Przewoził w naczepie 25 ton fajerwerków. Towar był źle zabezpieczony i oznaczony (zdjęcia)
14:23 17-01-2020
Wczoraj inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie, na terenie przejścia granicznego w Dorohusku, skontrolowali białoruski pojazd przewożący z portu w Gdyni na Ukrainę 25 ton silnych fajerwerków.
Jak się okazało tekturowe opakowania z towarami niebezpiecznymi były zamocowane nieprawidłowo. Towar zostały ułożone na ładowni. Dodatkowo pojazd był niewłaściwie oznakowany przy takim rodzaju przewozu.
Podkreślić należy, że przewożone materiały wybuchowe muszą być zamocowane w sposób prawidłowy z uwagi na istniejącą możliwość wybuchu w sytuacji przemieszczania się poszczególnych, pojedynczych opakowań.
W związku z powyższym od przedsiębiorcy pobrano kaucję na poczet grożącej mu kary pieniężnej, a dalsza podróż była kontynuowana dopiero po dokonaniu właściwego zamocowania ładunku i poprawnym oznakowaniu pojazdu.
(fot. WITD)
Trzeba było fajkę wrzucić! ?
Samo by się przeładowało.
Ukryj zbroją się na dombas
Po ci tyle fajerwerków po 15 stycznia wiem opóźnienie przyszło z chin i jeszcze kontrola naczepy i mandaty…Ale wtopa…A może były też fajexczki k6o.wi