Sobota, 18 maja 202418/05/2024
690 680 960
690 680 960

Port Lotniczy Lublin: Pytają mieszkańców regionu, gdzie chcą latać ze Świdnika

Władze Portu Lotniczego Lublin wciąż pracują nad poszerzeniem siatki połączeń. Gdzie zostaną uruchomione nowe kierunki lotów, mogą podpowiedzieć pasażerowie.

44 komentarze

  1. Paryż Hanower

  2. Jak jest Oslo to i Bergen też powinno być..:)

  3. Chciałbym żeby wróciła Bruksela, choćby nawet tylko raz w tygodniu..

  4. Sosnowiec i Radom, zamiennie

  5. Monachium (bardzo bardzo dużo ludzi z Lubelszczyzny mieszka i pracuje w okolicy bardzo by to skróciło ich czas podróży ) Norymberga

    • A gdzię są loty do Radawca zabrali mi prawo jazdy za alkochol i musze sie tłuc do swidnika busikami, bardzo by mi to ułatwiło życie, i proszę o wzięcie po uwage tego kursu

  6. Dlaczego nie ma lotow do Austrii ? !!!

    • Penie dlatego że ceny obsługi lotnisk są zbyt drogie co do ceny jaką można zaoferować za sam przelot (krótki przelot) no i pewnie mała liczba chętnych tak jak do Włoch Hiszpani czy Grecji. Ja chętnie bym poleciał 3 -4 razy w roku do Bolonii we Włoszech gdyby były loty z Lublina a tak tylko stać mnie żeby dwa razy się wybrać z Modlina

  7. Lizbona, Barcelona i Rzym

  8. a i jeszcze jedno „propozycje można składać na profilu srejsbooku”, ja akurat go nie posiadam i wiele przyjaciół również go nie ma a akurat chętnie by się na ten temat wypowiedzieli i korzystali czynnie z lotniska. Jeszcze trochę to bez tego całego gówna ludzie nie będą potrafili się wysra** nim nie zakomunikują reszczie podobnym że idą to robić.

    Skoro lotnisko chce się rozwijać może chyba napisać dobrą ankietę internetową z kierunkami preferowanych lotów.

  9. Do Warszawy za rozsądną cenę to co eurolot proponowało to było chore. Bilet z Warszawy do Gdańska czy też do Wrocławia kosztuje w standardzie 39pln dlaczego my mieliśmy płacić prawie 200pln?

  10. Młodsza Marysia nie zawsze dziewica

    Pytanie pospólstwa gdzie chce latać, to jak w anegdocie o niejakim Stańczyku, który chodził po Krakowie (czy innej Stolicy), z owiniętą gębą udając, że go zęby bolą i przechodniów o rady pytał uzyskując co raz to inną.