Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Potrącił volkswagenem kobietę w ciąży. Poszkodowana trafiła do szpitala

W czwartek wieczorem na ul. Ametystowej w Lublinie doszło do potrącenia pieszej. Poszkodowana została przetransportowana do szpitala.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 19 na ul. Ametystowej w Lublinie. Kierujący pojazdem marki Volkswagen, jadąc w kierunku ul. Brylantowej, potrącił przechodzącą przez przejście kobietę w ciąży.

Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego. Poszkodowana została przetransportowana do szpitala.

W rejonie zdarzenia występują niewielkie utrudnienia w ruchu. Jeden pas jest częściowo nieprzejezdny. Na miejscu pracują funkcjonariusze lubelskiej drogówki, trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia.

Kierujący pojazdem był trzeźwy.

2017-11-23_19.50.27 IMG_20171123_193851

2017-11-23 19:56:41
(fot. lublin112.pl)

43 komentarze

  1. Spoko. Moze na przyszlosc zacznie sie rozgladac … i niech dziecko swe tego uczy od malenkosci bo skonczy jak tych dwoje ostatnio.

    • Jasne bo Kierowcy nie muszą patrzeć co robią ani zachowywać ostrożności… Strach się bać gdy 3/4komentujacych tu miszczow siada za kierownicą z takim podejściem. Teraz czekam na lawinę komentarzy z których będzie można wysnuć wniosek że piesza sama się potracila. Akurat widzę nie raz jak jeżdżą tamtędy niektórzy. Mimo progów zwalniajacych wyprzedzają na przejściach itd. Szkoda słów. Biedna Pani i Dzieciaczek

    • nie zda ponownie egzaminu na PJ jeżeli nie nauczy się rozglądać

    • Nie wiem o której stronie piszesz. Ale jeżeli o kobiecie w ciąży, to napisz, że powinna się nauczyć uciekać przed samochodami z PdP, chodników, placów zabaw po pogromcy pieszych są wszędzie.

      • i prawa rodzicielskie powinni jej odebrać, za to że nie uchroniła swojego dziecka przed bandytą drogowym

      • Nie wiem jakim idiotą skończonym trzeba być żeby na takim malusieńkim przejściu wbić się wprost pod koła samochodu. Ulica jest wąska, samochód nie może tam jechać szybko, zaraz zresztą jest wysoki uskok asfaltu na granicy z kostka brukową. Problem w tym miejscu polega na tym że piechurzy wychodzący ze stokrotki wala przez jezdnię bez jakiegokolwiek rozeznania, ani się nie rozejrzą ani co tylko wprost na pasy. Mieszkam parę metrów stamtąd i codziennie widzę tę samą sytuację, więc radzę wszystkim co nie mają pojęcia żeby po prostu się przymknęli i nie wygadywali swoich dyrdymałów na forum.

        • To jak chcesz ten problem rozwiązać? Znak STOPu przed przejściem postawić, sygnalizację świetlną, zlikwidować to przejście czy tę drogę, a może zezwolić na rozjeżdżanie pieszych?

          • Na głupotę niestety lekarstwa nie wymyślono jak do tej pory. Kiedyś natura eliminowała bezmyślne jednostki sama, dziś z pomocą demokracji głupota czyni szkodę również innym jednostkom. Cóż mogę ci kolego odpowiedzieć na twój durny komentarz – czytaj ze zrozumieniem, a jeśli jest z tym jakiś problem to lepiej się nie wypowiadać żeby nie robić z siebie błazna.

    • Twój pseudonim to powinno być bez mózgu.

  2. Cały ciąg Perłowa-Ametystowa-Bursztynowa to jest tragedia, pomimo ograniczeń, skrzyżowań, przejść i progów większość słoików jedzie tam 50-60km/h

    • Predkosc swiatla normalnie. Dlaczego oni nie jada z predkoscia pieszego?!
      A moze pani z brzuchem uznala ze wszyscy musza na nia uwazac? I miala w d… to ze wkracza na jezdnie, wchodzac na przejscie?

      • Prawidłowo uznała. Ale ciąża nie ma tutaj żadnego znaczenia. Kierujący muszą uważać na pieszego na przejściu. Coś jest w tym dyskusyjnego?

      • Prędkość może i nie autostradowa, ale jak widać po nieskutecznym zatrzymaniu się przed przejściem za duża.

  3. dawno temu w szkole mnie uczono, zanim wejdziesz na przejście, spójrz w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo. Dziś dzieciom się tłumaczy, masz pierwszeństwo i idziesz. Efekty są codziennie na cmentarzach

    • A wiele lat później na kursie prawa jazdy nie wspominali po co są przejścia dla pieszych?
      Druga rzecz. W jaki sposób wcześniejsze rozejrzenie się przed wejściem na przejście ma powstrzymać idiotę za kierownicą przed przejechaniem pieszego?

      • przeczytaj to co napisałeś bo wyraźnie masz problem z logicznym myśleniem. Wcześniejsze rozejrzenie umożliwia powstrzymanie się przed wejściem pod nadjeżdżający samochód lub inaczej przeżycie. Z pewnością nie zatrzyma pędzącej tony blachy.

