Wczorajsza nawałnica pokazała, że tymczasowa „naprawa” ul. Trześniowskiej okazała się nieskuteczna. Po raz kolejny, pod wpływem wody, nawierzchnia rozpadła się, a woda z rozlewiska podeszła pod domy.
Ludzie to dziwne są – pobudują się na ugorze, niemal w szczerym polu, a potem płaczą, że nie tak miało być. Zwinął im ktoś te drogę? A może deweloper obiecywał, że będzie, a potem się zmył?
ConMan
no bo przecież droga była równiutka, a zaraz obok był wielki zbiornik retencyjny… geodeta ślepy, architekt niedokształcony, urzędnik wydający pozwolenie nierozgarnięty, a inwestorzy szczęśliwi, że oszukali system. bo taka ładna działka blisko miasta za psie pieniądze.
dokładnie ten sam schemat jak z braniem kredytów we frankach 15 lat temu, gdy ludzie biorący złotówkowe byli baranami, a teraz płacz i pomóżcie!
alo
NARESZCIE ROZSĄDNY KOMENTARZ !!!
Klos
Dokładnie, albo ten co kupował działkę wiedział dokładnie co tam się będzie działo to niech teraz sam drogę robi. Ja mu mogę drogę tam zrobić 0,5 metra wzwyż to mu zalewać jej nie będzie, no ale chałupy będą zalane i znowu będzie płacz.
geodetaiprojektant
a co ma do tego geodeta kolego? robi mapę do celów projektowych terenu i tyle, tyczy i inwentaryzuje, niezależnie czy ten teren to droga, pole czy jezioro, sobie znalazłeś winnych? geodeta, projektant, inwestor nie są od doradzania kupującemu co kupić, coś Ci się ostro pomyliło
AbSynth
@ConMan Ludzie biorący kredyty jakiekolwiek, a już szczególnie we frankach to nie są absolutnie jakieś „barany”. To są inteligentne osoby, bo kredyt to nie jakaś tam rata i bank byle komu nie da.
A frankowicze to już szczególny rodzaj cwaniaków i kombinatorów. Doskonale wiedzieli co podpisywali, doskonale rozeznawali się w kursach walut, bo na tym to polega. I albo zostajesz przy frankach albo robisz przewalutowanie. Ja w ostatniej chwili przeszedłem na złotówki i nie płaczę, tylko płacę. A rząd powinien kopa dać tym cwaniakom albo pójść na rękę też i drugim! Czym do cholerry różni się jeden kredytobiorca od drugiego?
Tak samo jest i z gruntami. deweloperami. Jest okazja, to się bierze, a potem dopiero się myśli. Jakież to polskie!
megilub
z tego co widać, to deweloper postawił te domy…bo są takie same
megilub
co więcej…na googlach tych domów nie ma…powstały niedawno, więc to nie jest problem od lat…jest szutrówka w zaniżeniu terenu…wcześniej jest asfalt…i nie za bardzo było potrzeby żeby chodzić w stronę Torowej i Wrzosowej…bo tam pola…
xaxaxa
A nie chcecie może inteligentnych ławek z ładowarką do telefonu? Po co wam tam droga? Albo co tam! parklet za 100 000 zł tam by pasował, zaraz na brzegu tego stawu. xaxaxa
zenob już
10/10… komentarz w punkt… tak trzymać…!
dykta lubelska
ale jej się wcisło do artykułu
Kazik....Bo twoja prędkość jest lepsza niż moja........
Chyba ta porcja kruszywa trafiła się nie świeża.
ps
… określenie ” stare gacie” to pasuje do wiejskiego targu … wstyd
Kogoot
Wcisło łata drogę jak Trzaskowski szybę.
daro
a nie rurociąg
aha
przy takich ulewach to jak będzie asfalt też zaleje.
Tutaj nie trzeba kanalizacji tylko rowów przydrożnych- wodę zatrzymają z korzyścią. Gdzie ta woda z kanalizacji ma iść, do bystrzyca zalewać kolejnych ludzi.
Ale beton lepiej wygląda a rowy kosić trzeba.
Do Redakcji
Droga redakcjo, moglibyście nie publikować tekstów nawet zacytowanych typu „stare gacie w kroku”? Żeby nie schodzić do rynsztoku. Pozdrawiam
redakcja
Będziemy publikować słowa, które przekazują nam Czytelnicy, bo idealnie odzwierciedlają całą sytuację. Te osoby mają już dość prowizorki.
Pozdrawiamy
Klos
Trzeba im walnąć autostradę przed oknami to się może zamkną.
