Wtorek, 30 kwietnia 202430/04/2024
690 680 960
690 680 960

Rozwój garnizonu Biała Podlaska. Postęp prac wizytował szef Departamentu Infrastruktury w Ministerstwie Obrony Narodowej (zdjęcia)

Wojsko Polskie wzmacnia rozwój Białej Podlaskiej i bialskiego garnizonu. Postęp prac inwestycyjnych w garnizonie wizytował szef Departamentu Infrastruktury w Ministerstwie Obrony Narodowej dr Marcin Mazuryk.

W spotkaniu uczestniczyli także: parlamentarzysta z ziemi bialskiej, poseł Dariusz Stefaniuk oraz samorządowcy miejscy i powiatowi. Podczas panelu dyskusyjnego, szef Rejonowego Zarządu Infrastruktury w Lublinie płk Zbigniew Brożek przedstawił stan realizacji podjętych przedsięwzięć, a także plany i koncepcje kolejnych inwestycji zarówno na terenie samego garnizonu jak i tych sprzyjających rozwojowi miasta i regionu w tym wschodniej obwodnicy miasta Biała Podlaska.

Rozwój jednostki wojskowej to także świetny asumpt do rozwoju gospodarczego miasta. Przedstawiciele Agencji Mienia Wojskowego zreferowali stan inwestycji mieszkaniowych, plany budowy kolejnych oraz sposoby pozyskiwania mieszkań dla stale powiększającego się garnizonu.

Powiększający się garnizon to także zasługa działań podejmowanych przez WCR Biała Podlaska, które należy do przodujących pod względem powołań do służby wojskowej w kraju. Wizytację zakończył rekonesans po trwających inwestycjach, poprowadzony przez dowódcę bialskiego garnizonu ppłk. Marcina Zimnego.

(fot. 1. WBP)

6 komentarzy

  1. Tylko co na to Tusk, Sikorski, Klich, Komorowski, Siemoniak, o Zemke i Różańskim nie wspomnę.

  2. Kiepski, bo kiepski, ale Ferdek !

    Czy ten szef Departamentu Infrastruktury w Ministerstwie Obrony Narodowej dr Marcin Mazuryk, przywiózł ze sobą chociaż jedną (ale sprawną) drukarkę do pieniędzy ?
    Bo przecież jakoś za to trzeba zapłacić.
    Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś budował np. dom mieszkalny dla rodzin kadry dowódczej, za Bóg zapłać.

  3. Zapłacić zapłacą tak jak do tej pory to było z twej mej kiesy podnosząc po cichu podatki.

    • Pewne jest to, że UE nam centa nie dopłaci mimo, że chodzi tu o obronę również wschodniej granicy UE. Już ,,nasi” europosłowie o to zadbają. Osobiście wolę być mniej syty ale w miarę bezpieczny.

      • Dziadek ze "slamsowa"

        No i jeszcze te ceny… za kilo kaszanki dziś dałem tyle co przed rokiem za kilogram schabu, a polski świąteczny karp kosztuje więcej niż przed rokiem łosoś.

Z kraju