        • Nie odpowiedziałeś na pytanie. Brzmiało ono tak. Pieszy wchodzi na przejście, po wczesniejszym rozejrzeniu się i zaobserwowaniu, że w promieniu 50 czy 100 czy 200 metrów nie ma poruszającego się w jego stronę samochodu.
          Dalej: pieszy jest na przejściu, porusza się powoli (bo jest w ciąży/bo jest w podeszłym wieku/bo jest ślisko) i zanim z niego zejdzie zostaje potrącony przez pojazd, które nie było jeszcze widać zanim wszedł na przejście.
          Na ten konkretny przypadek odpowiedź – W jaki sposób wcześniejsze rozejrzenie się przed wejściem na przejście ma powstrzymać idiotę za kierownicą przed przejechaniem pieszego?

    • Zapominasz, że do potrącenia trzeba dwóch stron. I jestem przekonany, że ciężarna kobieta nie wbiegała na to przejście, i to (prawdopodobnie) nie ona zostanie uznana za sprawcę wypadku.
      Skoro tak to piszesz nie na temat, bo to nie piesza zachowała się nie prawidłowo.

  4. Ale znieczulica na tym forum. Kobieta była w zaawansowanej ciąży. Myślicie że łatwo w takim stanie podejmować manewry ucieczki przed samochodem? Ona była na środku przejścia jak została potrącona, szła powoli, nie ma mowy o wtargnięciu. Współczuję jej i mam nadzieję że z dzieciątkiem wszystko w porządku.
    To przejście jest o tyle niebezpieczne że kierowcy zwalniają przed uskokiem a zachęceni piesi wchodzą na przejście. Kierowca mógł nie zauważyć pieszej, a ona do samego końca myślała że on zwalnia bo ją widzi i nieszczęście gotowe. A w tym stanie to nawet zwykły upadek może skończyć się tragicznie dla matki i dziecka.

    • No sorry, ale jak była w zaawansowanej ciąży to tym bardziej powinna zwracać uwagę na samochody w trosce o siebie i przyszłe dziecko. Nikt za nią nie będzie dbał o bezpieczeństwo jak sama nie dba o nie. Mogła poczekać 5 sekund, przepuścić samochód i przejść bezpiecznie

      • „przepuścić samochód i przejść bezpiecznie” tworzymy nowy kodeks drogowy? Przejścia dla pieszych nie są dla pieszych tylko po to żeby przepuszczać samochody?. A jaśnie kierującemu by coś się stało gdyby stanął na 5 sekund przepuścił pieszą i odjechał bezpiecznie? Samochody ponad wszystko, zlikwidujmy przejścia,chodniki, trawniki i róbmy parkingi i ścieżki rowerowe też przeszkadzają a i najlepiej budować bloki z bezpośrednim wjazdem do mieszkania, bo w końcu kierowca jest zawsze kierowcą a nigdy pieszym, więc chodzić nie będzie. Kupią byle szrota i wielcy władcy dróg i całego świata. I jeszcze te komentarze typu, że pieszy nie wie jak to jest być kierowcą, a skąd wiadomo że jak ktoś akurat idzie pieszo to nie ma prawa jazdy i autem wcale nie jeździ?

      • I pokłonić się Panu w aucie w pas, ze zakłóca mu płynny przejazd przez osiedle.

        • Franiu czytając wszystkie twoje komentarze naprawdę ręce opadają. Prosimy przestań już komentować, albo zmień nick, wtedy może ktoś na powrót zacznie traktować cie poważnie.

      • Cenna uwaga – ale jakbyś mógł to doprecyzować.
        Jak będę w ciąży to (w trosce o zdrowie swoje i dziecka) mam przejeżdżać na czerwonym, a na zielonym czekać? Czy czekać na zielonym i czerwonym, a przejeżdżać tylko na żółtym?

      • Masz rację. Dodatkowo powinna cała owinąć się taśmami LED, akumulator do nich nieść w plecaku, a pomadto zbliżając się do przejścia nawalać werblem, ewentualnie odtwarzać go na megafonie…

        • zapomniałeś dodać, że i to może okazać się niewystarczające, bo ani „pasy” ani dobre oznakowanie nie czynią nieśmiertelnym, więc trzeba było napisać, że każdy powinien jeździć ciężarówką, a Ci bez prawa jazdy lub pijani przynajmniej SUVami.

  5. Czy na prawdę większość tu piszących to idioci?

    • Jezdzicie jak poje… po osiedlowych uliczkach. Predkosc max 30km/h a nikt tyle nie jezdzi i nie zapominajcie ze pieszy na osiedlu ma wszedzie pierwszenstwo !!!

