Na drodze zebrała się deszczówka, gdyż studzienki zostały zapchane skoszoną kilka dni wcześniej trawą. W kałużę wjechała kierująca hondą kobieta, auto uderzyło w bariery.
Już o 10 było bajoro w tym miejscu na prawym pasie
Krzycho.
No cóż skąd paniusia z miasta miała wiedzieć jak zachowuje się auto po wjechaniu w wodę
ja g
Przestańcie najeżdżać na kobietę. Zarządza drogi odpowiada za bezpieczeństwo. Jeśli na drodze stoją głębokie kałuże to bezpiecznie nie jest. Prawdopodobnie samochód naprawiony zostanie z ubezpieczenia zarządcy drogi.
Pussycatalizator
Jeśli na drodze stoi woda, to zwalniam albo omijam. Tyle w temacie i koniec dyskusji.
aa
A wjeżdżając w kałuże trzeba zapier….. ile wlezie? Jak się nie myśli to się płaci.
x
tak samo jesteś uczony jak ta kobita. koniec rozmowy.
Przebiegły biegły
A morał z tej historii jest krótki …i niektórym znany…
Jak jest mokro i ślisko to nie za-pieR-##-##-my
Return
Po każdej ulewie tak jest ale skąd baba o tym wie
Michał
Tam jest po każdej mocnej ulewie głęboki staw, i to na obu pasach czasem ciężko ominąć wpada się jak do jeziora. Ktoś kto jedzie ekspresówką uderza w tą wodę z taką siłą ze wyrywa często plastiki nadkola czy płyty pod silnikiem. Dziś było podobnie niestety.
x
ktoś, kto jedzie ekspresówką powiadasz? a w tym miejscu nie ma już ograniczenia do 60 od dobrych kilkuset metrów?
dx
Jeszcze nie ma.
Krzycho.
Do ja g ,naucz babę jeździć po wodzie,to tylko w mieście dużym jak Lublin,na wsi w ciemnogrodzie to by kobiecie,jak by nie miała znajomości dowalili mandat za niedostosowanie prędkości
WgW
Bo ježdzić to trzeba umieć …tyle w temacie***
Pierd
Z tego powodu jest tam ograniczenie prędkości. Jak się zapytała i nie trzyma się kierownicy to tak się kończy. Dziwne ze podczas ulewy tworzą się kałuże. To jakieś nie samowite dlatego baby.
Stefanek
Ona nie dlatego uderzyła w barierę bo wjechała w kałuża.
Tylko dlatego wjechała w kałużę bo uderzyła w bariery – parafrazując A. Maciarewicza
youtu.be/ZEliW7iwzGs
Już o 10 było bajoro w tym miejscu na prawym pasie
No cóż skąd paniusia z miasta miała wiedzieć jak zachowuje się auto po wjechaniu w wodę
Przestańcie najeżdżać na kobietę. Zarządza drogi odpowiada za bezpieczeństwo. Jeśli na drodze stoją głębokie kałuże to bezpiecznie nie jest. Prawdopodobnie samochód naprawiony zostanie z ubezpieczenia zarządcy drogi.
Jeśli na drodze stoi woda, to zwalniam albo omijam. Tyle w temacie i koniec dyskusji.
A wjeżdżając w kałuże trzeba zapier….. ile wlezie? Jak się nie myśli to się płaci.
tak samo jesteś uczony jak ta kobita. koniec rozmowy.
A morał z tej historii jest krótki …i niektórym znany…
Jak jest mokro i ślisko to nie za-pieR-##-##-my
Po każdej ulewie tak jest ale skąd baba o tym wie
Tam jest po każdej mocnej ulewie głęboki staw, i to na obu pasach czasem ciężko ominąć wpada się jak do jeziora. Ktoś kto jedzie ekspresówką uderza w tą wodę z taką siłą ze wyrywa często plastiki nadkola czy płyty pod silnikiem. Dziś było podobnie niestety.
ktoś, kto jedzie ekspresówką powiadasz? a w tym miejscu nie ma już ograniczenia do 60 od dobrych kilkuset metrów?
Jeszcze nie ma.
Do ja g ,naucz babę jeździć po wodzie,to tylko w mieście dużym jak Lublin,na wsi w ciemnogrodzie to by kobiecie,jak by nie miała znajomości dowalili mandat za niedostosowanie prędkości
Bo ježdzić to trzeba umieć …tyle w temacie***
Z tego powodu jest tam ograniczenie prędkości. Jak się zapytała i nie trzyma się kierownicy to tak się kończy. Dziwne ze podczas ulewy tworzą się kałuże. To jakieś nie samowite dlatego baby.
Ona nie dlatego uderzyła w barierę bo wjechała w kałuża.
Tylko dlatego wjechała w kałużę bo uderzyła w bariery – parafrazując A. Maciarewicza
youtu.be/ZEliW7iwzGs
Włączyć myślenie.!!!