Ten owad jest coraz częściej spotykany w naszym regionie (wideo, zdjęcia)
15:44 01-08-2019
Do niedawna modliszki w Polsce występowała tylko w części południowej na ciepłych i suchych stanowiskach. Od pewnego czasu owada tego można spotkać w całym kraju, a jego zasięg przesunął się na północ, w rejony Suwałk, Ełku i Olsztyna.
Przesuwanie się obszaru występowania tych owadów wiąże się m.in. ze zmianami klimatycznymi. Modliszki w Polsce można spotkać od sierpnia do października, kiedy jest dostatecznie ciepło. Jej środowiskiem życia są śródleśne łąki, polany i brzegi lasów. Poluje na inne owady lub pająki, siedząc nieruchomo na niskich roślinach i czekając, aż ofiara przybliży się na tyle, żeby można było chwycić ją parą przednich odnóży. Złapaną ofiarę zjada żywcem.
Owad znajduje się w Polskiej Czerwonej Księdze jako gatunek bardzo wysokiego ryzyka i jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. W Polsce spośród 2300 gatunków modliszek możemy spotkać tylko modliszkę zwyczajną. Modliszki nie są niebezpieczne dla ludzi, a można je spotkać także w domowych hodowlach.
Modliszki powszechnie znane są z tego, że samice tego gatunki zjadają samców, zwłaszcza po kopulacji. Konsumowanie samca zaczyna się zazwyczaj od głowy i ginie tak co najmniej 30% męskiego grona tego gatunku. Jeżeli samica jest najedzona, samiec ma szansę na dalszy żywot. Owady te spotykane są coraz częściej także w dużych miastach, ale trudno mówić tu o inwazji.
(fot. wideo nadesłane Michał i pb)
Od ok. dwóch lat w lecie widuję je w moim ogródku tylko, że zielonym kolorze.
Ale odkrycie… Od wielu lat jest w Polsce ( w Lublinie).
Muszą szczególnie uważać panowie żeby im głowy nie upier…oliła jak dziabnie ?
Ja widuję brązowe (takie jak na zdjęciu) oraz soczyście zielone, czy to rzeczywiście ten sam gatunek?
Na portalu informacja o preinwazji małego owada, a tymczasem wystarczy wyjrzeć przez okno, przejść się chodnikiem, przejechać się ulicą (czymkolwiek: rowerem, osobówką, autobusem), by dostrzec największą inwazję, wręcz plagę (o skali nieporównywalnej z czymkolwiek innym) która opanowała cały kraju i w dalszym ciągu się powiększa w niekontrolowanym stopniu.
ty się chłopie chociaż nie rozmnażaj, z korzyścią dla ludzkości…
Ja u siebie w ogrodzie mam niebieskie.
Jjem tylko zielone.
Ludzie to naprawdę nie mają co robić…byle tylko pyknąć zdjęcie i wysyłać na 112…masakra 🙂 To samo się tyczy wszelkich stłuczek,burz i innych zjawisk „nadprzyrodzonych” 😉
Nie często, ale tym razem zgadzam się z Tobą Franiu – ten rodzaj modliszek jest najbardziej niebezpieczny dla społeczeństwa i jest najabardziej inwazyjny.
Jak trafi sie taka w rodzinie np. jako teściowa… dobrze, że moją rodzinną modliszkę, dobry Bóg powołał do grona aniołków
Ja mam w domu jedną od ponad 3 lat! ?
Nie przelicytujesz mnie Kubo – ja swoją muszę znosić już od 18 lat