Ta ławka zapewne nie jest spełnieniem marzeń niektórych mieszkańców budynku przy…al. Marzeń w Lublinie. Od jakiegoś czasu walczą o jej usunięcie z powodu ciągłych alkoholowych libacji.
może chociaż śmietnik postawić obok 😉
jak nie pomoże zabrać ławkę 😛
mario
o! to! to! 🙂
Stefanek
A w Niemczech niemal wszystkie butelki szklane i plastikowe oraz puszki po napojach są kaucjonowane,
a u nas tylko niektóre 🙁
jA
Gdzie jest ul. Marzeń?
redakcja
al. Marzeń.
Franio
Na Czubach Północnych. Są dwie aleje. Marzeń oraz Młodości. To aleje piesze. Z zakazem ruchu pojazdami.
Łysy z włosami
Ławeczka jak marzenie.
XYZ
świetna logika. zamiast wzywać służby i walczyć o prawidłowe użytkowanie ławki, walczą o zlikwidowanie ławki.
to tak jakby w miejsce parku postawić osiedle mieszkalne, bo wieczorem w parku zbiera się głośna młodzież, a w blokach ludzie sobie cicho żyją…
Franio
Dokładnie jak z niebezpiecznymi PdP.
Zamiast zamknąć ulicę (której użytkownicy nie potrafią poruszać się bezpiecznie w pobliżu PdP) likwiduje się PdP, albo przynajmniej takie głosy się pojawiają.
To tak jakby zabronić ludziom jeździć autobusem, w którym grasuje kieszonkowiec. Dla ich bezpieczeństwa.
drzewo
Haha, zapraszam na ławki w okolicy Stokrotki przy Samsonowicza. Tutaj to już w ogóle aleja gwiazd. Chyba większość miastowych żuli spędza tutaj miłe dnie.
antysebix
z jednej strony to śmieszne, że mieszkańcy nie walczą o ławkę, a o jej usunięcie, zazwyczaj jest na odwrót. Chyba przyjazd policji załatwiłby sprawę, wystarczy parę razy zadzawonić, kilka mandatów i towarzystwo znajdzie inne miejsce. wreszcie po trzecie, wystarczy we dwóch/oje w nocy szarpnąć tą lawkę i wynieść na śmietnik albo w inne miejsce i po sprawie.
gelo
Straźsz Miejsko-wiejska zapewne śpi w tej sprawie bo nawet dodzwoniendodzwonienie się do nich to cud, najpierw durna regułka o RODO potem podejdzie któś kto szedł z balkonikiem chyba z kibla i uprzejmie przyjmie zgłoszenie ale czy przyjado to niewiadomo
Katiusza
Postuluję pozostawienie ławki, a usunięcie żuli.
Murcielago
Wincyj patroli
Inforamator Wiesław
Uwaga , tajne przez poufne , to ja wasz informator . Obawiam się , że nieprawdą jest fakt jakoby ławkę okupował pospolity element na codzień parający się (fuj) nieróbstwem i co gorsza , opróżniający jakieś płyny rozweselające . Otóż nie . Oto zza ławki wyłania się zgoła odmienny obraz . Powiem krótko , sprawa ma wymiar polityczny . Jak oficjalnie donoszą czynniki nieoficjalne na tej oto ławce , w terminologii fachowej nazywanej poddupnikiem zewnętrznym – prostym , odbywa się proceder ohydny i gorszący w swoim wymiarze : tam spożywane są wina Tuska !!!
może chociaż śmietnik postawić obok 😉
jak nie pomoże zabrać ławkę 😛
o! to! to! 🙂
A w Niemczech niemal wszystkie butelki szklane i plastikowe oraz puszki po napojach są kaucjonowane,
a u nas tylko niektóre 🙁
Gdzie jest ul. Marzeń?
al. Marzeń.
Na Czubach Północnych. Są dwie aleje. Marzeń oraz Młodości. To aleje piesze. Z zakazem ruchu pojazdami.
Ławeczka jak marzenie.
świetna logika. zamiast wzywać służby i walczyć o prawidłowe użytkowanie ławki, walczą o zlikwidowanie ławki.
to tak jakby w miejsce parku postawić osiedle mieszkalne, bo wieczorem w parku zbiera się głośna młodzież, a w blokach ludzie sobie cicho żyją…
Dokładnie jak z niebezpiecznymi PdP.
Zamiast zamknąć ulicę (której użytkownicy nie potrafią poruszać się bezpiecznie w pobliżu PdP) likwiduje się PdP, albo przynajmniej takie głosy się pojawiają.
To tak jakby zabronić ludziom jeździć autobusem, w którym grasuje kieszonkowiec. Dla ich bezpieczeństwa.
Haha, zapraszam na ławki w okolicy Stokrotki przy Samsonowicza. Tutaj to już w ogóle aleja gwiazd. Chyba większość miastowych żuli spędza tutaj miłe dnie.
z jednej strony to śmieszne, że mieszkańcy nie walczą o ławkę, a o jej usunięcie, zazwyczaj jest na odwrót. Chyba przyjazd policji załatwiłby sprawę, wystarczy parę razy zadzawonić, kilka mandatów i towarzystwo znajdzie inne miejsce. wreszcie po trzecie, wystarczy we dwóch/oje w nocy szarpnąć tą lawkę i wynieść na śmietnik albo w inne miejsce i po sprawie.
Straźsz Miejsko-wiejska zapewne śpi w tej sprawie bo nawet dodzwoniendodzwonienie się do nich to cud, najpierw durna regułka o RODO potem podejdzie któś kto szedł z balkonikiem chyba z kibla i uprzejmie przyjmie zgłoszenie ale czy przyjado to niewiadomo
Postuluję pozostawienie ławki, a usunięcie żuli.
Wincyj patroli
Uwaga , tajne przez poufne , to ja wasz informator . Obawiam się , że nieprawdą jest fakt jakoby ławkę okupował pospolity element na codzień parający się (fuj) nieróbstwem i co gorsza , opróżniający jakieś płyny rozweselające . Otóż nie . Oto zza ławki wyłania się zgoła odmienny obraz . Powiem krótko , sprawa ma wymiar polityczny . Jak oficjalnie donoszą czynniki nieoficjalne na tej oto ławce , w terminologii fachowej nazywanej poddupnikiem zewnętrznym – prostym , odbywa się proceder ohydny i gorszący w swoim wymiarze : tam spożywane są wina Tuska !!!