Wczoraj wieczorem w Chotyłowie doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Kierujący motocyklem uderzył w drzewo. 32-latek poniósł śmierć na miejscu.
Uderzył motocyklem w drzewo, 32-latek zginął na miejscu. Mężczyzna miał dożywotni zakaz kierowania pojazdami, ludzie z tym nic nie zrobili, to wmieszał się Bóg.
Pstryknął swoim Przenajświętszym Palcem i efekt natychmiastowy. Nic tylko tam pobiec i znicze uczcić dobrą bożą decyzję.
Bailey
Już nie długo za te ”boże” omamy będą was w kaftany wiązać.
Zadziwionyy
Znaczy zakaz był wydany słusznie. Amen
lubelak
Brawo. Tak trzymać. Jeszcze więcej.
Mirek
Tylko ostateczne rozwiązanie powstrzyma go od głupiej jazdy.
Widz
Motocykle są wszędzie nawet na drzewach…lub obok.
kleofas
wziął przykład z młodszego kolegi z Krakowa, dokonał samowyrwania chwa…
SOLIS
Naturalna selekcja, bez kosztów, procesów, odsiadki, czego chcieć więcej.
Dal Toni-Sta
Nie ma to jak boża sprawiedliwość, choć przyznaję, że czasami zbyt sroga
SOLIS
Chwasty się wyrywa. I tak też stało się czy z Bożą pomocą, czy bez niej w ww. przypadku.
Cham
Dożywotni zakaz zrealizowany.
Teraz zakazów nie ma.
Frania
Bozia mu załatwiła pośmiertny zakaz.
Franio
„zjechał na krawężnik ścieżki rowerowej, w wyniku czego stracił panowanie nad jednośladem” – czy zjechanie na krawężnik nie było już utratą panowania nad pojazdem?
bieg ły
Nie.
jahira
Szkoda organów
Stefanek
Mężczyzna miał dożywotni zakaz kierowania pojazdami – no to mu właśnie wygasł, ale ich załatwił i już mu nic nie zrobią.
Uderzył motocyklem w drzewo, 32-latek zginął na miejscu. Mężczyzna miał dożywotni zakaz kierowania pojazdami, ludzie z tym nic nie zrobili, to wmieszał się Bóg.
Pstryknął swoim Przenajświętszym Palcem i efekt natychmiastowy. Nic tylko tam pobiec i znicze uczcić dobrą bożą decyzję.
Już nie długo za te ”boże” omamy będą was w kaftany wiązać.
Znaczy zakaz był wydany słusznie. Amen
Brawo. Tak trzymać. Jeszcze więcej.
Tylko ostateczne rozwiązanie powstrzyma go od głupiej jazdy.
Motocykle są wszędzie nawet na drzewach…lub obok.
wziął przykład z młodszego kolegi z Krakowa, dokonał samowyrwania chwa…
Naturalna selekcja, bez kosztów, procesów, odsiadki, czego chcieć więcej.
Nie ma to jak boża sprawiedliwość, choć przyznaję, że czasami zbyt sroga
Chwasty się wyrywa. I tak też stało się czy z Bożą pomocą, czy bez niej w ww. przypadku.
Dożywotni zakaz zrealizowany.
Teraz zakazów nie ma.
Bozia mu załatwiła pośmiertny zakaz.
„zjechał na krawężnik ścieżki rowerowej, w wyniku czego stracił panowanie nad jednośladem” – czy zjechanie na krawężnik nie było już utratą panowania nad pojazdem?
Nie.
Szkoda organów
Mężczyzna miał dożywotni zakaz kierowania pojazdami – no to mu właśnie wygasł, ale ich załatwił i już mu nic nie zrobią.
… patrząc „z góry” gra im na nosie…
Nie wygasł, a zadziałał.