Mi taki rowerowy kwietnik nie przeszkadza. Choć wolałbym jakieś nowe miejsca parkingowe zamiast tego ogródka. Bo nowe miejsca parkingowe w Lublinie są bardzo oczekiwane i bardziej by się przydały. A taki kwietnik, jak już jest to niech tam sobie będzie. Ale obawiam się, że zostanie szybko ukradziony lub zdewastowany. Takie są nasze lubelskie realia.
Mi taki rowerowy kwietnik nie przeszkadza. Choć wolałbym jakieś nowe miejsca parkingowe zamiast tego ogródka. Bo nowe miejsca parkingowe w Lublinie są bardzo oczekiwane i bardziej by się przydały. A taki kwietnik, jak już jest to niech tam sobie będzie. Ale obawiam się, że zostanie szybko ukradziony lub zdewastowany. Takie są nasze lubelskie realia.