dawno powinni zostawic w spokoju samochody
od czego jest taxi w miescie?
nie uwierze ze ich nie stac
konkretny
pierdu śmierdu, jakby jechał motocyklem wskazaną prędkością, to by nóżki były całe…
Weraj02
Podobno ma złamane obie nogi. Sama byłam na miejscu i musiałam na pieszo iść do domu, bo miało to potrwać około godzi. Zdarzyło się to koło 18:30. Motocyklista miał strzaskany kask. Próbował hamować. Widziałam długi na około 7 kroków ślad opony, ale nie wiem dokładnie, bo biegłam do domu. Na miejsce przyjechały chyba dwie karetki, dwa wozy policyjne, jeden nieopancerzony samochód policyjny i ten z kratami.
kkk
Ile masz lat? A jaki pojazd jest opancerzony? To nie wojsko dziewczynko. A ten z kratami to interwencyjny ale drogówka też może nim się poruszać, on jest tylko przystosowany do działań interwencyjnych. I nie dwa wozy a dwa pojazdy, wozy to na wsi masz. Ślady na 7 kroków? Twoim czy moich? Bo różnica może być kolosalna… „Podobno ma złamane obie nogi” Podobno? Ktoś Ci tak powiedział?
Ludzie jak komentujecie to piszcie z sensem bo idiotów to z siebie robicie.
logik
No właśnie, po co puczasz, zomowcu.
anonim
Przecież dwa radiowozy należą do Ruchu drogowego lublin. Jeden jest ekipy wypakowej D128 Master a kijanka do zwykłych funkcjonariuszy RD. Ot co.
Ja
Już powyjeżdżały głupki na jednośladach. Dział transplantologii się cieszy 🙂
spokojny
owszem … najlepiej zamknąć się w puszce i włączając się do ruchu , nie rozejrzeć się , tylko odmawiać zdrowaśki licząc , że nic większego ode mnie nie sieknie w moją konserwę … nie jestem motocyklistą … poruszam się tylko autami … ale zawsze liczę się z pojazdami „mniej opancerzonymi ” , dlatego proszę mnie nie szufladkowac jako jednego z motocyklistów …
pierdzisław
jasne, najlepiej grzac swoim jednosladem tak by nie dac szans sie zauwazyc, przepisowo na pewno nie jechal
Masa
Miał pierwszeństwo, morda i do budy tam, tylko idiota mogl wymusić pierwszeństwo mając zajebista widoczność.
litości
zajebista widoczność na Bernardyńskiej????? zaraz za Placem Wolności??? Łuk ponad 90 stopni i wyskakujący zza niego motocykl…
litości
zajebista widoczność na Bernardyńskiej, zaraz za Placem Wolności????? Łuk drogi ponad 90 stopni i wyskakujący zza niego motocykl
kkk
Głupek to ty. A narządy z motocyklisty rzadko się nadają.
normalny
na jednośladach to nie głupki tylko pasjonaci….ludzie z pasją…którzy po coś żyją…
szofer
Tak żyją, ale krótko.
A tak na obok, to ten egzemplarz motocyklisty, widziałem dziś na Unii Lubelskiej jak na jednym kole spod świateł startował, przepisowej prędkości to tam nie było.Oby szybko wrócił do zdrowia – fizycznego i umysłowego.
Mecenas
Troche Cię fantazje SZOFER ponosi.
Taki motocykl nie „startuje na koło” bez względu na umiejętności motocyklisty.
Jak to łatwo wszystkich jedną miarą mierzyć 🙂
carbonowy nocnik
Dzisiaj widziałem chyba 15 motocykli wszystkie dosłownie wszystkie poruszały się z nadmierną predkością i wyciem silnika
Kris
Pamiętaj ze ” wycie silnikiem ” jest bardzo przydatne,
Dzięki temu kierowcy częściej zaglądają w lusterka szukając tego ” wyjącego ” .
qwe
„Wycie silnika jest przydatne” coś Ci się przestawiło na wiosnę. Wycie silnika jest wkurzające i to bardzo a druga strona wydechy pseudo motocykli. Ukłon w stronę Policji – eliminujmy z ruchu zmodyfikowane wydechy. W samochodach osobowych zatrzymywany jest dowód rejestracyjny za niesprawny układ wydechowy dlaczego tego nie stosuje do motocykli. Przecież też jeżdżą po drogach a przepisy obowiązują jednakowo. Głośność pracy wydechu posiada pewne ograniczenia w dB a Policja talie mierniki posiada bo mnie też na trasie do Warszawy sprawdzali w tym roku. Motocykla nie widać … ale go słychać. Czy tak ma być ?
