Niedziela, 19 maja 202419/05/2024
690 680 960
690 680 960

32 komentarze

  1. Właśnie przez takich to kierowców trzeba progi zwalniające montować przed przejściami – nie ma innego skutecznego sposobu.

    • To nie prawda. Można jeszcze zrobić okopy przed przejściami dla pieszych, albo postawić mur. Nic też nie stoi na przeszkodzie, żeby przy przejściach dla pieszych ustawić armatki przeciwpancerne i żeby piesi mogli strzelać do nadjeżdżających aut. Tak jest na zachodzie od dawna i wszystko gra. Nie to co u nas – jakiś ciemnogród, zacofanie. Nie do pomyślenia, żeby to pieszy musiał dbać o własne bezpieczeństwo, rozglądać się i pomyśleć nad tym czy może bezpiecznie wejść. Wstyd!

  2. Przecież dziadek mógł poczekać jeszcze ze 45 minut. Stał przed tym przejściem tylko 10 minut. Gdzie mu się spieszyło?

    • Dokładnie, pod blokiem potrafią o wiele dłużej stać i nic im się nie dzieje.

    • bo jak ktoś idzie pieszo to kierowca uważa że jest na spacerze i zawsze może poczekać a to JA kierowca się spieszę ZAWSZE i dlatego pieszy może wejjsc na przejście kiedy JA kierowca przejadę. I co z tego ze przejścia sa dla pieszych ale one są na jezdni a JEZDNIA jest Moja kierowcy i to JA kierowca tu jestem Panem. Brak uprzejmości i buractwo to niestety nasz polski standard na drodze. przykre i smutne

  3. 11. Nie rozjeżdzaj !

    Po co właściwie są te białe prostokąty na jezdni namalowane? Szkoda farby.

    • Po to, żebyś widział przejście z daleka.
      Po przebudowie odcinka ul. Północnej , zrobili tam wysepkę i przejście w miejscu, gdzie go nigdy nie było, nie wiem w sumie po co ale zrobili. Do puki nie ma pasów, to człowiek jadący autem nie zauważa tego przejścia po zmroku.
      Dla tego maluje się się pasy no i oczywiście pieszy też z daleka widzi gdzie ma przejść a tym bardziej jak wraca nawalony po imprezie, to idzie z głową w dół, więc pasy zobaczy, a znaku raczej nie 🙂

  4. Przecież tam zap….. samochodami że strach przy ulicy stać a teraz jeszcze nowy asfalt.
    tyczy się to całej ulicy br.wieniawskich

    progi przy małpim gaju obok speluny pijackiej i przed tym przejściem inaczej bedzie gorzej aby do wiosny kiedy to powyciągają swoje pierdziawki osiedlowe cwaniaczki

  5. Następny kierujący jeżdżący szybko, ale bezpiecznie. Dla ograniczonych: w niektórych sytuacjach nawet 30km/h to jest za szybko.

    • Po co się bałwanie w ogóle udzielasz? Byłeś na miejscu? Jesteś świadkiem zdarzenia? Jezdzę tam prawie codziennie i wiem jak piesi potrafią się ładować na przejście bez patrzenia/

      • Dokładnie tak, święte słowa. Ja swoją skodą jeżdżę maksymalnie do 15km/h, a i tak wiem że balansuję na krawędzi życia i śmierci, bo to też może okazać się za szybko. Poza tym, każdy wie że pieszy to świętość i ma zawsze pierwszeństwo, nawet jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że nie ma – bo np. wbiegł na przejście, albo wszedł bezpośrednio pod koła. Ale wtedy również pieszy ma pierwszeństwo, bo pieszy zawsze ma pierwszeństwo i nie spoczywają na nim żadne obowiązki – kto uważa inaczej, jest heretykiem i powinien trafić za to do więzienia, bo jest potencjalnym zabójcą. Wiadomo, że ulice są dla pieszych, a auta są na nich gośćmi, a dobry gość powinien wiedzieć jak się w gościnie zachować. Tyle w temacie – niech to wreszcie dotrze do wszystkich kierowców.

    • ogranieczeni to sa kierowcy którzy nie stosują się do ograniczen predkosci a jest ich większość niestety. Osobiscie protestuję i zaczynam jezdzic dokładnie tyle ile jest na znaku i obserwuję jak to wnerwia co niektórych. Zachęcam do jazdy w terenie zabud, a zwłaszcza tam gdzie jest duzy ruch pieszy powoli , im będzie nas więcej tym większą siłę przekazu, zachęty do spokojniejszej jazdy osiągniemy. Stop brawurze i jej dominacji na drodze.

