Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pracownicy lubelskiego MPWiK protestowali w Warszawie. Mówią o urzędniczej bezmyślności, ignorancji i politycznych wpływach (zdjęcia)

W Warszawie, przed główną siedzibą PG Wody Polskie, odbył się protest związkowców i pracowników spółek wodociągowych i kanalizacyjnych z całej Polski. Wzięli w nim udział również pracownicy lubelskiego MPWiK.

Organizatorem protestu, który zapowiadano jeszcze w sierpniu, był Zarząd Krajowy Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska z siedzibą w Warszawie. W pikiecie wzięło udział kilkaset osób z całej Polski, w tym około 200 pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie. Powodem wyjścia na ulicę jest pogarszająca się sytuacja przedsiębiorstw z branży wodno-kanalizacyjnej. Jak wskazano, ponad 70 procent z nich w ubiegłym roku odnotowało stratę. Rosną bowiem koszty działalności, a Wody Polskie nie zgadzają się na podnoszenie opłat za wodę i ścieki.

Przedstawiciele związków zawodowych z lubelskiego MPWiK podkreślają, iż postępowanie PGW Wody Polskie ma być nieodpowiedzialne i nieuczciwe. Z kolei „uporczywe i bezprawne” blokowanie nowej taryfy ma stanowić skrajne niebezpieczeństwo zarówno dla miasta jak też samej spółki. Chodzi o zapewnienie ciągłości dostaw wody i odprowadzania ścieków na terenie Lublina. Pracownicy spółki wyjaśniają, iż zachwianie płynności finansowej MPWiK może doprowadzić do długotrwałych niedoborów wody w mieście. Wówczas dojdzie do powtórki sprzed pięćdziesięciu lat, kiedy to Lubelskie Wodociągi były w opłakanym stanie sprzętowym, a załoga była rekrutowana spośród byłych skazańców.

– Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat przeszliśmy niebywałą rewolucję cywilizacyjną, dzięki czemu Lubelskie Wodociągi to dziś czołówka europejskiej branży. Tymczasem działania Wód Polskich cofają nas do niechlubnych czasów powojennych. Państwowa instytucja rujnuje to wszystko, co przez lata budowali nasi ludzie bardzo ciężką pracą. Robi to bez pojęcia o tym, co dzieje się w naszej spółce i w naszym mieście. O losie strategicznej dla miasta spółki decydują zza biurek urzędnicy z Warszawy – mówią pracownicy MPWiK.

Podkreślają jednocześnie, że jako ważna część infrastruktury krytycznej biorą odpowiedzialność za zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców Lublina, gdyż jest to ich obowiązek prawny i moralny. Dlatego też zaznaczają, iż nie mogą pozwolić, aby „urzędnicza bezmyślność, ignorancja i polityczne wpływy” zagroziły funkcjonowaniu miasta i wpłynęły na życie jego obywateli.

Związkowcy mówią też o niewyobrażalnej hipokryzji, tłumaczą, że Wody Polskie mianowały się „strażnikiem obywateli”, głosząc
populistyczne hasła o „ochronie budżetów domowych”. Jednak po cichu mają wydawać zezwolenia na zmianę taryfy tam, gdzie jest na to polityczna zgoda. Z kolei w dużych miastach, gdzie rządzi opozycja, miał paść polityczny rozkaz o blokadzie. Pracownicy wyjaśniają, że setki wniosków taryfowych jest miesiącami przetrzymywanych, a następnie odrzucanych pod byle pretekstem.

– Nikt ich tam nawet nie czyta i nie sprawdza przed podpisaniem. Dowodem na indolencję regulatora niech będzie pytanie wysłane do MPWiK o lubelską spalarnię osadów, która nigdy tu nie powstała. Innym razem Prezes Wód Polskich nazywa nas Zakładem Usług Komunalnych w Lublinie i przywołuje decyzje, które nigdy nie zostały wydane. Takim postępowaniem regulator obnaża swoją niekompetencję i lekceważący stosunek do naszej spółki i naszego miasta – dodają przedstawiciele załogi.

Związki Zawodowe działające w MPWiK w Lublinie skierowały do Wód Polskich apel, aby zaczęły one działać na rzecz interesu
społecznego, a nie politycznego.

Pracownicy lubelskiego MPWiK protestowali w Warszawie. Mówią o urzędniczej bezmyślności, ignorancji i politycznych wpływach (zdjęcia)

fot. nadesłane

Pracownicy lubelskiego MPWiK protestowali w Warszawie. Mówią o urzędniczej bezmyślności, ignorancji i politycznych wpływach (zdjęcia)

fot. nadesłane

Pracownicy lubelskiego MPWiK protestowali w Warszawie. Mówią o urzędniczej bezmyślności, ignorancji i politycznych wpływach (zdjęcia)

fot. nadesłane

Pracownicy lubelskiego MPWiK protestowali w Warszawie. Mówią o urzędniczej bezmyślności, ignorancji i politycznych wpływach (zdjęcia)

fot. nadesłane

Pracownicy lubelskiego MPWiK protestowali w Warszawie. Mówią o urzędniczej bezmyślności, ignorancji i politycznych wpływach (zdjęcia)

fot. nadesłane

40 komentarzy

  1. Dziwne, pracownicy tak martwią się o firmę?!!!
    Zazwyczaj protestują o podwyżki płac, ale patrzcie nie maja takich potrzeb. BRAWO. Chyba, że mentalnie łączą się z chlebodawcą przed wyborami – ciekawe z jakiej partii on jest – ZGADNIECIE.

Dodaj komentarz

Z kraju