Środa, 01 maja 202401/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ponad tysiąc drzew zasadzono w tym roku w Lublinie. Do tego dochodzi 5 tys. krzewów

Jesienią w Lublinie zasadzono 1125 drzew oraz 5000 krzewów. Wilgotna i ciepła jesień ma sprawić, że rośliny te szybko się zaaklimatyzują i nie będzie problemów z ich wzrostem.

33 komentarze

  1. Jeżeli rzeczywiście posadzono taką liczbę drzew i krzewów, to dlaczego tego nie widać w centrum miasta, gdzie wycięto duże pojedyńcze drzewa? Zasądzono kilka skupisk drzew na peryferiach, a w samym Żukowie nadal piękne betonowe przestrzenie! Ważne, by zaszokować liczbą. No cóż. Pan Właściciel naszego miasta chyba nigdy nie czekał na autobus w upalny dzień na przystanku, gdzie wycięto drzewo lub dwa i ułożono kostkę.

  2. Ciekawi mnie co by powiedzieli obrońcy drzewek, gdyby np. takie stare drzewko uszkodziło im auto wartościowe albo podczas wichury uszkodziło budynek mieszkalny. Czy tak by protestowali w objęciach w obronie tych drzewek. A prawda jest taka, ze za komuny obsadzili cały kraj Topolami, a teraz problem jest dla ludzi, aut, budynków, lini energetycznych, tych pozytywów można wymieniać bez końca. Bo topolowego g…na ruszyć nie można.

  3. No jasne! W takim razie zrównać wszystko z ziemią i ułożyć kostkę. Wtedy AnnaM poczuje się bezpiecznie i nic jej na wartościowy samochód nie spadnie. Sprawa bezpieczeństwa jest najważniejsza, jednak nie trzeba niszczyć wszystkiego co teoretycznie może nam kiedyś rzekomo zagrozić, by poczuć się w miarę bezpiecznie. Wystarczy odrobinę myślenia, dbałości i staranności. A jeżeli chodzi o wypadki, to nigdy się ich całkowicie nie wyeliminuje. Dbałość o bezpieczeństwo, to zawsze będzie kwestia kompromisów. Chodzi tylko o to by myśleć co się robi, a nie tylko robić żeby robić, żeby nikt nam nie zarzucił że nic nie robimy.

  4. do Pana Ad. tak na marginesie, to były tylko przykłady zagrożenia ze strony bezmyślnie zasadzonych drzew, Do twojej wiadomości i innych nie mam auta.! A najwięcej maja do powiedzenia krzykacze z blokowisk.

  5. Jeżeli były to tylko przykłady bezmyślnie zasądzonych drzew, to zwracam honor. Tak jak pisałem, trzeba myśleć co się robi. Szanowna Pani AnnoM. Nie mieszkam w blokowisku, tylko w Śródmieściu. Gorąco leży mi na sercu ochrona tej resztki zieleni w centrum Żukowa. Nie jestem jakimś nawiedzonym ekologiem. Jeżeli nie ma Pani auta, to po co wypisuje Pani głupoty? Ja mam auto, a ponadto pracuję jako kierowca. Też codziennie boję się wypadku, jednak muszę dalej żyć. Sympatyzuję z ludźmi którym zależy na podtrzymaniu walorów estetycznych własnej okolicy. Estetyka to nie tylko asfalt i beton. Asfalt i beton potrzebny jest przy budowie pomniku władcy i placu na defilady ku czci władcy. Trzeba mieć gdzie pracować i trzeba mieć gdzie odpoczywać. Jeżeli nie jest Pani całkowicie pochłonięta walką z obrońcami drzew, to pozdrawiam, chylę czoła i przepraszam jeżeli czymś uraziłem. Mam nadzieję że kiedyś będzie Pani jeździć własnym autem. Naprawdę fajnie i wygodnie??!