Czwartek, 09 maja 202409/05/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek na drodze wojewódzkiej nr 812. Nie żyją dwie osoby

W środę przed południem na drodze wojewódzkiej nr 812 doszło do tragicznego wypadku. Dwie osoby zginęły w zderzeniu motocykla z autem osobowym.

54 komentarze

  1. Mariusz Tatary 2

    Kiedy obowiązkowe Prawo Jazdy dla kierujących samochodami lub motocyklami?

  2. Będzie nowy rekord trupów w tym roku.

    • Jestem Franio, ekspert wielki,
      Mam rowerek, nosze szelki,
      Chociaż latek mam niewiele,
      Swoją wiedzą się podziele,
      Będę ludzi tu pouczał,
      I kierowców z dróg wykluczał,
      PdP są pasją moją,
      Niech się piesi ich nie boją,
      Niechaj śmiało po nich kroczą,
      Bez odblasków nawet nocą,
      Po poboczach tuż po zmierzchu,
      I po wódce i po Leszku,
      Rowerzyści też są święci,
      A kierowcy Ci przekleci,
      Niech się mocno obawiają,
      Bo przepisów wszak nie znają,
      To zakała społeczeństwa,
      Oni zawsze bez pierwszeństwa,
      Ja mam rower trójkołowy,
      Wbijcie sobie to do głowy,
      Że przepuszczac mnie należy,
      Zwłaszcza kiedy mocno śnieży,
      Znam przepisów bardzo dużo,
      Aron, Kuba tylko wrózą,
      Ja oceniam wprost sytuacje,
      I mam zawsze przeciez racje,
      I po zdjęciach widze wszystko,
      Nawet czy jechał za blisko,
      Wersję policja ustala,
      Ale Franio to mądrala,
      Dobrze wie już co sie stało,
      To opisac by sie zdało,
      W piećdziesięciu komentarzach,
      Niech mnie nikt dziś nie obraża,
      Bo do mamy sie pożale,
      No i będzie po finale.

  3. ,,zderzeniu” – lublin112.pl

  4. Kierowca auta skręcał w drogę leśną oznakowaną znakiem B1 zakaz ruchu w obu kierunkach. Ciekawie czy miał kierunek. Motocyklista wyprzedzał na przerywanej, ale na pewno jechał za szybko. Do wszystkich co to czytacie niech to będzie przestroga, myślcie jak jeździcie.

  5. nie mam zamiaru prowadzić swojego śledztwa ,ale wg mnie motocykl wyprzedzał , prędkość raczej była sądząc po uszkodzeniach ,pojazd osobowy ciągnął dość sporą przyczepę trudno ocenić widoczność z lusterek kierowcy z tej perspektywy ale chyba nie miał prawidłowej , miejsce do wyprzedzania dozwolone a więc wina kierowcy osobówki , sam czasem przesiadam się na dwa kólka i często kierowcy wymuszają na bezczelnego .Wyrazy współczucia dla rodzin , każdy ma chwilę nieuwagi , zamyślenia …..

  6. do INŻ kierunkowskaz nie upoważnia do skrętu , jest tylko informacją do innych kierujących o zamiarze , przed skretem kierujący powinien się upewnić czy nie jest wyprzedzany …. prędkośc motocykla to inny temat i nie rozsądzam

    • Przede wszystkim osoba która podejmuje manewr skrętu i to sygnalizuje nie powinna być wyprzedzana. Gdzie ty prawko robiłeś człowieku?

      • I tak i nie. Niektórzy kierunkowskaz włączają jak kręcą już kierownicą do skrętu, a w tym momencie może być juz wyprzedzany przez inny pojazd.

        • To jest z twojej strony gdybanie lub też przypuszczenia. Są tacy co w ogóle nie włączają. Przepis stanowi jasno: zabrania się wyprzedzania pojazdu sygnalizującego skręt w lewo z jego lewej strony. Troglodyci forumowi, ze względu na ograniczoną pojemność pamięci, zapamiętali, że skręcający ma ustąpić wszystkim pierwszeństwa, nawet gdy ci , łamią przepisy. O efektach takiego „rozumowania” możemy przeczytać prawie co dziennie na tym forum. Czasem w formie nekrologu jak powyżej.

