Ten samochód był poszukiwany w Niemczech, odnalazł się w Polsce
11:47 03-04-2023
Na terenie drogowego przejścia granicznego w Hrebennem, na kierunku wjazdowym do Polski, funkcjonariusze NOSG zatrzymali 56-letnią obywatelkę Ukrainy.
Kobieta próbowała przekroczyć granicę samochodem osobowym marki Toyota C-HR. Legalność pochodzenia tego pojazdu o szacunkowej wartości ok. 110 tys. zł wzbudziła, jak się później okazało słuszne podejrzenia kontrolujących go funkcjonariuszy. Ustalono, iż samochód był poszukiwany jako utracony na terytorium Niemiec.
Po sporządzeniu dokumentacji procesowej, obywatelka Ukrainy wraz z pojazdem, została przekazana do dalszych czynności funkcjonariuszom policji w Tomaszowie Lubelskim.
Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej podczas prowadzonych odpraw granicznych zabezpieczyli w tym roku różnego rodzaju pojazdy o łącznej wartości prawie 4 mln zł.
(fot. NOSG)
Czyli po staremu: „Niemcy, przyjeżdżajcie do Polski, wasz samochód już tu jest !”.
Pewnie wiozła auto na Ukrainie aby wywieść rodzinę na zachód Europy aby uciekali przed tą wojną.
Dziwna ta wojna trochę.
Jedni uciekają a inni robią geszefty.
Jak wojna? Nie bądź śmieszny.
No tak ,, operacja specjalna,, to jest przecież. Tako rzekł towarzysz P.
Dziwne że na kierunku wjazdowym. Czyli wcześniej gamonie wypuścili ?
Ona to auto pożyczyła aby wywieźć biedna rodzinę z tej okrutnej wojny, puścić ją wolno I jeszcze dajcie jej pieniądze. A Niemca powinni napiętnować ze jeszcze miał czelność zgłaszać to na policję
Pojazd o szacunkowej wartości ok. 110 tys. – Kurde, ile to takich trzynastek jak moja musiałbym mieć, ja bogaty polski emeryt, żeby se kupić taki pojazd jakim poruszała się ta biedna „siostra” z „bratniej” Ukrainy.