Razem pojechali nad jezioro, razem się bawili oraz wspólnie spożywali alkohol. Gdy jeden z nich wpadł do wody i zaczął tonąć, pozostali zostawili go bez pomocy. Mężczyźnie nie udało się wydostać z wody.
Oni szukali kolego po południu. Przyszli do nas ok 16. Wtedy się z tego smialismy że zgubili kolegę… teraz … wygladali na takich przejętych a to trzeba było w łeb dac jednemu i drugiemu.
Chichot Losu
„ich zeznania były niespójne” – stąd wniosek, że lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć.
A, że tacy z nich koledzy jak z pana Macierewicza dobry minister, widać gołym okiem
konkretny
albo z Tuska uczciwego Polaka
Zeni
Jacy koledzy taka pomoc. Glupio żył głupich miał kolegów i głupio umarł. Jednego idioty mniej na świecie co z kolegami idiotami pije po tem kradnie i w tym stanie pływa bez wioseł.
Art.
Ale jesteś pusty!! jak pustostan. Mondralo nigdy nie popełniasz błędów? Obyś nigdy ne musiał czytać takich głupich komentarzy o kimś z Twojej rodziny
Orew
Bzdury piszecie, tak samo jak z połamanym kręgosłupem dziewczyny z wypadku czerwonym volvo, czy nielegalnej broni czlowieka z opola lubelskiego… wprowadzacie ludzi w blad i nakrecacie spoleczenstwo… jakby nigdy nic? Nie interesujac sie losem kolegi? Kpiny… w takich sytuacjach dzialaja emocje i instynkt przetrwania. Wydostali sie na brzeg, bo co mieli zrobic, potopic sie? Cztery ofiary lepsze? Jeden probowal ratowac, bo mial do tego najlepsze predyspozycje. Byli w szoku, wszystko działo sie szybko, nie byli wszystkiego do końca świadomi. Naklamali ze strachu, to mlodzi ludzie, pod wplywem emocji wpada sie na głupie pomysły… ich psychika już wystarczająco ucierpiała i nie widze sensu pisania tak okrutnych rzeczy na ich temat, bo gwarantuje, ze nie cieszyli się na widok śmierci przyjaciela i nie patrzyli na to obojętnie…
pietrek
Proszę nie kryć patologii, przestępców, morderców i durni z najniższej społecznej kategorii, bo takimi pozostaną.
xyz
Ty jesteś głupi czy głupszy , q.wa mać pierwsze co to wykonuje się telefon po służby , może by go odratowali i człowiek by żył ale jego kompani zesrali się na rzadziutko i taki jest tego finał , mają go na sumieniu , a Ty tu o szoku wypisujesz głupoty. Nie udzielenie pomocy , łapiesz o co w tym chodzi?
Hania
My z nimi rozmawialiśmy następnego dnia ok 16-tej. Oni byli świadomi tego co się stało, dlaczego zatem łazili i zaczepiali ludzi, ze niby szukają kolegi? Przecież wiedzieli że wpadł do jeziora. Myśleli że sam dopłynie? Że się uratuje? Nikogo nie zawiadomili a potem walili głupa … Nie broń ich, bo ja z nimi rozmawiałam i wiem jak się zachowywali.
Janek
Może ten jeden co chciał pomóc był mniej pijany, może wszyscy byli zrobieni nie tylko alko, ale fakt podstawowy jest taki, że byli motzno pijani. a dla takich nie ma usprawiedliwienia.
Świadek
FARMAZONY PISZECIE
aaaaa
młodzi, piękni, odważni… Kwiat naszej Polski…
Konkretny Ćwok POPisowski
może tonący do PISu należał pewnie dlatego go nie ratowali
rysik
To że go nie ratowali to nie dziwota,kto się kiedyś wpakował do wody mającej około 10 C to wie dla czego .Ciekawe jak tam teraz z zasięgiem nad Zagłęboczem bo kilka lat temu to po drzewach trzeba było się wspinać żeby zadzwonić gdziekolwiek .
mmmm
winni …i nie ma co bronic kolegow….o jakim my tu szoku mowimy….skoro mieli czas na wymyslenie bajeczki i wprowadzanie ludzi w blad ….takich miec kolegow gratulacjie dla nich
rysik
A chociażby o szoku termicznym,jedni są na to bardziej odporni drudzy mniej .Jeden będzie za wszelką cenę do brzegu chciał się dostać a drugi będzie pomagał innym .Zakładając że wpadli w panikę i ratowali sami siebie to niejasne dla mnie jest to że nie zawiadomili kogokolwiek kto mógł by pomóc ich koledze .
