Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

To nagranie pokazuje, że niektórzy nie powinni wsiadać za kierownicę. Tym razem do wypadku nie doszło (wideo)

To, jak ważne jest baczne obserwowanie sytuacji na drodze, pokazuje nagranie zarejestrowane przez jednego z naszych czytelników. Wszystko dlatego, że nigdy nie wiadomo, czego można spodziewać się ze strony innych kierowców.

104 komentarze

  1. Gdyby nagrywające jechał 120 zamiast 90 to do zderzenia by doszło. Bocznego lub ukośnego. W takich przypadkach uderza się głowa o wszystko co tylko można uderzyć.
    Dlatego warto rozważyć obowiązek poruszania się w kaskach. Urazy głowy to spory odsetek urazów w wypadkach, więc nie rozumiem dlaczego tak rzadko ten temat jest poruszany.
    Tutaj jest petycja do podpisania w tej sprawie:
    http://www.petycjeonline.com/signatures.php?tunnus=obowizek_jazdy_w_kaskach_dla_kierowcow_i_pasaerow_samochodow&page_number=4&num_rows=10

    • Skąd wiem, że nagrywający jechał 90. To oczywiste. Nagrywający poruszał się z bezpieczną prędkością. Bezpieczną, bo w przypadku zarejestrowanie tego wykroczenia przed drogówkę, tj. przekroczenia prędkości o 41-50km/h nie traci się prawka. Jest to właśnie najbardziej bezpieczna prędkość w mieście.

  2. Ile tu znawców. A co jeśli chwilę kogoś wcześniej wyprzedził, zmienił pas i nie chciał wracać na pas przed skrzyżowaniem?

    • Mniejsza o „jazdę po lawie”. Ale dlaczego kierujący nie stosuje się do ograniczeń prędkości? A co do ewentualnego samego wyprzedzania.
      Czy podejrzewasz, że ktoś jechał tą drogą zbyt wolno (prawym pasem), że były podstawy do dokonywania wyprzedzania? I to wyprzedzanie przed skrzyżowaniem.

    • Nie trzeba być znawcą. Wystarczy trochę poobserwować, to co się dzieje na drogach, żeby wiedzieć ile niebezpiecznych sytuacji tworzy się codziennie na drodze. Sytuacji, których bardzo łatwo uniknąć, poprzez spokojniejszą i wolniejszą jazdę.

    • Po prostu ludzie komentują, kogoś, kto chciał pokazać błąd innego kierowcy, a zrobił z siebie błazna wlatując na skrzyżowanie 2 razy za szybko i przyczyniając się do powstania bardzo niebezpiecznej sytuacji.
      Nie zapominajmy jeszcze o tym, że na tym skrzyżowaniu występują PdP oraz przejazd rowerowy. W jaki sposób nagrywający ustąpiłby pierwszeństwa osobom na tym PdP, PdR zbliżając się z taką prędkością?
      Z tego głównie powodu, prędkość jat tam ograniczona do 50. Bo zaraz za skrzyżowaniem jest już 70. Myślisz, że te znaki sobie dla żartów ustawiono?

      • Jedynego błazna robisz z siebie ty Franiu, jasnowidzu, wszechwiedzący skoro doskonale wiesz z jaką prędkością jechał nagrywający, doskonale wiesz czy zachował czy nie zachował ostrożności.
        W sumie to może ty jesteś autorem tego nagrania i teraz sobie wytykasz błędy to do ciebie podobne.

    • Za to kolejny adwokat bandyty drogowego się znalazł.
      „Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak… ”
      W jaki sposób kierujący nagrywający się z tego obowiązku wywiązał? Zwolnił ze 150 do 100km/h, czy jak ?

      • Nawet jeżeli zwolnił do 70, to jest to nadal zbyt szybko, żeby nie narazić „na niebezpieczeństwo pieszego”.

        „1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić NA NIEBEZPIECZEŃSTWO PIESZEGO znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście, z zastrzeżeniem ust. 1a.”

        • Teraz masz przewidzenia Franiu i widzisz tam gdzieś pieszego, przykro mi z twojego powodu.
          Obrońcą bandyty sam jesteś.
          Skaczesz od przepisu do przepisu, aby odwrócić kota do góry ogonem.
          Wymuszenie pierwszeństwa to wymuszenie i jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych w Polsce i cała twoja dyskusja nie ma kompletnie nic na celu, a twoje wypowiedzi absolutnie niczego nie wnoszą w oczywistej informacji, która została opublikowana na portalu.
          Tyle w temacie.