Do redakcji
To słabiutko. Wulgaryzmy i językowe dno będziecie też powielać? Brawo. Na poziomie dziennikarstwo. Czy ktoś tym ludziom kazał się tam budować? Przed budową domu wymagane prawnie w tym kraju jest to, żeby uzyskać opinię geotechniczną, w której zawarte są między innymi warunki gruntowo-wodne. Inwestorzy, którzy tam się pobudowali widać pominęli ten aspekt, a teraz pretensje do całego świata. Oczywiście nikomu nie życzę takich warunków. Ale zazwyczaj największe cwaniaki, janusze biznesu, najgłośniej płaczą. A teksty „gacie w kroku” no cóż. Jaka redakcja, takie teksty. Pozdrawiam.
redakcja
W którym miejscu jest wulgaryzm? Odsyłamy do definicji słowa wulgaryzm, a najlepiej do słownika wulgaryzmów. Ułatwimy jednak i umieścimy tutaj definicje obu słów z języka polskiego:
Dobrze jest znać terminologię, której się używa w komentarzach.
Pozdrawiamy
Do redakcji
„Wulgaryzmy i językowe dno będziecie też powielać? ” Chodziło o czas przyszły. Proszę studzić emocje. Jesteście tu dla czytelników, m. in dla takiego typa jak ja. Wymieniamy konstruktywne komentarze. A w tym artykule i w komentarzach jesteście bardzo stronniczy. To tak jakbyście ujmowali się za człowiekiem co okradł staruszkę. Wina leży po środku w tym wypadku. To że te osoby mają dość prowizorki to jedno. Rozumiem ich. Ale nikt im karabinu do głowy nie przystawiał, żeby tam się budowali. To zwykłe cwaniastwo z ich strony. Ile z tych osób wydało 2tys zł na opinię geotechniczną? Czy redakcja dotarła do takiej informacji? Czy po prostu od projektanta kopiuj wklej warunki gruntowo-wodne były zrobione? A teraz płacz? Do kogo? Przypomina mi się sytuacja jak janusz złamał wszystkie przepisy po drodze i płakał na lublin112, że mandat dostał. No żenujące przekazywanie takich informacji jest. Gdzie jest neutralność? Podejście do tematu? Idzicie do żuli co codzień rano zaczynają dzień od pryty i z nimi porozmawiajcie i przekażcie co mają do powiedzenia. Pozdrawiam.
Do redakcji
Najlepiej zacznijcie gamzać grypsem i po co tu więcej filozofować.
redakcja
Miłego dnia życzymy.
taadaaam
pewnie ktoś z redakcji tam mieszka lub jego znajomy czy z rodziny i dlatego tak biją pianę…
Takich miejsc w Lublinie i okolicach z problemami jest tysiące a oni jedno wałkują…
ropa
To się popisaliście. Słyszeliście o czymś takim jak związki frazeologiczne? Czy może tego słownika wam jeszcze nie kupili?
redakcja
To nadal nie jest wulgaryzm 😉
ropa
Poziom przepychanek dzieci w przedszkolu. To też nie jest wuglaryzm.
Do redakcji
Ja nie napisałem, że to jest wulgaryzm. I o to właśnie chodzi. Trzymacie się uporczywie swojej wersji i z głowy. Link podrzucony i już. A czytać ze zrozumieniem proszę się wykazać.
zxc
Prezydent miasta znowu się obrazi, że go ktoś hejtuje w internecie 🙂
A prawda jest taka, że ktoś wydał zgodę na zabudowę tego terenu i ktoś pobiera od ludzi tam mieszkających podatki. Budowa infrastruktury to jedno z głównych zadań spoczywających na samorządowcach.
.
Ale takich miejsc w Lublinie jest wiele. Np na warunkach zabudowy gdzie ilosć miejsc postojowych jest o połowę mniejsza jak lokali oddanych do użytku.
xaxaxa
Jaki k*** wrażliwy xD na wiejskiej lepsze teksty lecą. Idź rumianku sobie zaparz…
Do redakcji
To, że Ty i Twoi rodzice rozmawiacie sobie na poziomie chłopów pańszczyźnianych (nic im nie ujmując) to nie znaczy, że każdy takim słownictwem operuje.
Remik
To po kiego to czytasz paniczu
Remek
pobudowali domy w terenie zalewowym na dnie wąwozu
po drugie wlściciel działki trzśniowska 75 i sąsiedzi dosypali ziemi żeby podniesć poziom gruntu co zatkało odpływ
a teraz wina miasta , wszyscy winni tylko nie my
Do redakcji
Wina zazwyczaj leży po środku. Ten kto wydał decyzję, warunki zabudowy, zatwierdził projekt jest tak samo winny jak ŚWIADOMY Inwestor
wielkiSZU
Ale w czym problem ?? Przecież mają łódkę.
