Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

66 komentarzy

  1. Widziałem ten wypadek. Straszny widok. Nie dało się nic zrobić, zupełna bezradność… Współczucia dla rodziny.

    • nie byłeś przypadkiem jedną z tych osób które stały i nic nie robiły?

    • Czy kierowca żył po wypadku i był przytomny..? bo patrząc na zniszczenia auta kierowca miał małe szanse przeżyć (z pasami czy bez…)! Podczas wypadków z duża prędkością ze stałą przeszkodą lub o dużej masie zabijesz się o własną kierownicę lub o pasy… tak Panowie organy pękają po przekroczeniu pewnych wartości sił działających podczas zderzenia. Oczywiści to nie znaczy że nie należy pasów zapinać bo zwykle (70-80% wypadków) przed zderzeniem trochę wyhamujemy, trochę energii przejmą strefy zgniotu a resztę pasy (konkretnie odkształcający się element) i poduszka… i żyjemy!!! Niezapięcie pasów to rezygnacja z jednego z elementów przejmujących energię!!! a dodatkowo zatrzymujących nas podczas hamowania żebyśmy się w tym czasie nie zbliżyli do poduszki, która zamiast pochłonąć porcję energii odda nam swoją energię wybuchu…! Dziwię się ludziom którzy wierzą w mity zamiast w fakty… Ale trudno mam nadzieję że będą konsekwentni i zrezygnują z renty jak złamią sobie kark o szybę lub zrobi to poduszka przy byle stłuczce…!

  2. Gdyby kierowca miał zapięte pasy bezpieczeństwa, to większa byłaby szansa na to, że wydostałby się z płonącego samochodu. Odniósł by mniejsze obrażenia i być może nie stracił przytomności.

    • Jak go zakleszczyło to jak niby pasy miały pomóc? Wystarczy że drzwi pognie i można sobie pomarzyć o ich otwarciu. Co najwyżej klamkę można urwać

      • To miał być zaprzeczenie legendy miejskiej, że lepiej jeździć bez zapiętych pasów, bo wtedy z płonącego samochodu łatwiej uciec.
        Nigdy nie słyszałeś, że: „Szwagier by już nie żył gdyby miał zapięte pasy”.
        Zakleszczonych drzwi nie otworzysz. Możne jedynie przez opuszczoną lub zbitą szybę.

        • pitolisz głupoty o pasach, jestem żywym przykładem na to że nie należy zapinać pasów, w moim przypadku pas by mi łeb urwał ale nie miałem pasa więc dalej żyję, więc zrozum że to jest loteria jednemu pomoże a drugiemu nie i nie ma co z takimi twierdzeniami wyskakiwać a już całkiem w tym artykule gdzie masz opisane że człowiek zginoł straszną śmiercią i co by mu dały jakieś głupie pasy ?!! chciałeś zabłysnąć ?

          • Prawidłowo zapięty, ułożony i wyregulowany na wysokość pas NIE MA PRAWA „urwać łba” w żadnej sytuacji… Opowieści ludzi, którzy rzekomo przeżyli pomimo niezapiętych pasów ciężko zweryfikować (nie ma pewności, że pas by zaszkodził). Ja natomiast miałem dobrego znajomego, który twierdził, że pasy nie ratują życia… Tak, miałem…

          • Ty za to na lekcjach polskiego nie błyszczałes albo słownik ci „zginoł”

          • oj Stefan, musisz jeszcze dużo życia poznać i przerobić wielu znajomych

          • Jesli masz 140 cm wzrostu to powinienes sobie dostosowac wysokosc mocowania pasow… albo zamontowac fotelik dla dzieci. 🙂

          • Loteria powiadasz? Loteria to matematyka a ta sama mówi że basy częściej ratują! Nie zapinaj, prosze tylko napisz oświadczenie że w razie wypadku nie WEŹMIESZ ODSZKODOWANIA. Bo nie chce by moje składki szły na takich kozaków.

          • Życzę Ci przede wszystkim, żebyś się nauczył ortografii, a poważnie to żeby Ci kiedyś poduszka powietrzną „łba nie urwała” jak Ci wystrzeli prosto w twarz bez zapiętego pasa.

          • Gadasz głupoty, jakby pas był prawidło założony to nic by Ci się nie stało. Żyjesz POMIMO TEGO że miałeś niezapięty pas. Nie gadaj głupot że nie należy zapinać, bo jeszcze jakiś wiekszy głąb od Ciebie w to uwierzy.

  3. […] kondolencje dla rodziny

    • Jak można taki komentarz napisać??? Poprostu serca nie masz kimkolwiek jesteś

      • Przepraszam jeżeli kogoś uraziłem. Nie taki był cel. Starałem się jedynie zwrócić uwagę, na konieczność zapinania pasów.
        Spodziewałem się z wpisów o tym, że lepiej ich nie zapinać, bo wtedy łatwiej uciec z płonącego pojazdu. Kilka razy słyszałem taki (wg mnie błędny) argument, a się z nim jak najbardziej nie zgadzam.

