasilając tym samym kadrę
młodszych podoficerów.
Jak wskazuje kpt. Marta Gaborek z 2LBOT, rekrutacja do brygady cały czas trwa. Jest to bowiem proces ciągły i w każdej chwili osoby zainteresowane mogą złożyć wniosek o powołanie do służby. Kandydaci, którzy nigdy nie byli w wojsku, przechodzą 16-dniowe szkolenie podstawowe, a żołnierze rezerwy którzy zdecydowali się ponownie założyć mundur przechodzą 8-dniowe szkolenie wyrównawcze. Służbę można pełnić w jednym z 5 batalionów lekkiej piechoty tj. w Lublinie, Dęblinie, Białej Podlaskiej, Kraśniku i Zamościu.
Mięso armatnie zawsze potrzebne. Za tych parę złotych teraz, będą musieli zgrywać niezłych inwalidów na komisjach lekarskich za kilka lat, jak nas Donek, Władek i Szymek wespół z Makaronem poślą na wojenkę. 😆
Wania wracaj nad wołge bo hala się pali.
Droga do Moskwy to 2-3 dni marszu, w zależności od pogody. Tylko po co tam iść?
„Krzysztof Muszczyk” – do budy sowiecki kundlu!
Fajnie mieć nowa młodą żywa zabawkę… No git
A może tak do garów
Niedługo będą wręczać na pomnik. Ale te ludzie głupie, że dają się tak omamić. Zero logiki, zero zdrowego rozsądku. Ale tak działa ludzkość od zarania dziejów, są mądrzy i są głupcy, którymi się steruje. Inaczej nie byłoby wojen.
O to to ! O to to !
Że co?
Remiku, do mamusi i tatunia, niech ci przetłumaczą na polski
dostali karabinki i poza tym cos robia czy bawia sie w harcerzy ?
dlaczego ich nie było na granicy jak opallone nieroby przez nia przełaziły tylko policja i straz pożarna , to ma być obrona terytorium ? hahahahaha
aby żołdzik wżiąśc i potem zrobić w spodnie jakby co
A Ty gdzie byłeś?
On bierze jeszcze 800 plus, żołdzik mu nie przysługuje
Wpuszczać później się zobaczy kto to jest.
Gratuluję wyboru i życzę satysfakcji ze służby. To budujące, kiedy młodzi ludzie chcą się szkolić, chcą robić coś pożytycznego zamiast (jak większość ) spędzać czas przed komputerem. Decydują się swój czas wolny od szkoły, czy pracy zawodowej przeznaczyć na podnoszenie swoich umiejętności, robiąc to dla siebie i społeczeństwa. Nie przejmujcie się komentarzami zahukanych ludzi, którzy nigdy tego nie zrozumieją. Dla niektórych ważniejsze od losów Ojczyzny jest nabycie praw dla tych, którzy z nudy zastanawiają jaką płeć powinni reprezentować.
Gdyby tylko sytuacja kadrowa regularnej armii nie była tak tragiczna.
Jedyna chyba nadzieja w tym, że części „weekendowych żołnierzyków” tak się zabawa spodoba, że pójdą na trepów.
A co do WOT – to nie jest głupi pomysł mieć dobrze wyszkolone jednostki lekkiej piechoty, świetnie zaznajomione z miejscową topografią i ludnością. Na Ukrainie, w walkach o przedpola Kijowa, całą masę kłopotów kacapom narobiły niewielkie oddziały ochotników (które, jak się potem – na jednym z mostów w Kijowie okazało, strzelały czasami do wszystkiego co się rusza). Gdyby były to oddziały wcześniej odpowiednio przeszkolone, to narobiłyby mongolskiej hordzie Putina jeszcze większego bigosu.
Mówisz Waść, że sytuacja kadrowa regularnej armii jest tragiczna ? To gdzie oni polegli, w Afganistanie ?
Przecież tam „pracowali” jak misjonarze nawracający Talibów na jedynie słuszną wiarę i usiłowali uczyć demokracji ogniem i kałachem, a tym co przeżyli rozdawali logo pewnej firmy i obrazeczki polskich świętych.
Przez ostatnie 8 lat odeszła bardzo duża liczba starszych rangą oficerów, a wakaty zapełniano BMW (bierny, mierny, ale wierny).
Ale braki kadrowe ma większość jednostek wojsk lądowych, a w planach wojska te mają zostać znacząco rozbudowane.
Tylko kim?