Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Potrącenie rowerzysty na przejściu dla pieszych. Na miejscu pracują policjanci (zdjęcia)

Jedna osoba trafiła do szpitala po wypadku, jaki miał miejsce na ul. Lwowskiej w Lublinie. Zablokowany jest pas zjazdowy z ronda w kierunku ul. Kalinowszczyzna.

42 komentarze

  1. No i typo na pędzidle narobił komuś i sobie kłopotu .

    • Komu narobił kłopotu? I czym się to różni od każdej innej kolizji czy wypadku, jakich zdarzyło się dzisiaj w regionie pewnie setki?

    • Wniosek z tego taki, że widząc zbliżającego się do PdP: para-rowerzystę, e-hulajnogistę,, wbiegającego pieszego (właśc. „biegacza”) itp. osoby nie stosujące się do PoRD, należy na wszelki wypadek, dla swojego bezpieczeństwa, i by uniknąć kłopotów, tak na wszelki wypadek się zatrzymać, by przepuścić taką Świętą Krowę.
      Jak to mawiają, na tym forum, korona nam, od tego, z głowy nie spadnie. A poza tym to zasada ograniczonego zaufania, lepiej się zatrzymać, cmentarze są pełne itp. Weźmy także pod uwagę to, że 1/6 rowerzystów nie ma Prawa Jazdy, więc załóżmy, że oni nie wiedzą jak się poruszać w ruchu drogowym.

  2. Ciekawe czy przejeżdżał czy przeprowadzał rower przez przejście
    .. bo jak to pierwsze to sam sobie winien i mam nadzieję że zostanie ukarany mandatem

  3. Przecież to przejście dla pieszych a nie dla rowerzystów, więc jak jechał to wszystko jasne.

    • To tak nie działa.
      1. Gdyby kierujący samochodem wjechał na czerwonym, a chodnikowy pararowerzysta na zielonym po PdP, to czyja wina jest większa?
      2. Gdy ktoś jedzie samochodem ciężarowym pod drodze <3,5t to też traci wszystkie prawa na drodze?
      3. Gdy ktoś jedzie z przepaloną żarówką, to też? Przecież nie można jeździć niesprawnym pojazdem.
      4. A gdy na ekspresówce zderzy się traktor (poruszający w prawidłowym kierunku) z samochodem jadącym pod prąd? To kto wtedy jest winny?

    • 5. A co gdy rowerem przejeżdża wyrośnięty 10-latek?

  4. ,,Potrącenie rowerzysty na przejściu dla pieszych” – Franio, co teraz ??

    • Franio dziś w domu dzieci sąsiada to pilnują i żona. On w weekend nie drukuje

    • Podpis elektroniczny

      Franio w weekendy nie obsługuje , swoimi poradami , paragrafami i teoriami.

      • Przepis o zakazie jazdy każdym pojazdem (także rowerem) po PdP jest powszechnie znany. Nie rozumiem tylko dlaczego nie jest on tak samo często przywoływany w przypadku jazdy rowerem po chodniku? Te dwie sytuacje (jazda po chodniku i przejeżdżanie po PdP) są zawarte w jednym zdaniu jednego artykułu.

  5. Niektórzy to jeszcze łapkami wymachują jak zwróć im się uwagę, że rower trzeba przeprowadzać przez przejście dla pieszych.

    • Dlaczego nie pouczasz za nieprawidłowe parkowanie, czy za niezatrzymanie się przy zielonej strzałce? Wtedy nie machają łapkami?

    • Ale Ci, którzy przejeżdżają po PdP samochodami, to czym machają? Śmieciarki, rozklejający billboardy, kurierzy, czy Ci wjeżdżający za słupki żeby zaparkować. Im także zwracasz uwagę?

    • Czym machają Ci, którym zwracasz uwagę, że przekraczają prędkość? A czym ci, których pouczasz, że na skrzyżowaniu parkingu, stacji paliw, itp pierwszeństwo ma ten z prawej? I co z tymi którzy w obszarze zabudowanym, podczas postoju (ponad 1 min.) nie wyłączają silnika?

    • Twój wpis mnie najbardziej zaintrygował.
      1. Do jazdy rowerem po chodniku też się czepiasz?
      2. Jeżeli podejrzewasz, że rowerzysta jadący chodnikiem ma ukończony 10. rok życia to co robisz? Wymagasz okazania legitymacji?

      • 3. Miałem już dać Tobie spokój, ale wyobraziłem sobie Ciebie, gdy latem jedziesz rowerem po chodniku wzdłuż: Witosa, Kraśnickiej i sam siebie pouczasz, że nie można jeździć rowerem po chodniku ani PdP. I twoja druga ręka, macha tej pierwszej – pouczającej.

    • 3. Miałem już dać Tobie spokój, ale wyobraziłem sobie Ciebie, gdy latem jedziesz rowerem po chodniku wzdłuż: Witosa, Kraśnickiej i sam siebie pouczasz, że nie można jeździć rowerem po chodniku ani PdP. I twoja druga ręka, odmachuje tej pierwszej – pouczającej.

  6. Franio myśli co tu napisać w obronie rowerzysty i nic nie wymyślił …dlatego nic nie pisze

  7. Dobrze że jakiś baran nie wyznaczył tam przejazdu. Oj dobrze.

    • Ale tu zasada jest zero jedynkowa. Jeżeli z obu stron dochodzi droga rowerowa, to robi się przejazd rowerowy. Nikt nie robi przejazdu kolejowego tam gdzie nie jeżdżą pociągi.

  8. po przehsciu sue chodzi i jeszcze wymusil

  9. Szkoda że nie ma zdjęć jak strażnicy miejscy stoją jak słupy a ludzie udzielają pomocy temu rowerzyście.Przejezdzalem i widzialem ta ,akcję, panów ze straży miejskiej wstyd i zenada.