Ul. Obywatelska: Duże utrudnienia w ruchu po potrąceniu pieszej na przejściu
08:21 30-05-2017
Do wypadku doszło we wtorek po godzinie 7 na przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania ul. Jaczewskiego z ul. Obywatelską. Kierująca samochodem osobowym marki Fiat, jadąc w kierunku al. Spółdzielczości Pracy potrąciła przechodzącą przez przejście 25-latkę.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego i policja. Kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. W rejonie wypadku całkowicie nieprzejezdny jest pas ruchu w kierunku al. Spółdzielczości Pracy. Na miejscu pracownicy nadzoru ruchu MPK kierują pojazdy na objazd przez ul. Chodźki.
Kierująca fiatem była trzeźwa. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.
Galeria zdjęć
2017-05-30 08:11:38
(fot. lublin112.pl)
Jeszcze jedna z tych co to, miała pierwszeństwo ???
Czy też będzie Ci do śmiechu jeżeli ciężarówka wjedzie na czerwonym w Twój samochód?
To mi się podoba. Nareszcie widoczne rejestracje pojazdów sprawców.
auto widoczne przed lodówką nie było sprawcy, to te koło przystanku i blachy ma nie widoczne, a ze zdjęć wynika, że zebrała pieszą na środku przejścia i to już tymna Obywatelskiej, czyli przed przystankiem koło sklepów i kiosku po prawej stronie
To dobrze, bo już się bałem że sprawczyni była z Lublina. Faktycznie stoi dalej.
Co ona musiała za kierownicą robić, skoro zatrzymała się dopiero przed drugim przejściem?
Nie na drugim, tylko właśnie tuż za tym…
no proszę , tam piesi to chodzą jak po deptaku i na nic się nie patrzą. wreszcie został ktoś rozjechany
Idę po Ciebie,… za 5 lat od sziś… Będzie rak.
Takie ich prawo. Jeżeli tobie się to nie podoba to: zmień prawo lub wyprowadź się z cywilizowanego świata tam, gdzie każdy robi robi co chce. Jeżeli zaś zdecydowałeś się tu żyć to musisz zaakceptować: Prawo o Ruchu Drogowym.
Po pierwsze to nikt nie chodził jak po deptaku, a jeżeli kierowca rozmawia przez telefon i zatrzymuje się na środku przejścia, powracając przy tym pieszego to jest cos nie tak, ciekawa jestem czy Ty tez byś tak mówił/mówiła, jak byś był/była na tym przejściu!!!
Jak ktoś nie umie jeździć i nie zauważa pieszych na przejściu, to niech nie siada za kierownicą!!!
Dopiero wczoraj komentowałem zachowanie pieszych na całej ul. Jaczewskiego i akademicko-szpitalnej okolicy, że ludzie wychodzą na jezdnię zupełnie znienacka, a czasem niekoniecznie po przejściu. Nie można generalizować, bo – jak wiadomo – niektórzy kierowcy też uważają się za rasę panów – ale ogólnie strefa jest dość niebezpieczna. Poczynając od przejścia przy przystanku na ul. Jaczewskiego, poprzez dwa przejścia przy skrzyżowaniu z ul. Chodźki, aż po przejście na ul. Obywatelskiej, gdzie widoczność ograniczają – podobnie jak na pierwszy wspomnianym – zaparkowane tuż przy pasach pojazdy. Piesi mają tendencję do nierozglądania się, zwłaszcza ci w słuchawkach w uszach, zaś kierowcy patrzą tu, patrzą tam, a jeżeli jeszcze bawią się telefonem lub rozpraszają czymś innym, to nietrudno o tragedię. Rozwagi, użytkownicy ruchu drogowego! Myślmy, także za innych.
przede wszystkim Straż Miejska powinna odholowywać pojazdy z okolicy przejść lub zakładać blokady , blokady będą najlepsze bo spełnią też funkcje edukacyjną wśród kierowców którzy to zobaczą. Kierowcy nie chcą a z powodu zaparkowanych przy przejściach aut nie mają możliwości obserwować czy pieszy się zbliża. Gdyby wszyscy kierowcy obserwowali czy pieszy nie zbliża się do przejścia wypadków byłoby o połowę mniej
I bardzo dobrze !!! Wczoraj mi się jakaś stara rura wpakowała pod maskę. Zahamowałam – miałam wysłać film z kamery, że wtargnęła … tylko co z tego. To nie samochód gdzie po numerach można znaleźć i ukarać przygłupa. Oczywiście, nie mam zamiaru rozjeżdżać pieszych – ale cieszyć mnie będzie każdy taki wypadek. Pieszy głuchy na tłumaczenia to niech go rozsmarują na ulicy – moze się kiedys nauczy.
Taka to ulica, że ruch pieszych jest bardzo duży. A wystarczy tylko zwolnić autem przed pasami i zachować szczególną ostrożność.
Kierująca fiatem dostanie po kieszeni i trochę czasu spędzi tłumacząc się w sądach.
Pieszej życzymy zdrowia.
Najgorsze jest jednak to przejście kolo apteki, gdzie auta parkują na powierzchni wyłączonej z ruchu i skutecznie zasłaniają pieszych.
Co racja, to racja.
Ale mimo wszystko nie dochodzi tam do potrąceń, bo zarówno kierowcy jak i piesi myślą tam czasem (nierzadko jedni muszą myśleć za drugich). Tutaj jak widać myślenia zabrakło.
Pierwsza była straż pożarna potem długo długo nic i pogotowie.. Jak to jest że szpital pod nosem, a pogotowie zjawia się po 20 minutach.. paranoja
Bo szpitale nie mają karetek wypadkowych ,takie zdarzenie obsługuje. Weteranów,Kompozytorów, i inne stacje warto się doinformować
1. Miasto zakorkowane i zasmorodzone samochodami.
2. Hałas od ciągle jadących aut.
3. Chodniki zastawione samochodami.
4. Autobusy nie mogą przejechać, bo stoją w korkach spowodowanych przed samochody.
A na tym forum wpisy jak nagłówki jak z superexpresu czy faktu: „biedni samochodzirze terroryzowani przed okrutnych, krwiożerczych pieszych, którzy ośmielają się przejść przez jezdnię. I to po przejściu dla pieszych.”
Ojej czy to jest zdjęcie ze zdarzenia??? Bo tam na tej fotce wszyscy strasznie rozebrani i dziwnie zielono jest… Hmmm