Uciekł z miejsca kolizji. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy (zdjęcia)
11:00 27-10-2023
W minioną środę wieczorem, około godziny 18.20 dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zderzeniu samochodów marki BMW i Audi na drodze wojewódzkiej nr 835 w miejscowości Sokołówka w powiecie biłgorajskim.
– Wstępne ustalenia policjantów wskazywały na to, że kierujący BMW w momencie wymijania się z jadącym z przeciwnego kierunku audi zjechał na jego pas ruchu doprowadzając do zderzenia bocznego pojazdów. 19-letni kierowca audi, mieszkaniec gminy Goraj został przetransportowany do szpitala. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń. Mężczyzna był trzeźwy – informuje aspirant Joanna Klimek z biłgorajskiej Policji.
Z relacji świadków wynikało, że po zdarzeniu z pojazdu BMW wysiadło dwóch mężczyzn, którzy uciekli w kierunku pobliskich pól.
– Policjanci natychmiast przystąpili do działań mających na celu ustalenie tożsamości osób podróżujących BMW i miejsca ich pobytu. Wykonali również czynności procesowe między innymi zabezpieczyli ślady i ustalili świadków zdarzenia. W wyniku wytężonej pracy policjanci z Posterunku Policji we Frampolu w czwartek rano ustalili miejsce pobytu mężczyzn, którzy zostali zatrzymani – wyjaśnia aspirant Joanna Klimek.
Policjanci ustalili, że w momencie zderzenia za kierownicą BMW siedział 34-letni mieszkaniec gminy Frampol, który przewoził 31-letniego mieszkańca tej samej gminy. Kierowca był nietrzeźwy, miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, ponadto została od niego pobrana krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.
– Mężczyzna stanie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Odpowie również za spowodowanie kolizji – dodaje aspirant Joanna Klimek.
20-paro letnie aŁdi i BMWu. No kto by pomyślał.
Uciekł z miejsca kolizji. Dlatego cenię te sytuacje, gdy samochód we współudziale drzewa, czy rowu potrafi przekonać takiego do pozostania w pojeździe.
Nie uciekł, ale pobiegł do domu, po kogoś trzeźwego, kto przyznałby się do kierowania. Może to być 20-letnia siostra. Popatrz na artykuł z wczoraj z Podola koło Bełżyc.
Nie całkiem sprawny Bolid Młodzieży Wiejskiej, gorzała, music play, pedał gazu w podłodze…. zgroza.
a pasażer za nie udzielenie pomocy poszkodowanego tez powinien beknac ?