Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Robert Derewenda zapewnił, że wybuduje nowy stadion żużlowy. Kiedy fani zapytali go o kolor kasków zawodników – zapadła cisza (zdjęcia)

Temat nowego stadionu żużlowego wraca do kampanii wyborczej. Dziś kandydat na prezydenta Lublina Robert Derewenda zapewniał, iż wybuduje obiekt. Nie był jednak w stanie określić dokładnie źródła jego finansowania. Nie odpowiedział też na podstawowe pytania dotyczące tego sportu i lubelskich zawodników.

W czwartek, przed stadionem żużlowym w Lublinie, kandydat na prezydenta miasta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Robert Derewenda poruszył temat budowy nowego obiektu dla lubelskich koziołków. Jak już informowaliśmy, minister sportu Sławomir Nitras zapewnił, że kierowany przez niego resort nie wyłoży pieniędzy na budowę nowego stadionu. Wskazał, że jeśli w Lublinie działacze chcą za 300 milionów złotych budować stadion żużlowy, to powinien za to odpowiadać samorząd.

W odpowiedzi prezydent Lublina Krzysztof Żuk podkreślił, że Lublin nie może ponosić odpowiedzialności za wcześniejsze decyzje polityków PiS i „podlegać karze” za finansowanie sportu przez spółki skarbu państwa. Tym bardziej, że miasto nie jest żadnym wyjątkiem w takim sponsoringu sportu w Polsce. Dodał, że w planach jest nie budowa stadionu żużlowego, lecz wielofunkcyjna hala, którą będzie służyć również sportom zespołowym czy też lekkoatletyce, a także innym wydarzeniom publicznym, na przykład koncertom.

Sprawę tą skrytykował Robert Derewenda. Jak wskazywał, otrzymał szereg wiadomości od kibiców, którzy są rozczarowani całą sytuacją.

– W momencie kiedy stoimy przed kolejnymi wyborami do samorządu pan prezydent nie tylko nie wybudował do tej pory tego stadionu, który obiecywał, ale wręcz można by powiedzieć, postawił nas w sytuacji niezwykle trudnej. Okazało się, że rząd Donalda Tuska, rząd Platformy Obywatelskiej z której wywodzi się prezydent Krzysztof Żuk i w której to partii tworzył struktury, nie chce współuczestniczyć w finansowaniu stadionu żużlowego w Lublinie – mówił Derewenda.

Przypomniał jednocześnie, iż rząd Zjednoczonej Prawicy obiecywał dofinansowanie dla tego obiektu jak też priorytetowe jego potraktowanie. Zapewnił, że nie ma mowy o wycofywaniu się z tych słów.

– Jako kandydat na prezydenta, jako przyszły prezydent miasta Lublin, chcę państwa zapewnić, że ja ten stadion wybuduję. Wybuduję ten stadion dla żużla, dla fanów, dla Lublina, dla Polski. I wybuduję go szybciej, niż trwają obietnice Krzysztofa Żuka, że ten stadion powstanie – dodał Derewenda.

Na pytania dotyczące tego, skąd weźmie środki na realizację tej inwestycji odparł, że jako prezydent Lublina ma nadzieje, iż znajdzie te pieniądze. Ma nadzieję, że uda mu się porozumieć z rządem, który został wybrany również przez mieszkańców Lublina i uda mu się wskazać, że Lublin też jest miastem ważnym i w ten teren należy zainwestować.

– Liczę na to, że z obecnym rządem się dogadam, skoro nie może tego zrobić obecny prezydent, który jest z obecnej partii co Sławomir Nitras – odpowiedział Derewenda.

W pewnym momencie głos zabrała Magdalena Kamińska z Klubu Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka. Jest ona jedną z fanek lubelskich koziołków i można ją spotkać niemal na każdym meczu. Zapytała, czy to jest troska o lubelski żużel, czy kampania wyborcza. Postanowiła też sprawdzić podstawową wiedzę Roberta Derewendy na temat sportu żużlowego.

-Na ilu meczach pan był?, czy choć raz był pan na stadionie? ile biegów jest w meczu? w jakich kaskach jeżdżą zawodnicy? – pytała.

Derewenda odpowiedział jej, że do tej pory nie robił sobie żadnego zdjęcia z żużlem czy też z zawodnikami. Wskazał, niech radna zadba, aby w końcu powstał stadion dla mieszkańców. Magdalena Kamińska skwitowała to wszystko, że kreuje się on na kibica i fana, tymczasem nie ma na temat żużla najmniejszego pojęcia.

68 komentarzy

  1. ja tez nie chodze na zuzel ale stadion moga budowac

  2. Nie zagłosuję na pana D., ale nie rozumiem czemu ma się interesować żużlem? Jako prezydent miasta ma robić to i tamto, odpowiadać za to i za tamto, wydawać decyzję takie i takie. Czy podejmując decyzję w kwestii odbioru nieczystości ma znać kolory czapeczek pracowników tej czy innej firmy odbierającej na terenie Lublina odpady? Albo czy musi znać program nauczania w technikum, żeby decydować o budowie publicznej szkoły? Jeżeli ta baba od pana Ż. jest taka cwana i obcykana to niech razem z innymi wiernymi kibicami sami sobie zbudują stadion, bo ja też się nie znam na czapeczkach żużlowców i nie mam ochoty współfinansować tego obiektu.

  3. Lublin potrzebuje zmian dość zuka i PO.

  4. Za kilka tygodni znienawidzony przez większość Polaków premier z przypadku Donald Tusk, kończy 67 lat, czyli wiek, w którym za swoich pierwszych rządów, wysyłał Polaków na zasłużoną emeryturę.
    Może zróbmy mu piękny urodzinowy prezent i wyślijmy na emeryturę?!
    🇵🇱 Polska odetchnie.

  5. Przecież wiadomo że do polityki idą ludzie którzy nie potrafią nic konkretnego. Nie znają się na niczym. Lubią za to brylowac i wydawać pieniądze innych ludzi i zbierać za to oklaski. Żaden polityk nie wydał złamanego grosza że swojej kieszeni na projekt pod którym się podpisuje.

    • Nie wydał, a jeszcze zarobił. Po to przecież wydaje miejskie pieniądze, żeby przy okazji część wpadła jemu, rodzinie i znajomym. Im droższy i głupszy projekt (jak ten stadion), tym więcej można „dorobić” 😉

  6. Szach mat patałachu.

  7. Jak to od razu widać po twarzach że to aktorzy do planety małp

  8. Derewenda nie mógł nic mądrzejszego wymyśleć? Komu potrzebny kolejny stadion na których i tak nic się nie dzieje.W Kraju dziesiątki problemów a On wyskoczył z zuzlem.Facet nie na czasie .Pamiętajcie.

Dodaj komentarz

Z kraju