Miał chronić polskiej granicy, w grudniu przeszedł na Białoruś. Tam wykorzystany został do działań dezinformacyjnych. Teraz wyszło na jaw, że dezerter nie żyje.
W piątek po południu Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zabrało głos w sprawie zbiegłego na Białoruś żołnierza należącego do 16. Dywizji Zmechanizowanej. Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało również informację o odwołaniu ze stanowisk dowódców 16DZ.