Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przyjechali gasić pożar lasu, znaleźli poparzonego mężczyznę. Jego życia nie udało się uratować

Trwa śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny, którego znaleziono na terenie płonącego lasu w gminie Frampol. Ciało ofiary nosiło rozległe oparzenia. Sprawą zajmuje się prokuratura.

W sobotę kilka minut przed godziną 17 straż pożarna została zaalarmowana o pożarze lasu na terenie gminy Frampol. Na miejsce skierowane zostały dwa zastępy strażaków. Kiedy dotarli oni na miejsce, dostrzegli poparzonego mężczyznę. Od razu wezwany został zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Okazało się, że mężczyzna posiadał rozległe oparzenia całego ciała. Z uwagi na jego stan, do pomocy zadysponowano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Mieszkaniec gminy Frampol został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Jego życia nie udało się jednak uratować. Zmarł tego samego dnia.

Początkowo został on ujęty jako ofiara pożaru, jednak niebawem okazało się, że sytuacja jest niejasna. Jak wyjaśniał nam asp. Tomasz Stachyra z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, sprawą zajęli się policjanci, którzy prowadzą czynności mające na celu ustalenie, co się dokładnie wydarzyło. Ogólnie sam pożar był niewielki, gdyż objął ok. 20 arów traw i ściółki leśnej.

Obecnie sprawą zajmuje się prokuratura. Ciało zostało zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok. Trwa postępowanie wyjaśniające, w trakcie którego ustalanie są dokładne okoliczności zdarzenia oraz przyczyny pojawienia się ognia.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

8 komentarzy

  1. Patrzcie i uczcie się podpalacze, tak się kończy zabawa z ogniem

  2. Karma chamowi wróciła

  3. Ciekawe czy podpalacz?

  4. Obstawiam choroby współistniejące…

    • dobrze że ty nie masz współistniejących a jedynie wirusa paraliżującego działanie mózgu…

  5. górą,tak zawsze ci chorzy na punkcie ognia ludzie powinni kończyć

  6. ten co tak pisze bez sensu,że ktoś w pobliżu podpalenie to nie podpalacz

Z kraju