Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Spadł z 30-metrowej wieży, zginął na miejscu. Tragedia na terenie cukrowni (zdjęcia)

Przyjechał do cukrowni po wapno, ustawił się w kolejce, w pewnym momencie wszedł na wieżę. Nie żyje mężczyzna, który spadł z wysokości 30 metrów.

Do zdarzenia doszło w sobotę przed godziną 13 w Werbkowicach w powiecie hrubieszowskim. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o upadku mężczyzny z wysokości na terenie znajdującej się tam cukrowni.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mężczyzna spadł z wysokiej na 30 metrów wieży pieca wapiennego. Zginął na miejscu. Wiadomo już, że nie był on pracownikiem cukrowi. Przyjechał odebrać wapno na potrzeby rolnictwa.

Obecnie na miejscu pracują policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Sprawdzane jest, czy był to nieszczęśliwy wypadek czy też mężczyzna wszedł na piec np. chcąc targnąć się na życie.

Spadł z 30-metrowej wieży, zginął na miejscu. Tragedia na terenie cukrowni (zdjęcia)

fot. OSP Werbkowice

Spadł z 30-metrowej wieży, zginął na miejscu. Tragedia na terenie cukrowni (zdjęcia)

fot. OSP Werbkowice

Spadł z 30-metrowej wieży, zginął na miejscu. Tragedia na terenie cukrowni (zdjęcia)

fot. OSP Werbkowice

23 komentarze

  1. ktos beknie cukrowni za to ze gostek swobie wlazł i spadł

  2. Bez powodu i zamiaru tam nie poszedł.

  3. Miał dosyć czekania w kolejce bo mu się spieszyło chciał szybko zejść.

  4. Aha – czyli zasłaniamy się prawem co mówią zasady BhP. Ważne, że nie żyje człowiek, co czuł jak wszedł na piec, co czuł przed momentem wejścia. Jakie emocje nim targały. Empatii ludzie- jak masz pisać kocopoły, że siedział tyle czasu w kolejce – to nic nie pisz. Bardzo Ci współczuję czlowieku, co się w Tobie urodziło…

  5. wlazł wysoko spadł dość nisko

  6. Dziadek ze Slamsowa ®

    Przyjechał odebrać wapno na potrzeby rolnictwa. To po jaki „cha” wlazł na tą wieżę ?!
    Przecież wapna tam się nie wydaje.

  7. Dziadunio z Willolowa

    Jakby nie było kolejki to by tam nie lazł. Z nudów pewnie. A w ogóle to każdy tam sobie mógł wejść? Żadnej furtki zasuwanej nie było na te schody? Przelol, lata 90. dawno się już skończyły…

  8. Znajomy z dawnych lat

    Leon padł

  9. A mnie się wydaję że chłop se baranka strzelił i chciał to zrobić w miejscu publicznym żeby go szybko znaleźli i całego pochowali. To nie była wieża widokowa tak se pewnie nie można tam wejść. Szkopul cały w tym że w cudownej krainie nikt sobie baranków nie strzela przynajmniej na papierze, bo wszyscy są szczesliwi . Co najwyżej nieszczesliwy wypadek których ostatnio wysyp jak grzybów po deszczu. Podobnie w Korieji czy gdzie,tylko tam podobno owoce mają plastykowe na witrynach żeby przyjezdne myślały jaki tam dobrobyt

Dodaj komentarz

Z kraju