Policjanci z Lublina poszukują świadków tragicznego wypadku, do którego doszło na ul. Zemborzyckiej w Lublinie. W wyniku zderzenia motocykla z fiatem, śmierć poniósł 24-letni mężczyzna.
Policjanci poszukują świadków tragicznego wypadku na ul. Zemborzyckiej w Lublinie. Czułem, ze tak będzie bo śmierdziało mi już w dzień po tym wypadku. Nie wiedziałem tylko z którego kościoła smród dochodzi.
A kozła ofiarnego mus znależć.
Franio
Jakiego kozła ofiarnego? Ktoś ten wypadek spowodował i to nie był kozioł, lecz któryś z kierujących.
Rejczel
prostaku zamknij pysk jak nie masz nic do powiedzenia
Franio
1. Tydzień po wypadku to nie jest bardzo długo.
2. Jeżeli motocyklista by przeżył, złożył wyjaśnienia, co być może świadkowie nie byliby potrzebni.
3. Z początku, zaraz po wypadku, nie wszystko jest wiadome. Wraz z toczącym się postępowaniem, może się okazać, że relacja świadków jest pomocna.
Kazio
Tobie śmierdzi z twojego pustego łba
Miko
Na skrzyżowaniu się nie wyprzedza! Po zniszczeniach widać, że dopuszczalne 50 km/h to to nie było u motocyklisty! Gnał motocyklem na złamanie karku, to ma co chciał! Kierowca osobowki powinien być niewinny, a nie teraz ciągać po sądach i szukać kozla ofiarnego! Może jeszcze odszkodowanie!! ?
Auid
Tylko zauważ to ze nie ważne ile by jechał, miał swój tor jazdy. Ten z fiata przeciął mu tor jazdy No to raczej nie jest wina moto ze jechał swoim pasem??♂️??♂️
noo
Ty bronisz tego bandyty drogowego? Są pojazdy co jadą ponad 300km/h i też będziesz pisał, że miał swój pas, a ten drugi mu przeciął? Świadków pewnie nie będzie bo tak szybko jechał, ze nawet nie widzieli jaki kolor tej motorynki był.
~
Jeśli by jechał z pierwszeństwem przejazdu nawet 450km/h, to masz obowiązek mu ustąpić. Takie są przepisy ruchu drogowego.
Piotrek
Dobrze, że to napisałeś – głupie, ale pożyteczne. Przy tej prędkości kilometr pokonasz w 8 sekund. Wielu motocyklistów nie rozumie tej zależności, za to doskonale rozumieją ją grabarze.
haha
najpierw go trzeba zobaczyć jeszcze, ludzkie oko ma pewne ograniczenia, jak zasowazs taka motoryna 450 km/h to cie poprostu nie widać -dotarło ?
miki
True.
Maniek
noo jeśli jesteś świadkiem to zgłoś się i złóż zeznania a jeżeli nie to nie wyzywaj ludzi od bandytów, bo nie masz pojęcia co tam się wydarzyło.
Maniek
kierowca fiata niewinny…? Miko motocykl jechał na wprost przez skrzyżowanie w stronę zalewu fiat jechał z naprzeciwka i skręcił w lewo zajeżdżając mu drogę. O wyprzedzaniu nie było mowy, prędkość nie ma znaczenia poczytaj sobie co kierowca powinien zrobić przed wykonaniem manewru/skrętu w lewo..
Kierowca
Podstawowe pytanie – czy kierowca fiata mógł widzieć ten motocykl skoro miał mu ustąpić na skrzyżowaniu.
Batman
Z dozwoloną prędkością napewno nie jechał. Skoro motocykl odrzuciło od auta, po czym przeleciał przez dwa pasy i ślizgiem uderzył w drzewo ktore przyjęło całą energię, co widać po zdjęciach ramy motocykla, złożyła się jak chińskie osiem.
Maniek
A jeździłeś kiedyś na rowerze? A wiesz jakbyś daleko się odbił od tego fiata jadąc rowerem 25 km/h…?
yayay
świadkowie mogli niewiele widzieć. Po uszkodzeniach możemy zgadywać że mały punkt bardzo szybko się zbliżał.
Stefanek
Motocykl 50 miał ale w chwili kontaktu z samochodem.
Profesor Pudka
A kto w tym kraju w czymkolwiek pomoże tym nieudacznym mundurowym.
Ja
Przy jakiej prędkości mogły powstać takie zniszczenia? Przecież ten Fiat wygląda jak po spotkaniu z ruskim czołgiem, który najpierw do niego strzelił, a później go przejechał…
Stefanek
Chyba że fiat skręcał z zawrotną prędkością a niewinny motocyklista jadący przepisowo nadział się na niego.
abdul wisimulacha
Lepiej trzymać się z daleka od milicji.
