Rozpoczął się konkurs na imię dla samicy sokoła wędrownego, która mieszka na kominie lubelskiej elektrociepłowni i właśnie wysiaduje jaja. Właściciel obiektu ufundował nagrody dla laureatów.
Mam znajomego gołębiarza, wydrukuję jej wizerunek i mu dam. Na bank poprawi mu to humor tym bardziej że jastrząb ostatnio stuknął mu trzy obsrajdachy 😀
To nie sokół, to jaszczomp
Peginka – samica z PGE 🙂
Skąd Miłosz taki chojny na nagrody.
Agnieszka z Sapiechy 🙂
Ciepłotka.
Mam znajomego gołębiarza, wydrukuję jej wizerunek i mu dam. Na bank poprawi mu to humor tym bardziej że jastrząb ostatnio stuknął mu trzy obsrajdachy 😀