Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ukradł fontannę, blachę i urządzenie do odstraszania kretów. 44-latek z ośmioma zarzutami wpadł w swoje urodziny

Po wejściu na posesję 44-letniego mieszkańca gminy Ryki policjanci natrafili na istny magazyn skradzionych przedmiotów. Mundurowi ujawnili tam mienie o łącznej wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Kryminalni z Ryk ustalili i zatrzymali 44-latka z gminy Ryki, który odpowie za szereg przestępstw. Mężczyzna ma ich na swoim koncie 8.

– 44-latek został wytypowany przez funkcjonariuszy jako potencjalny sprawca kradzieży elementów wyposażenia z jednego z zajazdów w okresie od stycznia do kwietnia br. W ostatnich dniach kryminalni weszli na jego posesję. Na miejscu ujawnili wiele rzeczy z zajazdu m. in. drewnianą ławkę i stół, 25 arkuszy blachy, metalowe ramy drzwi. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Miał wyjątkowego pecha. W ręce policjantów i trafił w dniu swoich urodzin. W tej sprawie zatrzymano też 20-latka z powiatu kozienickiego. Dziś i on usłyszy zarzuty – informuje mł. asp. Katarzyna Szewczuk z ryckiej Policji.

Po wejściu na posesję 44-latka, policjanci natrafili na przedmioty pochodzące z innych przestępstw.

– W połowie marca mężczyzna włamał się do budynku magazynowego w Stężycy. Po uprzednim wybiciu szyby w drzwiach wejściowych wszedł do środka skąd wyniósł m. in. sprzęt komputerowy, zestaw monitoringu oraz dziecięcy motocykl spalinowy, a także klucze i narzędzia warsztatowe, a nawet wędki. W tym przypadku wartość poniesionych strat pokrzywdzeni oszacowali na kwotę 5700 zł. Zapewne wartość ta byłaby większa, gdyby sprawcy udało się uruchomić znajdującego się tam quada i motocykl marki Honda – dodaje mł. asp. Katarzyna Szewczuk.

Mundurowi ujawnili także przedmioty z włamania w Stężycy. Tam łupem złodzieja padły rzeczy o łącznej wartości 32 tysięcy. Wśród nich były 2 motocykle, motorower i pojazd typu quad.

To nie była jednak jedyna kradzież, której dokonał mężczyzna. Kilka dni wcześniej w Dęblinie ukradł wyposażenie jednego z ogrodów. Były to krzesła, stolik, węże do nawadniania, fontanna dzbanowa jak też urządzenie do odstraszania kretów. Wartość strat pokrzywdzony wycenił na kwotę ponad 1100 zł. Gdy policjanci przeszukiwali jego posesję w poszukiwaniu skradzionych rzeczy, natrafili na broń palną wraz z amunicją. Znaleziono również środki odurzające. Ilość zabezpieczonych podczas przeszukania przedmiotów oraz ich wartość jednoznacznie świadczyły, że 44-latek uczynił sobie stałe źródło dochodu i utrzymania z działalności przestępczej.

Komendant Powiatowy Policji w Rykach wystąpił do prokuratury o zastosowanie wobec zatrzymanego tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty. Jeszcze dziś trafił do Aresztu Śledczego w Lublinie.

2017-09-22 17:56:19
(fot. Policja Ryki)

7 komentarzy

  1. Ale ta fontanna paskudna.

  2. Zwiesił łeb w dół…pewnie kombinuje jak łańcuch i kajdanki zajumać i opchnąc na złom…

  3. Z chęcią nasrałbym mu na jego urodzinowy tort, żeby podsumować jego dokonania. Kij mu w oko.

  4. Przyjemniaczek…

  5. nie dziwiłbym się jakby zajumał odstraszacz na psy,(żeby go nie złapały) ale na krety ?

  6. Z Ryk sama taka patologia bez mózgu.

    • A ty skąd jesteś,kim jestes? Dowartisciowalas/es sie?
      Lepiej ci?? W tym twoim ciasnym mieszkanku,na 6pietrze?
      Ja ludzi stamtad nie znam i nie nie jestem z okolic. Zaś taka patologia,jak ten,jest wszędzie.

Z kraju