bimmer szaleje dziad jezdzic nie umie swoim szrotem
Saj
Bo nawigację od ruskich kupił
inSaiyan
W wersji dla wracających ze zmywaka, tak jak bimmer
bimmer
na zmywaku to lepszymi furami jezdza od ciebie dziadu a pewnie tez na wiecej ich stac heheheh tobie zostaje mpk hehehehe
Studętkom jezdem to wiem że....
Widzę, że przedszkolaczki znów o doopie Maryni…
inSaiyan
Bimmerku, weź głęboki oddech. Z twoim składanym beemwu z 8 różnych da się jeszcze coś zrobić, na przykład oddać na złom. a MPK nie jest takie złe. Wystarczy jedynie nie być złodziejem jeżdżącym na gapę xD
Chyba o tym na skrzyżowaniu Smorawińskiego i Szeligowskiego.
VIP
Też uwielbiam te lubelskie praktyczne nazwy rond, a nawet skrzyżowań co nimi nie są.
[TAXI]
Hahahaha…
Michał_
To nie pech tylko głupota…
lukasz89
A to peszek.
Aaron Fleischman
Nie rozumiem. Czy marka BMW to dla jakichś opóźnionych w rozwoju? Jak lublin112 pisze o jakimś mega idiotyzmie, chamstwie, bandytyzmie, to zawsze sprawcą jest kierowca BMW. Czy w Polsce ten skrót oznacza Bayerische Motoren Werke, czy BezMózgoWiec?
Studętkom jezdem to wiem że....
Panie AAAronie – wina po stronie firmy BMW jest bezsprzeczna, bowiem do każdego egzemplarza swojego wyrobu przeznaczonego na polski rynek nie dodają stosownej ilości oleju do głowy kierującego.
Podpis
Jeszcze nie widziałem kierowcy bmw, który umiałby jeździć.
Bławat
Miałem okazję testować dwie nawigacje równocześnie na znanej drodze i była spora różnica w komendach. Jedna kazała zjeżdżać w momencie dojazdu do drogi wyjazdowej, druga z 10 metrów dalej. W przypadku zakorkowanych przez wypadek dróg, usilnie pokazywały jako jedyną drogę, trasę dłuższą o 100 km. Papierówka ma u mnie poczytne i niezagrożone miejsce, bo oprócz prawidłowości jest jeszcze złośliwość rzeczy martwych, zwłaszcza elektronicznych.
Jan
Testowałem ale się nie znałem , masz w ustawieniach takie coś jak opóźnienie sygnału gps , chywa że nawigacje z biedronki i procek nie daje rady
Michał_
Bo nawigacje trzeba jeszcze umieć ustawić… Z komendą i pewnie tak to wyglądało gdyż w ustawieniach było różnie ustawione odległości w jakich ma ostrzegać o kierunku jazdy itp… A co do drogi to pewnie przesadzasz ale są różne wyjścia, mapy z dużą różnicą aktualizacji albo na jednej ustawiono brak autostrad i droga najkrótsza a na drugiej dozwolone autostrady i oocja podróży na szybka trasa… Ja tam zawsze planuje drogę z nawigacją (czasami dodaje dodatkowe pkt trasy jak mi coś nie pasuje) i na koniec wszystko sprawdzam czy coś nawi nie podkręciła z trasa i w drogę… A poza tym jadę z głową, a elektronika jest tylko jako pomoc….
?
Przecież to nie była wina kierowcy burakowozu, to za co mandat? Zawsze jest wina tylnego napędu, zle wyprofilowanego zakrętu, nie posypanej drogi ale nigdy braku mózgu u woznicy. Co jest ważniejsze? Znaki drogowe czy teściowa wydająca komendy?
bimmer szaleje dziad jezdzic nie umie swoim szrotem
Bo nawigację od ruskich kupił
W wersji dla wracających ze zmywaka, tak jak bimmer
na zmywaku to lepszymi furami jezdza od ciebie dziadu a pewnie tez na wiecej ich stac heheheh tobie zostaje mpk hehehehe
Widzę, że przedszkolaczki znów o doopie Maryni…
Bimmerku, weź głęboki oddech. Z twoim składanym beemwu z 8 różnych da się jeszcze coś zrobić, na przykład oddać na złom. a MPK nie jest takie złe. Wystarczy jedynie nie być złodziejem jeżdżącym na gapę xD
Smiechem zartem ale bimmer ma racje.