lolo
A Ty zapewne jechales super przepisowo nie przekraczajac 50km/h . Gratulacje radaru w oczach
rhiao
Ehhhh… no i zaczęły się hejty na motocyklistów, księży itd… ludzie ogarnijcie się, zacznijcie żyć własnym życiem, a nie podniecacie się czyimś wypadkiem i doszukujecie się w nim taniej sensacji…
brum
przez tego na motorze całe miasto zablokowane. Po co gnał tak szybko ma za swoje!Tylko bruma i bruma jak szalony.
wewengosz lublin
To napisz mi ” brum ” z jaka prędkoscią jechał
konkretny
wengi? 🙂 Czarny braaaacie! Na pewno jechał prędkością umożliwiającą zbliżenie się do członka kościoła skutkującą połamanie kopytek i druga pewność, to brak tachografu uniemożliwiające określenie tejże
Tomek
„Patrz w lusterka-motocykle są wszędzie” Gówno mnie to obchodzi. Dlaczego mam ustępować przepisów ruchu drogowego dla kogoś kto chce sobie poszaleć na dwóch kółkach??? Równie dobrze mogę sobie przykleić naklejkę: „patrz w boczne szyby-piesi są wszędzie”. Czemu to kierowcy samochodów mają na wszystkich zwracać uwagę i myśleć za nich? Mam szacunek dla motocyklisty który ma profesjonalny kombinezon, porusza się w mieście tak jak każą przepisy. Ale dla szczeniaka w kasku i krótkich spodenkach raczej szacunku nie mam bo to zwykły szpan.
AGRB
Motocykliści poczuli wiosnę i się zaczyna.Dwa dni temu na Jana Pawła motocyklista prawie”staranował „osobówkę, facet trąbił,nie bardzo miał gdzie uciec bo ruch był spory, ale motocyklista miał to w…Zmieniając pas co chwilę i wieżdżając przed maski innych samochodów.Jazda po grubości lakieru na światłach i wciskanie się na siłę też może doprowadzić do szału.Szkoda że nie pamiętają iż najsłabszym ogniwem tej maszyny są oni sami.
motor tam dalej leży
roztrzaskany motor tam dalej leży, podobnie jak buty i kask. Czy nikt się tym nie zainteresuje..?
srednia wieku tamtejszych duchownych to 80
dawno powinni zostawic w spokoju samochody
od czego jest taxi w miescie?
nie uwierze ze ich nie stac
pierdu śmierdu, jakby jechał motocyklem wskazaną prędkością, to by nóżki były całe…
Podobno ma złamane obie nogi. Sama byłam na miejscu i musiałam na pieszo iść do domu, bo miało to potrwać około godzi. Zdarzyło się to koło 18:30. Motocyklista miał strzaskany kask. Próbował hamować. Widziałam długi na około 7 kroków ślad opony, ale nie wiem dokładnie, bo biegłam do domu. Na miejsce przyjechały chyba dwie karetki, dwa wozy policyjne, jeden nieopancerzony samochód policyjny i ten z kratami.
Ile masz lat? A jaki pojazd jest opancerzony? To nie wojsko dziewczynko. A ten z kratami to interwencyjny ale drogówka też może nim się poruszać, on jest tylko przystosowany do działań interwencyjnych. I nie dwa wozy a dwa pojazdy, wozy to na wsi masz. Ślady na 7 kroków? Twoim czy moich? Bo różnica może być kolosalna… „Podobno ma złamane obie nogi” Podobno? Ktoś Ci tak powiedział?
Ludzie jak komentujecie to piszcie z sensem bo idiotów to z siebie robicie.
No właśnie, po co puczasz, zomowcu.
Przecież dwa radiowozy należą do Ruchu drogowego lublin. Jeden jest ekipy wypakowej D128 Master a kijanka do zwykłych funkcjonariuszy RD. Ot co.
