Poszedł do Biedronki kraść wódkę. Uciekając z butelką przewrócił się i złamał nogę (zdjęcia)
19:51 12-02-2021 | Autor: redakcja

Nietypowe zdarzenie miało miejsce w piątek około godziny 18:30 w Biedronce przy ul. Krzemionki w Lublinie. Do sklepu przyszedł mężczyzna, jednak nie z zamiarem zrobienia zakupów. Z półki z alkoholem wziął butelkę wódki i omijając kasę rzucił się do ucieczki.
Ta jednak się nie powiodła. Po wybiegnięciu ze sklepu pokonał zaledwie kilka kroków. Poślizgnął się na ośnieżonej nawierzchni parkingu i upadł tak niefortunnie, że złamał nogę.
Na miejscu interweniowali pracownicy ochrony, policja oraz zespół ratownictwa medycznego. Pechowy mężczyzna został przewieziony do szpitala. Butelka alkoholu ocalała i wróciła z powrotem na półkę. Sprawą zajmują się teraz policjanci.
(fot. lublin112)
Co za łajza 🙂
Teraz będzie siedział albo leżał aż wyzdrowieje, może nawet pomoże na alkoholizm 😉
No to administrator nieruchomości ma teraz przes_ane.
Za butelkę wódki dostanie do 500 mandatu, bo kradzież flaszki wódki to wykroczenie, a nie występek.
A za złamaną nogę, fiu fiu, ładne parę tysięcy odszkodowania.
dokładnie ale jaja jeszcze zarobi gościu to jest polsza kraj cebuli
Nic bardziej mylnego. Biegł a nie szedł. Nawet jeśli był trzeźwy, to biegł. A za to odszkodowania nie ma, bo nie zachował należytej ostrożności.
Jeszcze pozwie sklep, że nie zadbał o teren. Nie takie rzeczy widział świat.
oczywiście że tak postąpi. A my będziemy śmiecia utrzymywać i leczyć w ramach tzw, solidarności społecznej
ChOlera jasna!! Mógł chociaż łyknąć a tak, powieziony o suchym pysku. Kulfon może poratował setunią,
Butelka ocalała, a to najważniejsze.
Nie chciałbym kupić tak pechowej butelki.
po co tyle policjantow do 1 pijaka wes
bylo jeszcze straź wezwac zeby butelke zabezpieczyli chore to
No i się nie napił alkoholik g.wnozjad. Dobrze mu tak, obie nogi powinien połamać.
Ufff… na szczęście wódka cała i zdrowa trafiła na półkę.
Milicji tyle jak do otwartej restauracji 🙂
Bali się że im ucieknie ze złamaną nogą – dlatego tylu 😉