        • może miał pasy zapięte i właśnie temu zakleszczony zginął, pomyślałeś o tym ? może by wypadł z auta podczas wypadku ale tak to go te durne pay zatrzymały …

          • KUKU a wiesz ze zaledwie parę procent osób które wylatują z samochodu bo nie miały zapiętych pasów są w stanie przeżyć, zwyczajny fart. A jak już wcześniej pisałeś ” pas mało co Ci łba nie urwał” zastanawiam się tylko jak Ty miałeś zapięty ten pas. Za przeproszeniem nie wiedziałam że do pasów tak jak w Twoim przypadku powinna być dołączona instrukcja obsługi jak prawidłowo je zapiąć.

          • spoko pasy należy raczej zapinać jak jOOj na górze napisał, mój przypadek był wyjątkiem akórat nie zapiąłem w pośpiechu dnia i przypadkiem miałem przez to farta, udeżenie było całkiem boczne, śiła była taka że z fotelem wyleciałem wyrywając drzwi, ale mniejsza z tym,,, poprostu takie też się zdarzają.
            kondolencje dla rodziny [*]

    • ogarnij się znieczulico

    • Mógłbyś sobie darować te opisy

  4. Zastanawiam się dlaczego admini puszczają takie komentarze oraz czy nie lepiej byłoby je po prostu wyłączyć.

    • Też się nad tym zastanawiam. Pełno na tym świecie jest zwykłych idiotów, którzy nawet ludzkiej tragedii nie są w stanie uszanować. Dla ogólnego spokoju lepiej byłoby wyłączyć komentarze pod takimi artykułami, albo dobrze je przesiewać i odrzucać plewy…

  5. Gorzka prawda: wolniej to bezpieczniej.

    • Tym razem nie udało się pobić rekordu w prędkości przejazdu. Ale nie ma co tracić nadziei – znajda się inni, którym też kiedyś się wypadnie z drogi. Oby nie zabrali ze sobą niewinnych.
      Piszę to jak najbardziej bezwzględnie i bezdusznie, ale taka jest prawda. Każdy kto przekracza prędkość i jeździ nieostrożnie powinien liczyć się z konsekwencjami takiej jazdy. Przyczyną wypadku było najprawdopodobniej niedostosowanie prędkości. Przekroczenie prędkości nie jest działaniem nieumyślnym, jest to działanie świadome i kierowca może mieć pretensje jedynie do siebie. Każdy kto się na to decyduje (nie ważne z jakiego powodu) naraża się, że skończy w ten sam sposób.

      Nie dajcie się spalić żywcem. Zwolnijcie proszę.

      • Dokładnie ! jechałem godzine wczesniej i w tym miejscu naprawde „bylo czuc” ze jest slisko. Wyobraznia przede wszystkim !

      • LUDZIE JAKIM PRAWEM PISZECIE COŚ CZEGO NIE WIECIE, DLACZEGO OSĄDZACIE NIE MAJĄC ŻADNEJ WIEDZY, ŻADNEJ!!! NIE WIECIE JAK BYŁO WIĘC DLACZEGO SPRAWIACIE BÓL OSOBOM KTÓRE JESZCZE ŻYJĄ!!!

      • Młody człowieku swoim komentarzem obrażasz rodzinę zmarłego mnie na pewno.Przyczyną wypadku nie była nadmierna prędkość.
        Wujek tragicznie zmarłego

    • Podejrzewam, że dla części kierowców Kubiców nadal lepiej tak zginąć, niż spalić się ze wstydu jadąc przepisowo?

      • przestańmy zastanawiać się co inni pomyślą, jak ocenia naszą przepisową jazdę. Bądźmy zdecydowaną większością z tą przepisową jazdą ,

  6. Współczuję rodzinie zmarłego.

  7. Pytanie do przeciwników fotoradarów i OPP.
    Gdyby był tam odcinkowy pomiar prędkości, albo fotoradar – to czy człowiek by żył?

  8. Mieli samochody? Mieli linki? Trzeba było przywiązać do drzwi i wyrwać autem. Albo w kilka osób wyszaroywac drzwi. Ale pewnie uciekali w popłochu bo się pali. Nawet gdyby zapaliły się opary to nic złego by wam się nie stało.. ehh.. szkoda chlopa

    • Jak chcesz wiedzieć moi rodzice chcieli w ten sposób baranie i nie Hejtuj jak nie byłeś i nie widziałeś. Ludzie próbowali Ale kilka linek pękło

  9. [..]… Jak nie umie jezdzic

  10. A co z kierowcą dostawczaka?