Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Poranne zderzenia pojazdów na lubelskich skrzyżowaniach (zdjęcia)

W środę rano na trzech skrzyżowaniach w Lublinie doszło do trzech zdarzeń drogowych. Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał. Nie było też większych utrudnień w ruchu.

Pierwsze z nich miało miejsce na skrzyżowaniu ul. Dekutowskiego z ul. Franczaka Lalka i Drogą Męczenników Majdanka. Zderzyły się tam dwa auta osobowe – ford i seat. Kierowca forda poruszał się od strony Świdnika, zaś seat od strony centrum Lublina. Na rondzie doszło do zderzenia obu pojazdów. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Drugie zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ul. Mełgiewskiej z ul. Grafa. Tam również zderzyły się dwa auta osobowe – honda i ford. W tym drugim zdarzeniu również nikt nie ucierpiał.

Z kolei trzecie zdarzenie drogowe miało miejsce na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II, z ul. Krochmalną i ul. Nadbystrzycką. Tam również doszło do kolizji dwóch osobówek. W rejonie wszystkich opisywanych zdarzeń nie było utrudnień z przejazdem.

Poranne zderzenia pojazdów na lubelskich skrzyżowaniach (zdjęcia)

Poranne zderzenia pojazdów na lubelskich skrzyżowaniach (zdjęcia)

Poranne zderzenia pojazdów na lubelskich skrzyżowaniach (zdjęcia)

Poranne zderzenia pojazdów na lubelskich skrzyżowaniach (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl\nadesłane Tomasz)

12 komentarzy

  1. Czyżby młodzież „spod” Chełma nie wiedziała, że nie ma pierwszeństwa ten, który ma starszy samochód tylko ten, kto opuszcza rondo? I oczywiście po kolizji łapy w kieszeniach, samochody nadal częściowo zajmują pas ruchu, nieoświetlone, bez trójkąta ostrzegawczego. Bo po co? Niech inni „uważajo”.

  2. Uczestnicy zdarzenia mają szczęście, że nie kierowali rowerami, albo że nie poruszali się pieszo. Wtedy (nawet jeżeli zdarzenie nie byłoby z ich winy) zostaliby zwyzywani na forum od ameb, Świętych Krów, itp.
    Natomiast, siedząc w puszcze, jest się chronionym przed byciem obrażanym, bo wiadomo, że wypadki przytrafiają się nawet najlepszym*.

    *) nie dotyczy pieszych, hulajnogistów, rowerzystów

    • Gdy jadę przepisowo, w dużym aucie i może we mnie wjechać inny pojazd, to automatycznie czuję się bardziej bezpieczny niż wejść pieszo przed taki pojazd. To racjonalne myślenie.
      W pierwszym przypadku skończy się potłuczoną blachą, a naprawa zostanie całkowicie pokryta przez kogoś innego, w drugim mogę stracić zdrowie lub życie, którego nikt nie będzie w stanie mi zwrócić.
      Więc tak – wjeżdżając na zielonym na skrzyżowanie jestem mniej przezorny niż wchodząc na przejście dla pieszych!

  3. A gdzie jest Stefanek, oglądał skrzyżowania z satelity?
    Gdzie są ci, co ciągle winią projektantów?
    A jeszcze ci, to twierdzą że co jeszcze musi się stać aby …

  4. Babcia - słuchaczka Radia Ma... wieprzową twarz

    I tak się dzieje jak tylko trochę dżdżu posiąpiło, a jak nadejdą zapowiadane mrozy i nie daj Boże ciut śniegu popruszy… istny urodzaj dla blacharzy chirurgów mających uprawnienia do posługiwania się gipsem, a jak dobrze pójdzie to i la grabarzy coś się trafi. To też ludzie. Mają swoje rodziny i z czegoś muszą żyć.

  5. Cebulak to stan umysłu

    Połowa dzbanów wjeżdżając na rondo i gapią się w prawą stronę. Co na prawo oni chcą zobaczyć na rondzie? I wypadki. Cebulak to cebulak.

  6. polskie ulice to wojna. strach chodzic, strach jezdzic.

  7. chyba dla bezpieczenstwa dzieci trzeba kupic zamiast auta czolg bo zawsze jakis glupek obok sie spieszy

  8. Wszystko wina Tuska

Z kraju