Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Prezes zakładów zbożowych oskarżony o oszukanie kilkudziesięciu rolników

Prezes Zakładów Zbożowo-Młynarskich w Werbkowicach niebawem stanie przed sądem za szereg oszustw. Pokrzywdzonymi są rolnicy z powiatów zamojskiego i hrubieszowskiego.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu zakończyła śledztwo w sprawie działalności prezesa zakładów zbożowych w Werbkowicach. Wszczęte ono zostało jesienią ub. roku, kiedy to na policję zaczęli się zgłaszać rolnicy, którzy nie otrzymali zapłaty za dostarczone zboże. Pod koniec października było to 12 pokrzywdzonych, którzy swoje straty szacowali na łączną kwotę blisko 200 tys. zł.

Kiedy sprawa stała się głośna, do śledczych ustawiła się kolejka rolników, którzy zostali oszukani przez nieuczciwego przedsiębiorcę. Jak wynika z akt śledztwa, Wojciech G. będący właścicielem i zarazem prezesem Zakładów Zbożowo-Młynarskich w Werbkowicach zawierał z rolnikami z powiatu hrubieszowskiego i zamojskiego umowy kupna-sprzedaży różnego rodzaju zbóż. Pomimo dostarczenia przez rolników plonów do zakładu przetwórczego, jego właściciel nie uregulował za nie należności.

Przestępczy proceder miał być prowadzony co najmniej od czerwca 2017 r. Jak wyjaśnia prokuratura, Wojciech G. doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem łącznie 59 osób. Zarzucono mu popełnienie 85 czynów oszustwa na szkodę okolicznych rolników. Straty poszkodowanych oszacowano zaś na łączną kwotę ponad dwóch milionów złotych.

Mężczyzna nie przyznał się do winy. Na poczet grożących kar śledczy dokonali zabezpieczenia majątku ruchomego jak też nieruchomości Wojciecha G. o łącznej wartości ponad 3 milionów. Akt oskarżenia został już przekazany do Sądu Rejonowego w Hrubieszowie. Mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)

8 komentarzy

  1. Kara powinna być również finansowa, np. dwukrotność poniesionych strat przez rolników. To byłby straszak dla takich cwaniaków. Oczywiście miałby odpowiadać własnym majątkiem, lub majątkiem który przepisał na kogoś innego.

  2. Następny samozwańczy prezesunio . A czy nie potrzebował księgowej nie starszej niż 24 lata , która ma minimalny staż pracy 10 lat ? he he

  3. Czy to Nikodem Dyzma był ?

  4. Głupota chłopstwa powala na kolana, on nie płacił, a oni i tak mu wozili.

    • Wszyscy płacą na konto po ok 2 tygodniach, w tym czasie zawiozło parę osób. Nierozumność mieszczuchów w podstawowych kwestiach jest nie do oszacowania.

    • Takie skupy mają czas płatności po parę tygodni na zapłate za płody w żniwa dziennie zawozi tam ziarno kilkudziesięciu rolników więc o wałek nie trudno,jak nie znasz realiów to się nie wypowiadaj bo sam wychodzisz na głupka.

  5. Powinni ustawić się w kolejce z widłami do gnoja!

    • Pan Mirek od lusterek robi tak już z 10 lat i jeszcze ani razu widłamy nie dostał. Taki już u nas lud, przywykły do wyzysku.

Z kraju