Potrącenie rowerzysty na przejściu dla pieszych. Na miejscu pracują policjanci (zdjęcia)
18:53 23-10-2021
Do zdarzenia doszło w sobotę przed godziną 18 na ul. Lwowskiej w Lublinie. W rejonie ronda Mohyły potrącony został rowerzysta. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, wypadek miał miejsce na przejściu dla pieszych. W rowerzystę wjechał kierowca renaulta. Cyklistę przetransportowano do szpitala.
Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności oraz przyczyny zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest pas zjazdowy z ronda w kierunku ul. Kalinowszczyzna.
(fot. lublin112)
Czy to znaczy,że gdy zamiast przechodzić z rowerem jechał na nim przez przejście to już można go rozjechać? Może mi to ktoś wyjaśnić?
Ja bym go rozjchal
1. Tak, ale pod warunkiem, że jesteśmy pewni, że ma ukończony 10. rok życia, oraz tego, że ten pojazd nie jest np. wózkiem inwalidzkim, przypominającym z wyglądu rower. Ostatnio po drogach (najczęściej chodnikach czy drogach rowerowych) porusza się wiele motorowerów czy wręcz motocykli (z reguły o napędzie elektrycznym), które tylko przypominają rower, więc udowadniając siłowo swoje pierwszeństwo na PdP, warto byłoby to wpierw sprawdzić.
2. Nie znajduję w przepisach artykułu mówiącego o tym, że kierujący pojazdem, ma pierwszeństwo na PdP, przed kimkolwiek kto, porusza się nieprzepisowo po PdP.
Wydaje mi się, że znalazłem rozwiązanie tego sporu.
Każdą osobę jadącą rowerem po chodniku (co jest oczywiście zabronione i co tak wiele osób słusznie przypomina przywołując art. Art. 26. 3. „Kierującemu pojazdem zabrania się (…) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.”) należy traktować jako osobę niepełnosprawną, a pojazd na którym się porusza, za wózek inwalidzki. Wtedy taką osobę traktuje się jako pieszego, i problem tego, że poruszają się oni po PdP nie istnieje.
Nie musicie dziękować.
A może wprowadzić przepis pozwalający kierowcy np. raz na rok bezkarnie rozjechać nie przestrzegającego przepisów rowerzystę czy pieszego. Wtedy taki przykładowy rowerzysta chcący przejechać prze przejście dla pieszych, nie wiedząc czy kierowca nadjeżdżającego auta wykonał, czy jeszcze nie, roczną normę, na ten wszelki wypadek zlazłby z roweru i z buta przedrałował by na drugą stronę ulicy.
no np dp pracy w Orlenie do o-majtka albo do PISu
Bardzo fajnie.
W tym roku kalendarzowym rozjechał bym jakichś dziesięciu rowerzystów jadących na przejściu, ale się zatrzymałem, mało tego w oczach tych rowerzystów widziałem zdziwienie,czemu nie używam klaksonu ,nie klnę i nie macham złowrogo
rękami
Łażą po przejscisch ludzie jak swrryte krowy!!
Przepis,,, pośc pieszego to go 2 na 2 pasie rozjedzie .inny kierujacy….
Co 2 oberek ma prawko za śmietanę i jajka ….I nie ma pojęcia o prowadzeniu auta
Szukam świadków zdarzenia zwłaszcza trzech Pań. Przechodziły przez przejście chwilę przed kolizja, mogły by one pomóc w potwierdzeniu faktu, że kierowca zatrzymał się żeby je przepuścić przez przejście. Proszę o pilny kontakt z policją tel. 47 811 50 28,