Do redakcji
Masz rację
Jak to ma związek
A dlaczego winnym ma być wydający decyzję? Skąd urzędnik ma wiedzieć, że ktoś kto wnioskuje o budowę w niecce i błocie nie lubi tak mieszkać. Przecież jakby nie chciał być zalewany to by tam nie chciał mieszkać. Proste.
Wypożyczę kajak ,tanio , tanio!
Ludzie to dziwne są – pobudują się na ugorze, niemal w szczerym polu, a potem płaczą, że nie tak miało być. Zwinął im ktoś te drogę? A może deweloper obiecywał, że będzie, a potem się zmył?
no bo przecież droga była równiutka, a zaraz obok był wielki zbiornik retencyjny… geodeta ślepy, architekt niedokształcony, urzędnik wydający pozwolenie nierozgarnięty, a inwestorzy szczęśliwi, że oszukali system. bo taka ładna działka blisko miasta za psie pieniądze.
dokładnie ten sam schemat jak z braniem kredytów we frankach 15 lat temu, gdy ludzie biorący złotówkowe byli baranami, a teraz płacz i pomóżcie!
NARESZCIE ROZSĄDNY KOMENTARZ !!!
Dokładnie, albo ten co kupował działkę wiedział dokładnie co tam się będzie działo to niech teraz sam drogę robi. Ja mu mogę drogę tam zrobić 0,5 metra wzwyż to mu zalewać jej nie będzie, no ale chałupy będą zalane i znowu będzie płacz.
a co ma do tego geodeta kolego? robi mapę do celów projektowych terenu i tyle, tyczy i inwentaryzuje, niezależnie czy ten teren to droga, pole czy jezioro, sobie znalazłeś winnych? geodeta, projektant, inwestor nie są od doradzania kupującemu co kupić, coś Ci się ostro pomyliło
@ConMan Ludzie biorący kredyty jakiekolwiek, a już szczególnie we frankach to nie są absolutnie jakieś „barany”. To są inteligentne osoby, bo kredyt to nie jakaś tam rata i bank byle komu nie da.
A frankowicze to już szczególny rodzaj cwaniaków i kombinatorów. Doskonale wiedzieli co podpisywali, doskonale rozeznawali się w kursach walut, bo na tym to polega. I albo zostajesz przy frankach albo robisz przewalutowanie. Ja w ostatniej chwili przeszedłem na złotówki i nie płaczę, tylko płacę. A rząd powinien kopa dać tym cwaniakom albo pójść na rękę też i drugim! Czym do cholerry różni się jeden kredytobiorca od drugiego?
Tak samo jest i z gruntami. deweloperami. Jest okazja, to się bierze, a potem dopiero się myśli. Jakież to polskie!
z tego co widać, to deweloper postawił te domy…bo są takie same
co więcej…na googlach tych domów nie ma…powstały niedawno, więc to nie jest problem od lat…jest szutrówka w zaniżeniu terenu…wcześniej jest asfalt…i nie za bardzo było potrzeby żeby chodzić w stronę Torowej i Wrzosowej…bo tam pola…
A nie chcecie może inteligentnych ławek z ładowarką do telefonu? Po co wam tam droga? Albo co tam! parklet za 100 000 zł tam by pasował, zaraz na brzegu tego stawu. xaxaxa
10/10… komentarz w punkt… tak trzymać…!
ale jej się wcisło do artykułu
Chyba ta porcja kruszywa trafiła się nie świeża.
… określenie ” stare gacie” to pasuje do wiejskiego targu … wstyd
Wcisło łata drogę jak Trzaskowski szybę.
a nie rurociąg
przy takich ulewach to jak będzie asfalt też zaleje.
Tutaj nie trzeba kanalizacji tylko rowów przydrożnych- wodę zatrzymają z korzyścią. Gdzie ta woda z kanalizacji ma iść, do bystrzyca zalewać kolejnych ludzi.
Ale beton lepiej wygląda a rowy kosić trzeba.
Droga redakcjo, moglibyście nie publikować tekstów nawet zacytowanych typu „stare gacie w kroku”? Żeby nie schodzić do rynsztoku. Pozdrawiam
Będziemy publikować słowa, które przekazują nam Czytelnicy, bo idealnie odzwierciedlają całą sytuację. Te osoby mają już dość prowizorki.
Pozdrawiamy
Trzeba im walnąć autostradę przed oknami to się może zamkną.
To słabiutko. Wulgaryzmy i językowe dno będziecie też powielać? Brawo. Na poziomie dziennikarstwo. Czy ktoś tym ludziom kazał się tam budować? Przed budową domu wymagane prawnie w tym kraju jest to, żeby uzyskać opinię geotechniczną, w której zawarte są między innymi warunki gruntowo-wodne. Inwestorzy, którzy tam się pobudowali widać pominęli ten aspekt, a teraz pretensje do całego świata. Oczywiście nikomu nie życzę takich warunków. Ale zazwyczaj największe cwaniaki, janusze biznesu, najgłośniej płaczą. A teksty „gacie w kroku” no cóż. Jaka redakcja, takie teksty. Pozdrawiam.