  3. Obie strony wykazały się brakiem wyobraźni. Nie mam wątpliwości że w przypadku zderzenia winne byłoby volvo. ALE po coś te ograniczenia przy skrzyżowaniach i pasach są, to jest miejsce gdzie może do czegoś dojść i dlatego umówiliśmy się wszyscy że wtedy zwalniamy (zgodnie ze znakami). Nie wiem dlaczego Polacy muszą być mądrzejsi od wszystkich i w d..ie mieć przepisy. Tak samo jakby tam motocykl jechał 150 km/h też byście ujadali. Że z lornetką powinna jeździć kobita. Nie bronię jej, ale gdzieś jest granica przyzwoitości gdzie oprócz błędu drugiej osoby powinno się widzieć i swoje przewiny.

  4. Dlaczego nagrywajacy rażąco przekroczył obowiazujace tu ograniczenie do 70km/h? W początku nagrania jedzie ponad setką

    • Wróżbita Maciej

      Kolejny jasnowidz, ale mam konkurencje, skąd wiesz że przekroczył?
      Już kolega po fachu wróżbita Franio przecież podał dokładnie z jaką prędkością jechał bez cienia wątpliwości.
      Z informacji jakie podawał w komentarzach z całą pewnością autor nagrania jechał z prędkością 120 km/h lub z prędkością 90 km/h, lub z prędkością 70 km/h (może nawet z tymi trzema prędkościami jednocześnie co by było nawet logiczne), ale z całą pewnością nie jechał z prędkością przepisową.
      Tylko kolega po fachu Franio nie podał najistotniejszej wiadomości, mianowicie numeru rejestracyjnego pojazdu którym poruszał się autor nagrania, jak zatem ma on być ukarany za swoje przewinienie?
      Franiu dlaczego chronisz bandytę?
      Ja od siebie dodam, że kierowca ten w chwili nagrywania tego filmiku miał założone skarpetki nie do pary, mam nadzieję że to pomoże w ustaleniu sprawcy.
      Pozdrawiam kolegów po fachu, wróżbita od kolorów skarpetek Maciej.

      • Wróżbita Maciej

        A przepraszam nie przeczytałem wszystkich komentarzy od początku w pierwszej wersji zaiwaniał 150km/h w międzyczasie miał na liczniku jeszcze 100 km/h i choć na nagraniu jedzie ze stałą prędkością to w komentarzach z odpowiedzi na odpowiedź jego prędkość sukcesywnie malała. 🙂 Ciekawe zjawisko wśród ludzi doskonale wiedzących z jaką prędkością jechał, wahania od 150km/h do 70km/h to raczej niewielka różnica, granica błędu ale grunt, że na pewno nie z przepisową.
        O nie Franiu nie jesteś jednak moim kolegą po fachu, wróżbitą, You are impostor.

  5. Tylko pogratulować koledze wyżej fantazji jeżeli uważa że 100 na godzinę to najbezpieczniejsza i słuszna prędkość w mieście- życzę szerokiej drogi bo być może skończy się wcześniej niż kolega myśli

  6. Franiu a ja uważam, że ty to obowiązkowo powinieneś zasiadać przed komputer w kasku bo często uderzasz głową w klawiaturę. 😀
    Skąd inąd wiem, że gdybyś to ty był na miejscu autora nagrania to dzwona na pewno byś zaliczył, ale może przynajmniej wtedy przestałbyś wypisywać durne komentarze.
    Zastanawiasz się skąd to wiem, to oczywiste w międzyczasie toczyłbyś z samym sobą żarliwe dyskusje w komentarzach na 112.

  7. Nie rozumiem dlaczego niby pani z Volvo miałaby zjechać na prawy pas. Przecież kobiety w większości jeżdżą lewym. I co im zrobicie?

  8. Jeśli by przydzwonił centralnie w tył to sprawa w ogóle dyskusyjna. Może kamera by go obroniła, w innym przypadku z auta przed by się tłumaczył że jechał prosto i ktoś mu w tym wjechał. A po drugie dlaczego autor filmu jechał lewym pasem ?

    • O to, to. W Polsce obowiązuje ruch prawostronny.

    • A lewy pas to lawa? Ty sam nigdy na niego nie wjeżdżasz? Poza tym istnieje jeszcze coś takiego jak świadkowie wypadku, nie wszyscy są obojętni i przejeżdżają jakby nigdy nic to mnie nie dotyczy mam gdzieś, śpieszy mi się.

  9. nagranie przyspieszone, nienaturalnie pracuje zawieszenie w czarnym aucie i bialym volvo. Robienie afery na siłę.

