Renault dachował na lokalnej drodze, jadące nim osoby były pijane. Twierdzą, że kierowca uciekł i go nie znają (zdjęcia)
11:14 17-03-2020
Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano w miejscowości Szczuczki w gminie Wojciechów. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o dachowaniu samochodu osobowego. Na miejscu interweniowała straż pożarna z Bełżyc, Opola Lubelskiego, Wojciechowa i Poniatowej, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Kiedy ratownicy dotarli na miejsce, zastali tam trzech mężczyzn. Dwaj z nich doznali obrażeń ciała i przetransportowano ich do szpitala. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący renaultem stracił panowanie nad pojazdem, auto zjechało na pobocze, uderzyło w skarpę a następnie dachowało.
Wszyscy podróżujący pojazdem mężczyźni byli nietrzeźwi. Żaden z nich nie przyznał się do kierowania. Jak wyjaśniali, kierowca uciekł pieszo, jednak nie wiedzą, jak się nazywa. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
(fot. OSP Wojciechów)
Jeździć po pijaku się nie bali, ale odpowiadać za wykroczenie żaden nie chce. Prawdziwi wioskowi samce bez jaj
Bez jaj to nie samce.
A mi sie to podoba ze trzymaja sie razem i nie mowia kto kierowal. Poza tym nie ma zadnych strat – samochod i tak byl bezwartosciowym szrotem, a kierowcy i pasazerom nic sie nie stalo. NIe ma co robic afery. NIech tylko wspolnie oplaca koszty zlomowania wraku.
Za wprowadzanie policji w błąd przyklepią im kolejny paragraf.
jak twardo będą mówić że nie pamiętaja kto kierował- to luzik. nawet mandatu nie dostaną.
Zmiękczą ich po badaniach samochodu. Za badania zapłaci zmiękczony a nie są to tania usługi. Pozostali dołożą się za utrudnianie śledztwa i ukrywanie pijaka za kierownicą(czytaj: bandyty drogowego).
To sa kumple. Tu nikt nikogo nie sypnie. Najwyzej pojda do pierdla za falszywe zeznania, ale nikt niczego nie powie na swojego kumpla.
Poza tym skoro byli pijani, to moga nie pamietac, kto kierowal. Niech juz to sami sobie sledczy ustalala po odciskach palcow na kierownicy i po obrazeniach pacjentow.
może był to scenic autonomiczny co sam jeździ, mogło tak zeznać trzech świadków, nie pomyśleli
Aż strach jeździć na stopa, bo nie zna się trzeźwości ani personaliów kierowcy.
Dokładnie tak – nie zmieniać zeznań i nikt nikomu niczego nie udowodni. A kierowca Krzysio nie będzie miał kłopotu. Kamer pod sklepami najlepiej nie przeglądać. Szybka ekipa skoro z samego rana dali radę. Straż pożarna Wojciechów również brawa – odkąd położyli ciężarówkę jadąc na jakąś interwencję – nowy MAN nie znajduje się w służbie. Ciekawe czy patałach kierowca poniósł jakiekolwiek konsekwencje ?
Nikt nikomu nic nie udowodni skoro bedzie jedna wersja. Świadków nie ma i nikt nikogo za rękę nie złapał. Raczej niemozliwe do ustalenia.
Nie warto kryc pijanego kierowcy. Sprawdza odciski na kierownicy, obrazenia, zapisy z monitoringow. Ok.. Pewnie za falszywe zeznania nikogo nie wsadza, ale bedzie wyrok w zawieszeniu i bedzie nas….ane w papierach. Lepiej powiedziec, kto kierowal i miec swiety spokoj.
Krzychu, trzym sie. Nikt cie nie wsypie XD
Chłop może w szoku jest
Od nich już truposzem zalatuje. To tylko kwestia kilu miesięcy !