Potrącił dziecko i uciekł. Poszkodowany chłopiec trafił do szpitala, trwają poszukiwania kierowcy
14:39 04-01-2020
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim prowadzą intensywne czynności mające na celu ustalenie i zatrzymanie kierowcy, który w piątek po południu potrącił dziecko i uciekł z miejsca wypadku. Zdarzenie miało miejsce około godziny 17.30 w miejscowości Niezabitów w gminie Poniatowa. Służby ratunkowe zostały powiadomione o potrąceniu 10-letniego chłopca.
Jak wstepnie ustalono, chłopiec przechodził przez jezdnię. Kiedy pokonał już całą szerokość ulicy i jedną nogą był na chodniku, został potrącony. Z relacji świadków wynika, że kierowca nawet nie zwolnił. Nie interesując się losem rannego dziecka odjechał z miejsca wypadku.
Chłopiec doznał obrażeń ciała i został przetransportowany do szpitala. Z przekazanych nam informacji wynika, że ma m.in. złamania kości. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policjanci zabezpieczyli na miejscu ślady, cały czas poszukują też sprawcy wypadku.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
Na pewno się zgłosi jak wytrzeźwieje po szoku POalkocholowym…
człowieku gdzie ty masz mózg, żeby pod taką informacją politykę wrzucać… i to jeszcze z błędem …
Nie dość, że pisuarowy dzban, to jeszcze analfabeta x_D
To PISuar. Tamte okolice to przecież ich zagłębie.
Niektórzy nie mają mózgu i wszystko kojarzy im się z „czymś ” np z seksem ,polityką ,”AŁDI ” czy „niemieckim szrotem ” .Ot taka choroba mózgu ,niby nie widoczna ale jednak uciążliwa dla otoczenia
POpaprańce się zagotowały
Ile teraz z publicznych pieniędzy pis płaci za szczucie?
Facet nie jest glupi. Gdyby zostal, to stracilby prawko za jazde po pijaku, a nawet moglby pojsc siedziec, skoro dzieciak ma polamane kosci. No i musialby oplacac koszty jego leczenia. A tak uciekl i teraz sie cieszy z tego co zrobil.
Wystarczy, że od pojazdu odpadł dowolny element w postaci szkiełka od kierunkowskazu, listwy maskującej itp., a wtedy nie wyjdzie z podziwu, jak mu do drzwi zapukają…
To się okaże..wystarczy, że zdąży wytrzeźwieć i przy odpowiednim składzie sadu, okaże się że był w szoku i miał mocno ograniczoną zdolność podejmowania decyzji albo nawet nie zauważył zdarzenia wszak było po zmroku a chłopiec miał ciemna odzież bez odblaskowych elementów…, biegły ustali iż nie da się z całą pewnością stwierdzić, ze chłopiec nie wbiegł mu prosto pod koła… że poruszał się z prędkością 45 km/h,.. itd itp… werdykt -niewinny – czyż nie takie zapadały wyroki???
Powinien się zatrzymać i udzielić pomocy nic go nie tłumaczy!
Gdyby sie zatrzymal, to mialby problemy, a tak to uciekl i wszystko ma gdzieś.
Marcin z Łukowa… wszystko dokładnie opisujesz jakbyś miał już do czynienia z takim zdarzeniem…