      • Osoba wykonująca manewr skrętu ma się upewnić, czy nie jest wyprzedzana (a ogólniej, czy manewr nie spowoduje zagrożenia).
        Zakładać, że nie jest wyprzedzana ma prawo tylko tam, gdzie wyprzedzać nie można (czyli na skrzyżowaniu, albo przy podwójnej ciągłej rozdzielonej jedynie oznaczeniami zezwalającymi na zjazd na posesje/drogi nie tworzące skrzyżowań).
        Owszem – nie wolno wyprzedzać kogoś sygnalizującego skręt… pod warunkiem, że go sygnalizuje odpowiednio wcześniej. Jeżeli jesteś wyprzedzany, to masz czekać aż wyprzedzający skończy manewr, nawet jak masz już włączony kierunkowskaz. To twój obowiązek wynikający z przepisów.

        Gdzie Ty człowieku robiłeś prawo jazdy nie muszę pytać.
        Nie „robiłeś” a „znalazłeś”… pozostaje tylko pytanie – w Laysach, Crunchipsach, czy swoiskich Prażynkach?

        • Czytanie ze zrozumieniem to bardzo przydatna umiejętność… słowo klucz „jezeli sygnalizuje manewr” bobz wypowiedzi poprzednika wynikało że niezaleznie od sytuacji wyprzedzający ma pierwszenstwo. Ale spoko ja swoje prawko odebrałam z wydziału komunikacji…zamiast z paczki czipsów, to chyba jeszcze nie jest ze mną tak źle.

          • Zrozum, że nawet sygnalizowanie manewru nie pozwala ci go wykonać.
            Jak ktoś ciebie wtedy wyprzedza to masz go puścić.

            Gdybyś trochę jeździł, to wiedziałbyś też jak wygląda typowe „sygnalizowanie udanego manewru po Polsku”… ponad połowa kierujących albo manewrów wcale nie sygnalizuje (przecież wszyscy wiedzą, że on tu mieszka i skręca), albo kierunkowskaz włączają raz, na chwilę, wraz z obrotem kołem kierownicy. Dla tej drugiej kategorii matołków producenci nowszych aut przygotowali nowinkę… kierunkowskazu nie da się wyłączyć tak, żeby mignął mniej niż trzy razy.

            Cieszę się niezmiernie, że masz prawo jazdy.
            A teraz zrób innym przysługę i nie wyjmuj go z szuflady.

        • Swojskich* jeśli już Panie „Nieomylny”(zawsze wszystkich pouczasz i forsujesz swoje zdanie wytykając innym błędy, niedociągnięcia etc. Tym razem Tobie wytknięto ?

          Polecam SJP i wyrażenie „Pokora”

          • W punkt. Z resztą po co dalej ciągnąć dyskusje. Uzytkownik Kuba posiadał juz całą możliwą wiedze z internetiw i zjadł wszystkie rozumy. Otóż Kubo to że ty włączasz na chwilę kierunek lub w ogole nie znaczy że wszyscy tak robia. Nie generalizuj, bo serio są kierowcy którzy uzywają makówki i znają przepisy drogowe.
            Ps. Uwierz mi jeżdżę samochodem PJ nie zalega mi w szufladzie…ale za to twoje przydało by się nieco odkurzyc.

  7. No jeżeli motocykl jak widać ba zdjęciu aż rak się wbił w drzwi kierowcy i obaj zginęli to tam musiało być grubo na zegarach… ja..pierd… ale beznadziejna śmierć…

    • Przy dozwolonej prędkości 90 km/h a nawet mniejszej tak właśnie się wbija motocykl w drzwi.

      • „Fahofcom” z fotoradarami w oczach nie wytłumaczysz.
        Jak ten ślepy bandyta zabił motocyklistę kilka lat temu (skręcając w lewo z Lipowej w Sądową) to też wszyscy pisali, że motocyklista musiał ze 150 km/h jechać (choć dopiero ruszył ze skrzyżowania z Okopową/Skłodowskiej-Curie). Bo „łon takie poginty był tak, że ten na moturze musiał ze dwiście za3.14erdalać”.
        Biegłemu wyszło (o ile dobrze pamiętam) 60km/h w chwili uderzenia.
        Tam w wypadku brała udział 10-letnia Previa.
        Tutaj mamy mniejszą i dwa razy starszą Carinę E.

  8. Bardzo często ludzie włączają kierunkowskaz zaraz przed skrętem albo w tym samym czasie. Moim zdaniem kierunek powinien być włączony przed skrętem minimum 50metrow.

  9. … motocykliści są wszędzie , TU nawet w środku auta ! smutne !

  10. Bardzo źle to wygląda.. ciekawe czy przyczepa była sprawna – czy działały kierunkowskazy etc.. prędkość motocykla też wydaje się być zawrotna – auto wjechało i zaparkowało w środku.. nie było odrzucenia pojazdów..
    wyrazy współczucia