    • Tak, jakieś 75% tego społeczeństwa to zwykli idioci. Ludzie bez wyobraźni, pozbawieni umiejętności logicznego myślenia. A Polska wschodnia to istna Azja jeśli chodzi o kulturę jazdy i wzajemny szacunek do siebie. W tych ludziach gdzieś głęboko siedzi ta mentalność niewolnika, który jadąc samochodem próbuje się dowartościować, poczuć lepiej, być pierwszym na światłach i pierwszym z nich ruszać. „Z drogi śledzie! Jadę autem, więc mam pierwszeństwo, bez względu na znaki, przejścia dla pieszych itp.”. To są po prostu kmiotki urodzone i wychowane przez inne kmiotki. Całe pokolenia bezmyślnych kmiotków, którzy furmankę powinni powozić, a jednak los im zesłał 20-letnie auto z fotelem zapierdzianym przez Niemca.

      Żeby dogonić zachód w kwestii kultury drogowej potrzeba nam kilku pokoleń i jak widać wielu ofiar po drodze… Przykre.

      • Trafna diagnoza.
        najprymitywniejsza forma relacji człowiek-człowiek (lub bardziej pasuje: zwierze-zwierze), gdzie silniejszy w nosie ma prawa innego człowieka – nawet tych najsłabszych, które powinny być pod szczególną ochroną państwa, tj, dzieci, kobiety ciężarne, osoby starsze

  6. Czym zyskuje się większe uznanie wśród pogromców pieszych? Przejechaniem dziecka czy kobiety w ciąży?

  7. Dlaczego mi jeszcze nigdy nie przydarzyło się, żeby mi wlazła Święta Krowa, czy żebym musiał z powodu pieszego np. gwałtownie hamować?
    Mam szczęście czy inni są pechowymi kierowcami i może dlatego powinni w inny sposób się przemieszczać?

    Nie słyszy się też, żeby kursanci kierujący samochodami nauki jazdy lub samochodami egzaminacyjnymi potrącali pieszych? Dlaczego tak się nie dzieje skoro poruszają się powoli i swoją prędkością „zapraszają” pieszych na przejście?

    czy mogę uzyskać odpowiedź na powyższe pytania inną niż, że: jestem głupi, nie mam PJ, każdy jeździ jak idiota i tak ma byc itd.

  8. Co po niektórych komentarzach można uznać, że przepisy się tak ostatnio pozmieniały, że przejścia dla pieszych stały się teraz przejazdami dla pojazdów i mają one służyć ochronie pojazdów, przed pieszymi, żeby głupi i złośliwy pieszy nie potrącił samochodu na przejeździe dla pojazdów.

  9. Wielokrotnie jeździłem Bursztynową i Ametystową. Zawsze z duszą na ramieniu bo tak złych warunków jazdy nigdy nie widziałem. Najgorzej jest wieczorem i w deszcz bo oświetlenie jest tragiczne. Nie rozumiem dlaczego ten duży ruch nie jest uporządkowany! Dlaczego nie ma barierek wymuszających przejście w wyznaczonych miejscach i eliminujących spowalniacze tak gęsto rozmieszczone

    • a co mają barierki do PdD – piesi nie są bezpieczni na PdD, więc dlaczego mają z nich korzystać?

      a słupków nie ma wzdłuż jezdni, bo wtedy nie dałoby się zaparkować samochodem na chodniku – a to tego (jak nazwa wskazuje) służy chodnik

      Jesteś ze swoim myśleniem zacofany ze 40 lat – nie tak się współcześnie kształtuje miasta/osiedla żeby pieszych ganiać po labiryntach, kładkach czy tunelach, inwalidów po schodach tylko dlatego, bo jeden z drugim musi jechać do sklepu po bułkę 60km/h przez środek osiedla w strefie [20] czy [30].
      Taka urbanistyka prowadzi do tego, że każdy ma po 3 samochody, co prowadzi do korków, braku miejsc postojowych, rozjeżdżaniu trawników i tego, że na nic innego nie ma miejsca, bo każdy metr^2 chodnika/trawnika/boiska/placu zabaw zajmują samochody, a do śmietnika się nie chodzi lecz jeździ, bo nie da się dojść chodnikiem, a pieszy na jedni to samobójca.

  10. Ciemno, pewnie jeszcze ubrana na czarno i myśli, że kierowca ma noktowizor w oczach

    • to się kobieta zdziwiła, bo okazało się, że kierujący miał klapki na oczach i bawił się telefonem

    • Od kiedy to odblaski czynią nieśmiertelnym?

    • Jak ktoś ślepy to i w radiowóz na bombach wjedzie

    • A skąd ty wiesz jak piesza była ubrana? Białe czy kolorowe samochody mają pierwszeństwo przed czarnymi, czy te na światłach drogowych przed tymi na światłach mijania?

    • Kiedyś nawet wśród więźniów panowała zasada, że dzieci ani kobiet w ciąży się „rusza”. „Pogromcy pieszych” nawet takich zasad nie znają.
      Ten patałach drogowy (mający się pewnie za doskonałego kierowcę) powinien dostać taką grzywnę, że do końca żucia będzie się zatrzymywał przed każdym PdP i 3 razy upewniał, że może przejechać, bo pieszego nie ma na przejściu.

Z kraju