Środa, 08 maja 202408/05/2024
690 680 960
690 680 960

Toyota uderzyła w drzewo i dachowała. Pasażerkę pojazdu zabrał śmigłowiec LPR

Wczoraj po południu w Karolinie pod Łęczną doszło do groźnego wypadku. Pojazd osobowy wypadł z drogi i uderzył w drzewo, po czym jeszcze dachował. Jedna osoba odniosła poważne obrażenia ciała.

19 komentarzy

  1. To się popisał drajwer łaska długo będzie pamiętać tą przejażdżkę….. A morze trzymał za kolano ?

  2. Może i tak a może

  3. Prawdziwi twardziele jeżdżą bez zapiętych pasów.

  4. Szaleju się najadł ? przednionapędowym wozidłem to sobie możesz pojechać na tamten świat

    • A moze tak bys pomyślał zanim cos napiszesz? Pasów nie mieli zapiętych, bo nie działaly, ponadto samochód nie posiadał badań okresowych to co się dziwić?

  5. Studętkom jezdem i tak se myślem...

    Oj, bo bidnemu kierowcy to jak nie przydrożny rów to ” zarowne”drzewo na drodze, albo chociaż źle wyprofilowany zakręt, a w skrajnych przypadkach to nawet wiatr w oczy…

  6. się wyklepie !!!

  7. Typowy Bimmer siano w głowie i brak wyobraźni

  8. Pisze wyraźnie ” na łuku drogi ” czyli znowu źle wyprofilowany zakręt . Jaka tam prędkość , zakręt był zły . Jechał z przepisową prędkością a mimo to zniosło nieboraka . To mój kolega był . Pasy nie zapięte bo wczoraj przed burzą parno i duszno było . Co mieli się podusić !

  9. Na innym, ogólnopolskim portalu jest aktualnie prowadzona dyskusja na temat wprowadzonych niedawno, na jednej z wrocławskich ulic szykan mających uspokajać ruch.
    No i jestem w stanie założyć się z każdym, że gdyby w miejscu tego wypadku występowały jakiekolwiek spowalniacze: progi, fotoradar, szykany drogowe – to dziewczyna nie leżałaby teraz na OIOMie/sali operacyjnej/prosektorium, a kierujący baran nie oczekiwałby na miejsce w zakładzie karnym na odbycia kary za spowodowanie wypadku drogowego.

  10. Pewnie ślisko bylo bo wczoraj jak mama wiozla mnie do lekarza to też nami lekko szarpnelo na łuku po tym deszczu.