Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Poszła po samochód, ukradł jej walizkę. Kto go rozpoznaje?

Czasami nawet chwila wystarczy, żeby przy pozostawionej przez nas rzeczy, pojawił się amator cudzej własności. Tak było koło ZUS-u w Lublinie. Mężczyzny poszukuje policja.

28 komentarzy

  1. HAhaha niech zgadnę, taka inteligentna to pewnie pracuje w zusie ??

  2. Trafiło się ślepej kurze ziarnko. Teraz do woli może przymierzać sobie damskie majtki i staniki.

  3. Osobiście dała powód do radości uczciwemu znalazcy.

  4. Szkoda, że poszła po rozum…

  5. Herbalife- to pranie mózgu! i niszczy wątrobe

    nieładnie

  6. Sama się prosiła, żeby ktoś jej pod…olił ta walizeczke

  7. Poszła po samochód… A walizkę zostawiła.. specjalnie żeby ktoś ją wziął? A gdzie później by zaparkowała? Lepiej kobieto przyznaj się że kolega był podstawiony, a „ubezpieczylas” się żeby stracić „cenna” zawartość.. a jeśli tak nie było to jesteś żałosna i nie posiadasz zbyt wysokiego poziomu IQ.

    • Lepiej ty się przyznaj, że jesteś głupi i to nie od dziś. Bo tylko głupiec może wymyślać takie brednie. Twojego IQ też bym za wysoko nie szacował.

  8. Że też ludzie nie mają czegoś takiego we krwi, nie moje, nie ja to zostawiłem, nie ruszam tego. Mnie matka z ojcem tego nauczyli i jakoś nie mam z tym problemów żebym potrzebował cudzej własności.

  9. Nie chciało się pańci ciągnąć walizeczki, to jej ją zajumali. A swoją drogą, co tam w środku mogło być, zapocone podelegacyjne skarpety i gacie?

  10. Kolejny dowód na to, że ZUS to zło.