Lublin112 coraz bardziej staje się takim „Głosem Pipidówki”, niedługo przeczytamy iż pies Balcerka narobił na wycieraczkę profesora, a L-bn112 za pomocą CIA doprowadził do ustalenia osoby odpowiedzialnej za uprzątanie kupy. Gratuluję wszystkim uczestnikom tego zdarzenia od uwięzionych po Straż Pożarną inteligencji. Wystarczyło wpisać w googla (pogotowie dźwigowe lublin), ale kto by o tym wiekopomnym zdarzeniu wiedział. Brawo WY.
Można zmienić serwis informacyjny. Nie wystarczy wpisać w Google „pogotowie dźwigowe Lublin”, ponieważ nr tego telefonu jest nieaktywny, to po pierwsze, po drugie na osiedlach w Lublinie różne firmy świadczą serwis wind i przykładowo na ul. Koncertowej jest inny nr na pogotowie dźwigowe niż na innej ulicy w Lublinie. Zamiast hejtować, należałoby to sprawdzić. Ludzie uwięzieni w windzie zadzwonili po pomoc, więc im pomogliśmy.
,
Lublin112 dziękuję za sugestię, a co do hejtu. Szanowny Redaktor napisał: „Nie wystarczy wpisać w Google „pogotowie dźwigowe Lublin”, ponieważ nr tego telefonu jest nieaktywny, to po pierwsze, po drugie na osiedlach w Lublinie różne firmy świadczą serwis wind i przykładowo na ul. Koncertowej jest inny nr na pogotowie dźwigowe niż na innej ulicy w Lublinie.” Sam Redaktor miesza się w zeznaniach, każde pogotowie z tej branży w takim przypadku przynajmniej poinformowałoby. kto konserwuje w tej lokalizacji. Na stronie firmy konserwującej otwiera się baner z dużym samochodem i numerem alarmowym, aktywnym – fakt nie jest to numer ogólny firmy. Ale redaktor i strażacy zresztą też nie wiedzieli jaka to firma, dlatego telefonowali po wszystkich nr „pogotowie dźwigowe lublin” wszystkie były nieaktywne, to śpiochy ci dźwigowcy.
wujek Kleofas
Mam nadzieję, że cała trójka wyszła z tego bez szwanku.
fff
Gdyby kozka nie skakala…
EASY.
Co z wami się dzieje ? Rejwach i okrzyki jak na placu budowy, pierwszy raz zobaczyliście kobietę w mini?
koza
Chyba postanowili zostać celebrytami, i zadzwonili po paparazzi by w blasku fleszy i artykułem na pierwszej stronie rozpocząć właśnie swoją karierę.
Majki Majk
redakcjo,super ze pomogliście ale po jaką ch…..ę zaraz robić o tym artykuł.Mało to ludzi zacina się w windzie.A fotka zrobiona tej pani jest żałosna i prymitywna,mimo,że zamglone .
Piotrek
Mieli więcej czasu dla siebie 🙂
mrozik
Kurcze bobra zasłonili.
hihi
ej co wy tam pixelujecie oprócz twarzy ? 😀
czy to rytmiczne ruchy unie-rucho-miły windę ? 😉
Lublin112 coraz bardziej staje się takim „Głosem Pipidówki”, niedługo przeczytamy iż pies Balcerka narobił na wycieraczkę profesora, a L-bn112 za pomocą CIA doprowadził do ustalenia osoby odpowiedzialnej za uprzątanie kupy. Gratuluję wszystkim uczestnikom tego zdarzenia od uwięzionych po Straż Pożarną inteligencji. Wystarczyło wpisać w googla (pogotowie dźwigowe lublin), ale kto by o tym wiekopomnym zdarzeniu wiedział. Brawo WY.
Można zmienić serwis informacyjny. Nie wystarczy wpisać w Google „pogotowie dźwigowe Lublin”, ponieważ nr tego telefonu jest nieaktywny, to po pierwsze, po drugie na osiedlach w Lublinie różne firmy świadczą serwis wind i przykładowo na ul. Koncertowej jest inny nr na pogotowie dźwigowe niż na innej ulicy w Lublinie. Zamiast hejtować, należałoby to sprawdzić. Ludzie uwięzieni w windzie zadzwonili po pomoc, więc im pomogliśmy.
Lublin112 dziękuję za sugestię, a co do hejtu. Szanowny Redaktor napisał: „Nie wystarczy wpisać w Google „pogotowie dźwigowe Lublin”, ponieważ nr tego telefonu jest nieaktywny, to po pierwsze, po drugie na osiedlach w Lublinie różne firmy świadczą serwis wind i przykładowo na ul. Koncertowej jest inny nr na pogotowie dźwigowe niż na innej ulicy w Lublinie.” Sam Redaktor miesza się w zeznaniach, każde pogotowie z tej branży w takim przypadku przynajmniej poinformowałoby. kto konserwuje w tej lokalizacji. Na stronie firmy konserwującej otwiera się baner z dużym samochodem i numerem alarmowym, aktywnym – fakt nie jest to numer ogólny firmy. Ale redaktor i strażacy zresztą też nie wiedzieli jaka to firma, dlatego telefonowali po wszystkich nr „pogotowie dźwigowe lublin” wszystkie były nieaktywne, to śpiochy ci dźwigowcy.
Mam nadzieję, że cała trójka wyszła z tego bez szwanku.
Gdyby kozka nie skakala…
Co z wami się dzieje ? Rejwach i okrzyki jak na placu budowy, pierwszy raz zobaczyliście kobietę w mini?
Chyba postanowili zostać celebrytami, i zadzwonili po paparazzi by w blasku fleszy i artykułem na pierwszej stronie rozpocząć właśnie swoją karierę.
redakcjo,super ze pomogliście ale po jaką ch…..ę zaraz robić o tym artykuł.Mało to ludzi zacina się w windzie.A fotka zrobiona tej pani jest żałosna i prymitywna,mimo,że zamglone .
Mieli więcej czasu dla siebie 🙂
Kurcze bobra zasłonili.
ej co wy tam pixelujecie oprócz twarzy ? 😀
czy to rytmiczne ruchy unie-rucho-miły windę ? 😉
wolne media ! wolne media !
stop pikselowaniu !
😀 smile