    • Film zaczyna się jak na zegarze na filmie jest 16 s a kończy jak jest 21s czyli 21–16=5 s, film trwa 5 s. Tak zachowuje się zawieszenie jak samochód pędzi ponad 100 km/h

      • Nagranie znawcy nie jest przyśpieszone tylko słyszeliście może o pojęciu fps (frames per second).
        Wiecie jak pracuje w ogóle kamera? Pojęcie pewnie znacie bo jak fps,y wam w grach spadają to narzekać lubicie. 🙂
        Najwidoczniej myślicie że fps’y istnieją tylko w grach, klatki na sekundę, szkoda że jeden z drugim nie dodacie sobie do filmiku moda który powie wam w ilu fps’ach obraz był zarejestrowany, przecież nie wiesz jaką kamerą był nagrywany. Jakie miała parametrach, na jakich ustawieniach pracowała (jakość obrazu niezła, lepsza jakość często idzie w parze ze spadkiem ilości klatek) i ile klatek (czyli statycznych obrazów takich jak zdjęcia) w ciągu sekundy zapisuje.
        To co widać płynne nie jest gołym okiem, oko ludzkie potrafi rejestrować zaledwie 30 klatek na sekundę.
        Więc kamerka zapewne rejestrowała obraz z jeszcze mniejszą ilością klatek.
        Choćby dlatego na podstawie obrazu z kamerki raczej słabej jakości za 30 zł z wyprzedaży (nie każdy ma w autach drogie kamerki 4k) nie da się nic stwierdzić.
        Kamera nie jest żadnym urządzeniem pomiarowym a jedynie urządzeniem rejestrującym obrazy.
        Znawcy na forum nie widzą różnicy i wyliczają prędkości prostymi równaniami matematycznymi na poziomie podstawówki jakby się mieli czym chwalić bo myślą, że mają dane. Lepiej wróćcie do odrabiania lekcji rok szkolny się jeszcze nie skończył.
        Tymczasem na podstawie nagrania nie da się nic ustalić nic i żadnych danych, dlatego owszem, niektórym filmik może wydawać się przyśpieszony bo brak w nim płynności i właśnie danych.
        Oczywiście, że na zapisanym obrazie zobaczysz to samo co kamera nagrywała Gościu, tak samo jak na zdjęciu zobaczysz to czemu zdjęcie zrobiłeś, ale nie oznacza to wcale tego, że czas nagrania np. jedna sekunda nagrania jest tożsamą z jedną sekundą czasu rzeczywistego, w którym to nagranie było nakręcone.
        Nie jestem dobrym tłumaczem i lepiej wytłumaczyć tego nie potrafię, jednak ogólnie na podstawie nagranie można stwierdzić całe g… i całe g… policzyć. Wszystkie osoby które twierdzą: za szybko jechał i tak dalej wyssały to z kciuka i strzelają jak w ruletce, szanse 50 na 50.
        Tak na prawdę nikt nie jest w stanie określić z jaką prędkością jechał, gdyby kamery były urządzeniami pomiarowymi to po co komu potrzebne byłyby radary (które też muszą przechodzić coroczną legalizacje bo to że mierzą prędkość wcale nie musi oznacza tego, że mierzą poprawnie) kiedy wystarczyłoby nagranie z pierwszego lepszego 10 letniego telefonu komórkowego, żeby ocenić prędkość i wlepić mandat?
        Dziękuje wszystkim wypowiadającym się w kwestii tego artykułu foliarzom, którym i tak nikt nie przemówi do rozsądku bo zawsze wszystko wiedzą najlepiej, ale którzy zainspirowali mnie do napisania kilku zdań.
        W ogóle wina kobiety wymuszającej pierwszeństwo przejazdu jest bezdyskusyjna więc nie rozumiem snucia domysłów, tworzenia własnych teorii, oraz bezpodstawnego ataku na człowieka dzięki któremu ten artykuł powstał i został opublikowany, a chyba ma on na celu przestrzec kierowców, aby uważali na siebie i zawsze byli czujni. Skoro pan mimo niebezpiecznej sytuacji zdołał uniknąć zdarzenia drogowego to widać był czujny i ostrożność zachował.
        Osobiście dziękuje autorowi nagrania za inicjatywę, gratuluje czujności i życzę szerokości i mniej takich niemiłych niespodzianek na drodze.

  10. Nie rozumiem, dlaczego na tym skrzyżowaniu nie ma świateł skoro tak jest niebezpiecznie, a chwilę przed nim, gdzie absolutnie nic się nie dzieje światła są.

Z kraju