Już powyjeżdżały głupki na jednośladach. Dział transplantologii się cieszy 🙂
owszem … najlepiej zamknąć się w puszce i włączając się do ruchu , nie rozejrzeć się , tylko odmawiać zdrowaśki licząc , że nic większego ode mnie nie sieknie w moją konserwę … nie jestem motocyklistą … poruszam się tylko autami … ale zawsze liczę się z pojazdami „mniej opancerzonymi ” , dlatego proszę mnie nie szufladkowac jako jednego z motocyklistów …
jasne, najlepiej grzac swoim jednosladem tak by nie dac szans sie zauwazyc, przepisowo na pewno nie jechal
Miał pierwszeństwo, morda i do budy tam, tylko idiota mogl wymusić pierwszeństwo mając zajebista widoczność.
zajebista widoczność na Bernardyńskiej????? zaraz za Placem Wolności??? Łuk ponad 90 stopni i wyskakujący zza niego motocykl…
zajebista widoczność na Bernardyńskiej, zaraz za Placem Wolności????? Łuk drogi ponad 90 stopni i wyskakujący zza niego motocykl
Głupek to ty. A narządy z motocyklisty rzadko się nadają.
na jednośladach to nie głupki tylko pasjonaci….ludzie z pasją…którzy po coś żyją…
Tak żyją, ale krótko.
A tak na obok, to ten egzemplarz motocyklisty, widziałem dziś na Unii Lubelskiej jak na jednym kole spod świateł startował, przepisowej prędkości to tam nie było.Oby szybko wrócił do zdrowia – fizycznego i umysłowego.
Troche Cię fantazje SZOFER ponosi.
Taki motocykl nie „startuje na koło” bez względu na umiejętności motocyklisty.
Jak to łatwo wszystkich jedną miarą mierzyć 🙂
Dzisiaj widziałem chyba 15 motocykli wszystkie dosłownie wszystkie poruszały się z nadmierną predkością i wyciem silnika
Pamiętaj ze ” wycie silnikiem ” jest bardzo przydatne,
Dzięki temu kierowcy częściej zaglądają w lusterka szukając tego ” wyjącego ” .
„Wycie silnika jest przydatne” coś Ci się przestawiło na wiosnę. Wycie silnika jest wkurzające i to bardzo a druga strona wydechy pseudo motocykli. Ukłon w stronę Policji – eliminujmy z ruchu zmodyfikowane wydechy. W samochodach osobowych zatrzymywany jest dowód rejestracyjny za niesprawny układ wydechowy dlaczego tego nie stosuje do motocykli. Przecież też jeżdżą po drogach a przepisy obowiązują jednakowo. Głośność pracy wydechu posiada pewne ograniczenia w dB a Policja talie mierniki posiada bo mnie też na trasie do Warszawy sprawdzali w tym roku. Motocykla nie widać … ale go słychać. Czy tak ma być ?
A Ty zapewne jechales super przepisowo nie przekraczajac 50km/h . Gratulacje radaru w oczach
Ehhhh… no i zaczęły się hejty na motocyklistów, księży itd… ludzie ogarnijcie się, zacznijcie żyć własnym życiem, a nie podniecacie się czyimś wypadkiem i doszukujecie się w nim taniej sensacji…
przez tego na motorze całe miasto zablokowane. Po co gnał tak szybko ma za swoje!Tylko bruma i bruma jak szalony.
To napisz mi ” brum ” z jaka prędkoscią jechał
wengi? 🙂 Czarny braaaacie! Na pewno jechał prędkością umożliwiającą zbliżenie się do członka kościoła skutkującą połamanie kopytek i druga pewność, to brak tachografu uniemożliwiające określenie tejże
„Patrz w lusterka-motocykle są wszędzie” Gówno mnie to obchodzi. Dlaczego mam ustępować przepisów ruchu drogowego dla kogoś kto chce sobie poszaleć na dwóch kółkach??? Równie dobrze mogę sobie przykleić naklejkę: „patrz w boczne szyby-piesi są wszędzie”. Czemu to kierowcy samochodów mają na wszystkich zwracać uwagę i myśleć za nich? Mam szacunek dla motocyklisty który ma profesjonalny kombinezon, porusza się w mieście tak jak każą przepisy. Ale dla szczeniaka w kasku i krótkich spodenkach raczej szacunku nie mam bo to zwykły szpan.
Motocykliści poczuli wiosnę i się zaczyna.Dwa dni temu na Jana Pawła motocyklista prawie”staranował „osobówkę, facet trąbił,nie bardzo miał gdzie uciec bo ruch był spory, ale motocyklista miał to w…Zmieniając pas co chwilę i wieżdżając przed maski innych samochodów.Jazda po grubości lakieru na światłach i wciskanie się na siłę też może doprowadzić do szału.Szkoda że nie pamiętają iż najsłabszym ogniwem tej maszyny są oni sami.
roztrzaskany motor tam dalej leży, podobnie jak buty i kask. Czy nikt się tym nie zainteresuje..?