  6. Mieszkam na ul.Br.Wieniawskich 4 i bardzo czesto jest tak,ze trzeba dosc długo czekac,az przejedzie sznur samochodow aby przejsc na druga strone tej ulicy. A przeciez jest to uliczka wewnatrz osiedlowa,tędy ida dzieci do szkoły…Z rzadka jakis kulturalny kierowca zatrzyma sie przed tym przejsciem i przepuszcza pieszych.Czasem ruch na tej uliczce przypomina Krak.Przedmiescie, tyle tych aut i wszystkim mocno sie spieszy…Dokąd, sie pytam?.Do śmierci?.

    • Dokładnie. Ja mieszkam przy Br. Wieniawskich 6 i w tamtym tygodniu musiałem czekać 72godziny zanim się skończył sznur samochodów. Dobrze, że mi znajomi przynosili jedzenie, picie i nocnik, bo inaczej to bym za nic w świecie nie wbił się w tę lukę i nie przeszedł w końcu na drugą stronę. Ale dzięki pracy zespołowej – udało się.

      • Aaron Fleischmann

        Użytkownik „Auta na tory” myśli zapewne, że im więcej idiotycznych komentarzy napisze, tym mniej będą one idiotyczne. Obawiam się jednak, że tym razem ilość nie przejdzie w jakość.

        • Zasadniczo prym w idiotycznych komentarzach, wiedzie Aaron Fleischmann i każdy o tym wie. No i w jego przypadku ilość idzie w jakość – im więcej pisze, tym bardziej idiotyczne są – cóż, praktyka czyni mistrza. Może kiedyś dorównam temu niedoścignionemu wzorcowi. Jak nie to trudno, ale próbować warto.

  7. Z pewnością starszy pan nagle wbiegł na pasy, gapiąc się w swojego smartfona. Z pewnością miał słuchawki na uszach i kaptur naciągnięty na oczy. To tylko i wyłącznie jego wina, mógł przecież tego dnia nie wychodzić z domu…

    • Przyoczny świadek

      Tak było. Widziałem, potwierdzam. Ale słuchawki to mu z uszu spadły po potrąceniu.

    • Aaron Fleischmann

      Ciekawy, sam bym lepiej tego nie ujął.

    • świadek koronny

      Ja widziałem że nie miał też kamizelki, a nawet warto dodać że miał rejestrację LUB na plecach przywieszoną. Przypadek?

  8. Prawda jest taka że nie widać pieszych na przejściach o tej porze roku. Są ubrani na ciemno a nadjeżdżający z przeciwka samochód oślepia kierowcę. Przechodnie są sobie sami winni i muszą uważać.

    • To nie sieć tyle przed monitorem to nie będziesz ślepa

    • Aaron Fleischmann

      ANia, jak potrącisz pieszego na przejściu i przyjedzie policja, to zaprezentuj funkcjonariuszowi swoją wykładnię przepisów ruchu drogowego. Na pewno przyzna ci rację.

    • A ja mam rozwiązanie. Wywalmy wszystkie auta z miasta i nikt nikogo nie będzie oslepial , wszyscy będą chodzili pieszo i skończy się dyskusja ze pieszy winny bo ,zle ubrany bo wchodzi na przejście i go kierowca rozmawiający przez tel np. nie widzi. Za dużo mamy aut w miescie, wpychają sie bezczelnie na chodniki , a przecież one sa dla pieszych. NIE dla parkujących aut na chodnikach NIE . MY piesi mamy was dość wszędzie wpychajacych się gdze się da. Chodniki NIE sa dla samochodów

  9. Aaron Fleischmann

    Wypadki na przejściach dla pieszych nie biorą się stąd, że piesi korzystają z prawa pierwszeństwa, które na nich mają, lecz stąd, że kierowcy im notorycznie tego prawa odmawiają.

  10. Długi potas (bardzo długi)

    Filozofy same. Pierwszeństwo ustala ustawa. Kierujący zdający egzamin na prawo jazdy wiedzieli jak jeździć zgodnie z przepisami. Co się dzieje po paru miesiącach od egzaminu – penisy maleją, czy o co chodzi z tymi wyścigami ?