Oni szukali kolego po południu. Przyszli do nas ok 16. Wtedy się z tego smialismy że zgubili kolegę… teraz … wygladali na takich przejętych a to trzeba było w łeb dac jednemu i drugiemu.
„ich zeznania były niespójne” – stąd wniosek, że lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć.
A, że tacy z nich koledzy jak z pana Macierewicza dobry minister, widać gołym okiem
albo z Tuska uczciwego Polaka
Jacy koledzy taka pomoc. Glupio żył głupich miał kolegów i głupio umarł. Jednego idioty mniej na świecie co z kolegami idiotami pije po tem kradnie i w tym stanie pływa bez wioseł.
Ale jesteś pusty!! jak pustostan. Mondralo nigdy nie popełniasz błędów? Obyś nigdy ne musiał czytać takich głupich komentarzy o kimś z Twojej rodziny
Bzdury piszecie, tak samo jak z połamanym kręgosłupem dziewczyny z wypadku czerwonym volvo, czy nielegalnej broni czlowieka z opola lubelskiego… wprowadzacie ludzi w blad i nakrecacie spoleczenstwo… jakby nigdy nic? Nie interesujac sie losem kolegi? Kpiny… w takich sytuacjach dzialaja emocje i instynkt przetrwania. Wydostali sie na brzeg, bo co mieli zrobic, potopic sie? Cztery ofiary lepsze? Jeden probowal ratowac, bo mial do tego najlepsze predyspozycje. Byli w szoku, wszystko działo sie szybko, nie byli wszystkiego do końca świadomi. Naklamali ze strachu, to mlodzi ludzie, pod wplywem emocji wpada sie na głupie pomysły… ich psychika już wystarczająco ucierpiała i nie widze sensu pisania tak okrutnych rzeczy na ich temat, bo gwarantuje, ze nie cieszyli się na widok śmierci przyjaciela i nie patrzyli na to obojętnie…
Proszę nie kryć patologii, przestępców, morderców i durni z najniższej społecznej kategorii, bo takimi pozostaną.
Ty jesteś głupi czy głupszy , q.wa mać pierwsze co to wykonuje się telefon po służby , może by go odratowali i człowiek by żył ale jego kompani zesrali się na rzadziutko i taki jest tego finał , mają go na sumieniu , a Ty tu o szoku wypisujesz głupoty. Nie udzielenie pomocy , łapiesz o co w tym chodzi?
My z nimi rozmawialiśmy następnego dnia ok 16-tej. Oni byli świadomi tego co się stało, dlaczego zatem łazili i zaczepiali ludzi, ze niby szukają kolegi? Przecież wiedzieli że wpadł do jeziora. Myśleli że sam dopłynie? Że się uratuje? Nikogo nie zawiadomili a potem walili głupa … Nie broń ich, bo ja z nimi rozmawiałam i wiem jak się zachowywali.
Może ten jeden co chciał pomóc był mniej pijany, może wszyscy byli zrobieni nie tylko alko, ale fakt podstawowy jest taki, że byli motzno pijani. a dla takich nie ma usprawiedliwienia.
FARMAZONY PISZECIE
młodzi, piękni, odważni… Kwiat naszej Polski…
może tonący do PISu należał pewnie dlatego go nie ratowali
To że go nie ratowali to nie dziwota,kto się kiedyś wpakował do wody mającej około 10 C to wie dla czego .Ciekawe jak tam teraz z zasięgiem nad Zagłęboczem bo kilka lat temu to po drzewach trzeba było się wspinać żeby zadzwonić gdziekolwiek .
winni …i nie ma co bronic kolegow….o jakim my tu szoku mowimy….skoro mieli czas na wymyslenie bajeczki i wprowadzanie ludzi w blad ….takich miec kolegow gratulacjie dla nich
A chociażby o szoku termicznym,jedni są na to bardziej odporni drudzy mniej .Jeden będzie za wszelką cenę do brzegu chciał się dostać a drugi będzie pomagał innym .Zakładając że wpadli w panikę i ratowali sami siebie to niejasne dla mnie jest to że nie zawiadomili kogokolwiek kto mógł by pomóc ich koledze .