Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Terytorialsi docenieni w USA (zdjęcia)

Żołnierze WOT, którzy przez ponad dwa tygodnie przebywali w Zachodniej Virginii w USA zabezpieczając 24. Międzynarodowy Zlot Harcerzy wrócili już do kraju. Ich medyczne umiejętności oraz zaangażowanie w wykonywaną pracę zostały bardzo wysoko ocenione przez amerykańskich gwardzistów.

W grupie zadaniowej żołnierzy WOT znaleźli się ratownicy medyczni oraz pielęgniarki, a wśród nich żołnierz 25 batalionu lekkiej piechoty w Zamościu, szeregowy starszy ratownik medyczny Wojciech Dzikowski. W dniach od 18 lipca do 4 sierpnia br. żołnierze WOT wspólnie z amerykańskimi żołnierzami Gwardii Narodowej Zachodniej Virginii (West Virginia National Guard), zostali włączeni w system międzynarodowych zespołów medycznych, których celem było zabezpieczanie zlotu.

Polscy żołnierze każdego dnia pełnili służbę wraz z amerykańskimi medykami pomagając uczestnikom Jamboree z całego świata. Pielęgniarki przydzielono do centralnego szpitala polowego w Delta Camp, ratowników medycznych oddelegowano zaś do pełnienia dyżurów w punktach medycznych, we wszystkich obozach, w których mieszkali polscy harcerze oraz na terenach, gdzie zaplanowano organizację najbardziej urazowych konkurencji sportowych.

Zabezpieczenie wydarzenia było doskonałą okazją do praktycznego przećwiczenia współpracy z amerykańskimi żołnierzami. Praca Terytorialsów została oceniona bardzo dobrze, a wykształcenie i przygotowanie polskich medyków spotkało się z ogromnym uznaniem ze strony Amerykanów.

– Zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci, zarówno przez żołnierzy, jak i oficerów. Od pierwszych chwil czuliśmy się częścią zespołu. Współpraca przebiegała bardzo dobrze, obdarzono nas zaufaniem, a z biegiem czasu potwierdziliśmy w praktyce nasze kompetencje. Najlepszym dowodem uznania z ich strony było powierzenie nam obowiązków do samodzielnej realizacji. Dużym zaszczytem oraz nauką dla mnie była też możliwość codziennego uczestnictwa w wieczornych odprawach dowództwa Task Force Med. – powiedział szer. Wojciech Dzikowski z 2 LBOT.

Szeregowy Dzikowski w bardzo sprawny i profesjonalny sposób udzielił pomocy poszkodowanemu nastolatkowi, który uległ poważnemu wypadkowi na szlaku rowerowym.

– Z uwagi na potencjalne zagrożenie zdrowia, a nawet życia, potęgowane trudno dostępnym terenem, niezwłocznie wyruszyłem pieszo we wskazane miejsce. Udało mi się sprawnie dostać na miejsce, zaopatrzyć, zabezpieczyć poszkodowanego i przygotować do ewakuacji. Kiedy udało się dojechać quadem ewakuacyjnym, unieruchomiliśmy poszkodowanego na noszach i przetransportowaliśmy do szpitala. Szybkość reakcji, samodzielne dotarcie w trudnym terenie i sprawne przeprowadzenie interwencji ratowniczych zdobyło uznanie amerykańskich partnerów – dodał Dzikowski.

Terytorialsi docenieni w USA (zdjęcia)

Terytorialsi docenieni w USA (zdjęcia)

(fot. LBOT)

7 komentarzy

  1. Buahahahaahah

  2. Chwała tym ludziom za to, że jeszcze wierzą, że w Polsce można coś robić poza chlaniem, kur.iniem się z kim popadnie i gdzie popadnie, ćpaniem, donoszeniem, promocją antykultury i złodziejstwem włącznie z korupcją elit. Szkoda mi ich jednocześnie, bo nie zasługują na tak podłą rzeczywistość jaka ma miejsce.
    Niech Wam, Polsce i wszystkim jej prawdziwym przyjaciołom Dobry Bóg błogosławi!

  3. WOT nie ma racji bytu na współczesnym polu walki, ale też tak na prawdę współczesne pole walki będzie trwało na terenie PL (w razie konfliktu NATO-Rosja) przez kilka dni. Potem wojska NATO cofną się za Odrę, potem zatrzymają się na linii Rostock – Berlin – Drezno. Następnie przeprowadzą kontratak i znów zatrzymają się na linii Odry po czym dojdzie do negocjacji. USA pozbędzie się już zalegającej amunicji, straty w ludziach sprzęcie i infrastrukturze staną się nie do zaakceptowania przez społeczeństwa zachodnie i politycy zaczną negocjować. Z kolei Rosja zrealizuje już swój cel – odetnie państwa południa Europy od Skandynawii i zagarnie stosunkowo bogate i dobrze zagospodarowane ziemie w PL. Nowy ład w Europie ustabilizuje się przez następne kilkadziesiąt lat.

  4. Poprawka,,, oczywiście odetnie od pribałtyki nie od Skandynawii.

  5. Przygoda jak na książkę albo i na film, pieknie, wzruszony jestem. Mozna o szerszy artykul, dzieci w szkołach moglyby poczytac po powrocie z wakacji..

  6. Czy ta mała blondynka to bierze skrzynkę granatów w kieszenie aby zefirek jej nie porwał?
    Żołnierz qwa mać za którego czterech musi dżwigać. OK w armii i babki dadzą radę, ale na Boga!!! Niech mają trochę więcej wagi i wzrostu od Grota czy Beryla!!! Takie dziewczęta mają czekać na kwiaty z poligonu, na pukanie do okienka, nie wojować!!! To nie jest naturalne!!!

Z kraju