Józek! Wszędzie baby widzisz, erotomanie jeden TY!!!
kierowca zawodowy
teraz jazda trasą Lublin – Warszawa to droga przez mękę. Trzeba odmawiać różaniec albo modlitwy do św. Krzysztofa jadąc albo…nie jechać. O przeciążeniu ruchem kołowym tej drogi nawet nie wspomnę. Wszystko przez prace drogowe. Jeszcze te chore ograniczenia prędkości (3/4 odcinka 50km/h) gdzie jazda przepisowa zajmuje około 4.5h czasu jazdy (a chora drogówka z KPP Ryki bardzo lubi dbać o bezpieczeństwo na tymże odcinku). Bardziej opłaca się już pojechać 'po kwadracie’ tj. na Radom DK12 i potem S7 na Warszawę. Spokojniej i szybciej.
ja wiem
w czwartek o 12stej w nocy tez siedziało audi w rowie na końcu tego objazdu przed obwodnica
Chichot Losu
O, proszę – następny, dla którego droga była za wąska i z brakiem utwardzonego pobocza o szerokości równej samej drodze.
Dobrze, że chociaż rów był, bo gdzieżby, ach gdzie zatrzymała się ofiara własnych umiejętności panowania nad autkiem???
Jarek
Nie panikujcie. Nie jest tak źle. Jechałem w piątek rano do Warszawki i niestety wracałem w piątek wieczorem. Wybrałem późniejszą godzinę powrotu. Najgorzej w Warszawie do Zakrętu. Potem spokojna jazda. Oczywiście nie jedziesz 130 km/h ale po co? Jazda rano do W-wy zajęła mi 2godz. 10 min. Powrót prawie 3h.
Ojej…. i to mężczyzna….. Jak myślicie panie , chyba go ktoś celowo tam wepchnął . Bo dwa artykuły niżej wszyscy szydzili, że to miejsce kobiet. A ja często widzę jak ktoś złośliwy spycha do rowów panów i to nie koniecznie zmotoryzowanych, pieszą też tam często lądują biedaki.
znowu kierujacA????
Józek! Wszędzie baby widzisz, erotomanie jeden TY!!!
teraz jazda trasą Lublin – Warszawa to droga przez mękę. Trzeba odmawiać różaniec albo modlitwy do św. Krzysztofa jadąc albo…nie jechać. O przeciążeniu ruchem kołowym tej drogi nawet nie wspomnę. Wszystko przez prace drogowe. Jeszcze te chore ograniczenia prędkości (3/4 odcinka 50km/h) gdzie jazda przepisowa zajmuje około 4.5h czasu jazdy (a chora drogówka z KPP Ryki bardzo lubi dbać o bezpieczeństwo na tymże odcinku). Bardziej opłaca się już pojechać 'po kwadracie’ tj. na Radom DK12 i potem S7 na Warszawę. Spokojniej i szybciej.
w czwartek o 12stej w nocy tez siedziało audi w rowie na końcu tego objazdu przed obwodnica
O, proszę – następny, dla którego droga była za wąska i z brakiem utwardzonego pobocza o szerokości równej samej drodze.
Dobrze, że chociaż rów był, bo gdzieżby, ach gdzie zatrzymała się ofiara własnych umiejętności panowania nad autkiem???
Nie panikujcie. Nie jest tak źle. Jechałem w piątek rano do Warszawki i niestety wracałem w piątek wieczorem. Wybrałem późniejszą godzinę powrotu. Najgorzej w Warszawie do Zakrętu. Potem spokojna jazda. Oczywiście nie jedziesz 130 km/h ale po co? Jazda rano do W-wy zajęła mi 2godz. 10 min. Powrót prawie 3h.
Ojej…. i to mężczyzna….. Jak myślicie panie , chyba go ktoś celowo tam wepchnął . Bo dwa artykuły niżej wszyscy szydzili, że to miejsce kobiet. A ja często widzę jak ktoś złośliwy spycha do rowów panów i to nie koniecznie zmotoryzowanych, pieszą też tam często lądują biedaki.
Ponieważ, facet to taka rasa- zamiast mózgu ma ku…asa.
A tu widzę solidarność jajników u Karyn
Olga, szanujmy jedna drugą , bo mężczyzni tego nie robią i imiona nic tu do rzeczy nie mają. Chamskie rzarciki działają w dwie strony.
Kobieto … szacunek? Właśnie napisałaś żarcik przez „rz” . Tego nie da się obronic 🙂
niewiasta to stworzenie boże, które powinno stać w oborze, ale ze względu na kształt d…py chłop wziął je do chałupy…
Biedulkowi pewnie coś się w kierownicę wkręciło……
A co im się może wkręcić najwyżej sznurówka albo troki od kaleson ha, ha , ha….
Tak mogło być!
Nie … nie dość że jedzie się 4 godz do Warszawy to jeszcze jakaś oferta rozbiła bank … i zablokowała drogę. W takich sytuacjach życzy się jednego …
Na pewno zobaczył babę a ,że to myśli inaczej to wyobraził sobię ją nagą no i pociągnęło chłopa do rowu.
Ja też tak myślę, że to raczej każdy facet ma ciągoty do rowu.