W którym miejscu jest wulgaryzm? Odsyłamy do definicji słowa wulgaryzm, a najlepiej do słownika wulgaryzmów. Ułatwimy jednak i umieścimy tutaj definicje obu słów z języka polskiego:
gacie
https://wsjp.pl/index.php?id_hasla=835
https://wsjp.pl/do_druku.php?id_hasla=835&id_znaczenia=0
krok
https://wsjp.pl/index.php?id_hasla=10300&id_znaczenia=3911054&l=13&ind=0
Dobrze jest znać terminologię, której się używa w komentarzach.
Pozdrawiamy
„Wulgaryzmy i językowe dno będziecie też powielać? ” Chodziło o czas przyszły. Proszę studzić emocje. Jesteście tu dla czytelników, m. in dla takiego typa jak ja. Wymieniamy konstruktywne komentarze. A w tym artykule i w komentarzach jesteście bardzo stronniczy. To tak jakbyście ujmowali się za człowiekiem co okradł staruszkę. Wina leży po środku w tym wypadku. To że te osoby mają dość prowizorki to jedno. Rozumiem ich. Ale nikt im karabinu do głowy nie przystawiał, żeby tam się budowali. To zwykłe cwaniastwo z ich strony. Ile z tych osób wydało 2tys zł na opinię geotechniczną? Czy redakcja dotarła do takiej informacji? Czy po prostu od projektanta kopiuj wklej warunki gruntowo-wodne były zrobione? A teraz płacz? Do kogo? Przypomina mi się sytuacja jak janusz złamał wszystkie przepisy po drodze i płakał na lublin112, że mandat dostał. No żenujące przekazywanie takich informacji jest. Gdzie jest neutralność? Podejście do tematu? Idzicie do żuli co codzień rano zaczynają dzień od pryty i z nimi porozmawiajcie i przekażcie co mają do powiedzenia. Pozdrawiam.
Najlepiej zacznijcie gamzać grypsem i po co tu więcej filozofować.
Miłego dnia życzymy.
pewnie ktoś z redakcji tam mieszka lub jego znajomy czy z rodziny i dlatego tak biją pianę…
Takich miejsc w Lublinie i okolicach z problemami jest tysiące a oni jedno wałkują…
To się popisaliście. Słyszeliście o czymś takim jak związki frazeologiczne? Czy może tego słownika wam jeszcze nie kupili?
To nadal nie jest wulgaryzm 😉
Poziom przepychanek dzieci w przedszkolu. To też nie jest wuglaryzm.
Ja nie napisałem, że to jest wulgaryzm. I o to właśnie chodzi. Trzymacie się uporczywie swojej wersji i z głowy. Link podrzucony i już. A czytać ze zrozumieniem proszę się wykazać.
Prezydent miasta znowu się obrazi, że go ktoś hejtuje w internecie 🙂
A prawda jest taka, że ktoś wydał zgodę na zabudowę tego terenu i ktoś pobiera od ludzi tam mieszkających podatki. Budowa infrastruktury to jedno z głównych zadań spoczywających na samorządowcach.
Ale takich miejsc w Lublinie jest wiele. Np na warunkach zabudowy gdzie ilosć miejsc postojowych jest o połowę mniejsza jak lokali oddanych do użytku.
Jaki k*** wrażliwy xD na wiejskiej lepsze teksty lecą. Idź rumianku sobie zaparz…
To, że Ty i Twoi rodzice rozmawiacie sobie na poziomie chłopów pańszczyźnianych (nic im nie ujmując) to nie znaczy, że każdy takim słownictwem operuje.
To po kiego to czytasz paniczu
pobudowali domy w terenie zalewowym na dnie wąwozu
po drugie wlściciel działki trzśniowska 75 i sąsiedzi dosypali ziemi żeby podniesć poziom gruntu co zatkało odpływ
a teraz wina miasta , wszyscy winni tylko nie my
Wina zazwyczaj leży po środku. Ten kto wydał decyzję, warunki zabudowy, zatwierdził projekt jest tak samo winny jak ŚWIADOMY Inwestor
Ale w czym problem ?? Przecież mają łódkę.
Masz rację
A dlaczego winnym ma być wydający decyzję? Skąd urzędnik ma wiedzieć, że ktoś kto wnioskuje o budowę w niecce i błocie nie lubi tak mieszkać. Przecież jakby nie chciał być zalewany to by tam nie chciał mieszkać. Proste.
Melisy 🙂