Jeszcze każą się rozbierać i robić przysiady…
Yy
To są słowa nadkomisarza? „Jeżeli ktoś były świadkami zdarzenia… „
haha
czego ? zwykły patol urzedas nic wiecej
Artur
Winę pewnie przybiją kierowcy auta jednak ja rozmawiałem że znajomym który widział jak ten gość z motocykla jechał, spod świateł poszedł na kole i za chwilę przestawił skręcającego Fiata, miał grubo na blacie
Policjanci poszukują świadków tragicznego wypadku na ul. Zemborzyckiej w Lublinie. Czułem, ze tak będzie bo śmierdziało mi już w dzień po tym wypadku. Nie wiedziałem tylko z którego kościoła smród dochodzi.
A kozła ofiarnego mus znależć.
Jakiego kozła ofiarnego? Ktoś ten wypadek spowodował i to nie był kozioł, lecz któryś z kierujących.
prostaku zamknij pysk jak nie masz nic do powiedzenia
1. Tydzień po wypadku to nie jest bardzo długo.
2. Jeżeli motocyklista by przeżył, złożył wyjaśnienia, co być może świadkowie nie byliby potrzebni.
3. Z początku, zaraz po wypadku, nie wszystko jest wiadome. Wraz z toczącym się postępowaniem, może się okazać, że relacja świadków jest pomocna.
Tobie śmierdzi z twojego pustego łba
Na skrzyżowaniu się nie wyprzedza! Po zniszczeniach widać, że dopuszczalne 50 km/h to to nie było u motocyklisty! Gnał motocyklem na złamanie karku, to ma co chciał! Kierowca osobowki powinien być niewinny, a nie teraz ciągać po sądach i szukać kozla ofiarnego! Może jeszcze odszkodowanie!! ?
Tylko zauważ to ze nie ważne ile by jechał, miał swój tor jazdy. Ten z fiata przeciął mu tor jazdy No to raczej nie jest wina moto ze jechał swoim pasem??♂️??♂️
Ty bronisz tego bandyty drogowego? Są pojazdy co jadą ponad 300km/h i też będziesz pisał, że miał swój pas, a ten drugi mu przeciął? Świadków pewnie nie będzie bo tak szybko jechał, ze nawet nie widzieli jaki kolor tej motorynki był.
Jeśli by jechał z pierwszeństwem przejazdu nawet 450km/h, to masz obowiązek mu ustąpić. Takie są przepisy ruchu drogowego.
Dobrze, że to napisałeś – głupie, ale pożyteczne. Przy tej prędkości kilometr pokonasz w 8 sekund. Wielu motocyklistów nie rozumie tej zależności, za to doskonale rozumieją ją grabarze.
najpierw go trzeba zobaczyć jeszcze, ludzkie oko ma pewne ograniczenia, jak zasowazs taka motoryna 450 km/h to cie poprostu nie widać -dotarło ?
True.
noo jeśli jesteś świadkiem to zgłoś się i złóż zeznania a jeżeli nie to nie wyzywaj ludzi od bandytów, bo nie masz pojęcia co tam się wydarzyło.
kierowca fiata niewinny…? Miko motocykl jechał na wprost przez skrzyżowanie w stronę zalewu fiat jechał z naprzeciwka i skręcił w lewo zajeżdżając mu drogę. O wyprzedzaniu nie było mowy, prędkość nie ma znaczenia poczytaj sobie co kierowca powinien zrobić przed wykonaniem manewru/skrętu w lewo..
Podstawowe pytanie – czy kierowca fiata mógł widzieć ten motocykl skoro miał mu ustąpić na skrzyżowaniu.
Z dozwoloną prędkością napewno nie jechał. Skoro motocykl odrzuciło od auta, po czym przeleciał przez dwa pasy i ślizgiem uderzył w drzewo ktore przyjęło całą energię, co widać po zdjęciach ramy motocykla, złożyła się jak chińskie osiem.
A jeździłeś kiedyś na rowerze? A wiesz jakbyś daleko się odbił od tego fiata jadąc rowerem 25 km/h…?
świadkowie mogli niewiele widzieć. Po uszkodzeniach możemy zgadywać że mały punkt bardzo szybko się zbliżał.
Motocykl 50 miał ale w chwili kontaktu z samochodem.
A kto w tym kraju w czymkolwiek pomoże tym nieudacznym mundurowym.
Przy jakiej prędkości mogły powstać takie zniszczenia? Przecież ten Fiat wygląda jak po spotkaniu z ruskim czołgiem, który najpierw do niego strzelił, a później go przejechał…
Chyba że fiat skręcał z zawrotną prędkością a niewinny motocyklista jadący przepisowo nadział się na niego.
Lepiej trzymać się z daleka od milicji.
Jeszcze każą się rozbierać i robić przysiady…
To są słowa nadkomisarza? „Jeżeli ktoś były świadkami zdarzenia… „
czego ? zwykły patol urzedas nic wiecej
Winę pewnie przybiją kierowcy auta jednak ja rozmawiałem że znajomym który widział jak ten gość z motocykla jechał, spod świateł poszedł na kole i za chwilę przestawił skręcającego Fiata, miał grubo na blacie