Smorawińskiego z Szeligowskiego przy Centrali Telekomunikacji niedaleko oszołoma po Realu .
a on nasz „Pawlak”…może on Anglik
A tak normalnie, po ludzku… O jakim rondzie mowa?
Chyba na Czechowie jakieś. Ze zdjęcia wnioskuję że Smorawińskiego/Szeligowskiego, ale pewien nie jestem
Patrząc po budynku w tle to rondo przy TP i Chodźki
https://www.google.pl/maps/place/Rondo+Generała+Franciszka+Kamińskiego,+20-400+Lublin/@51.2631476,22.5580872,3a,75y,251.96h,103.04t/data=!3m7!1e1!3m5!1suaifDJ5cLVF63Cu-203Vqg!3e11!6s%2F%2Fgeo2.ggpht.com%2Fmaps%2Fphotothumb%2Ffd%2Fv1%3Fbpb%3DChAKDnNlYXJjaC5UQUNUSUxFEiAKEgmBE-EVV1ciRxGBflFIuoFsZioKDQAAAAAVAAAAABoFCGoQiAM%26gl%3DPL!7i13312!8i6656!4m5!3m4!1s0x4722575715e11381:0x666c81ba48517e81!8m2!3d51.2631808!4d22.5581089
Poszukaj dobie niemoto a nie na gotowe czekasz.
http://www.mapa.lublina.pl/
Chyba o tym na skrzyżowaniu Smorawińskiego i Szeligowskiego.
Też uwielbiam te lubelskie praktyczne nazwy rond, a nawet skrzyżowań co nimi nie są.
Hahahaha…
To nie pech tylko głupota…
A to peszek.
Nie rozumiem. Czy marka BMW to dla jakichś opóźnionych w rozwoju? Jak lublin112 pisze o jakimś mega idiotyzmie, chamstwie, bandytyzmie, to zawsze sprawcą jest kierowca BMW. Czy w Polsce ten skrót oznacza Bayerische Motoren Werke, czy BezMózgoWiec?
Panie AAAronie – wina po stronie firmy BMW jest bezsprzeczna, bowiem do każdego egzemplarza swojego wyrobu przeznaczonego na polski rynek nie dodają stosownej ilości oleju do głowy kierującego.
Jeszcze nie widziałem kierowcy bmw, który umiałby jeździć.
Miałem okazję testować dwie nawigacje równocześnie na znanej drodze i była spora różnica w komendach. Jedna kazała zjeżdżać w momencie dojazdu do drogi wyjazdowej, druga z 10 metrów dalej. W przypadku zakorkowanych przez wypadek dróg, usilnie pokazywały jako jedyną drogę, trasę dłuższą o 100 km. Papierówka ma u mnie poczytne i niezagrożone miejsce, bo oprócz prawidłowości jest jeszcze złośliwość rzeczy martwych, zwłaszcza elektronicznych.
Testowałem ale się nie znałem , masz w ustawieniach takie coś jak opóźnienie sygnału gps , chywa że nawigacje z biedronki i procek nie daje rady
Bo nawigacje trzeba jeszcze umieć ustawić… Z komendą i pewnie tak to wyglądało gdyż w ustawieniach było różnie ustawione odległości w jakich ma ostrzegać o kierunku jazdy itp… A co do drogi to pewnie przesadzasz ale są różne wyjścia, mapy z dużą różnicą aktualizacji albo na jednej ustawiono brak autostrad i droga najkrótsza a na drugiej dozwolone autostrady i oocja podróży na szybka trasa… Ja tam zawsze planuje drogę z nawigacją (czasami dodaje dodatkowe pkt trasy jak mi coś nie pasuje) i na koniec wszystko sprawdzam czy coś nawi nie podkręciła z trasa i w drogę… A poza tym jadę z głową, a elektronika jest tylko jako pomoc….
Przecież to nie była wina kierowcy burakowozu, to za co mandat? Zawsze jest wina tylnego napędu, zle wyprofilowanego zakrętu, nie posypanej drogi ale nigdy braku mózgu u woznicy. Co jest ważniejsze? Znaki drogowe czy teściowa wydająca komendy?
zawsze jakiś niedorozwinięty w BMW