Poszedł z magnesem nad rzekę. Z Bystrzycy wyciągnął granat (zdjęcia)
18:52 25-11-2023 | Autor: redakcja
W ostatnich latach coraz popularniejsze staje się przeszukiwanie rzek oraz wszelkiego rodzaju zbiorników wodnych za pomocą magnesu neodymowego. Niektórzy traktują to jako hobby, spędzając wolny czas nad wodą w otoczeniu przyrody, dla innych jest to sposób na zarobek. Oprócz zwykłych metalowych odpadów czy złomu można bowiem znaleźć pamiątki z epoki. Niekiedy jednak znaleziska potrafią być niebezpieczne.
Do tego typu sytuacji doszło w sobotę w południe w miejscowości Jakubowice Murowane koło Lublina. Mężczyzna wykorzystując magnes neodymowy sprawdzał dno rzeki Bystrzyca. W pewnym momencie wyciągnął granat.
O wszystkim zaalarmowana została policja. Jak nam przekazano, znalezisko było mocno nadszarpnięte zębem czasu. Granat został zabezpieczony, niebawem mają go odebrać saperzy.
A mógł odmalować i na choince powiesić ?
Niech się cieszy, że wyciągnął cały granat, a nie samą zawleczkę?
Z ubrania świątecznego wyleciał?
F300 Gold
To może zapłaci za akcję służb.
A niby czemu miał by płacić
Dlatego że poszedł tam w celach zarobkowych. Jakby wyciągnął inny artefakt to zapewne by nie poinformował służb tylko sprzedał kolekcjonerom.
poinformował służby bo za posiadanie tego przedmiotu w te kraj jest kara do 8 lat pozbawienia wolności, jakby wyciągnął szkielet broni palnej (za to też jest do 8 lat) to pewnie też by go nie zabrał skoro nie zabrał granatu – tyle, że szkielet walnąłby z powrotem do wody a tu widać bał się dotykać granatu.
czyli jak ktoś jeździ w pracy autem (cel jazdy – zarobkowy) i spowoduje wypadek drogowy to za wezwanie służb też ma płacić tak?
Mógł głośnik bluetooth zrobić i po sprawie.
Jak łowilem to aby sam zardzewiały złom się trafiał ? a raz nawet drzwi od busa z rzeki ? a nawet podkowa