Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lubartów: Poderżnął gardło swojej dziewczynie. Został skazany na 12 lat, jest na wolności

Szok i niedowierzanie w Lubartowie. Mieszkańcy są oburzeni tym, że morderca, który poderżnął swojej dziewczynie gardło i niedawno został skazany, wyszedł już na wolność.

Mateusz K. syn znanego w Lubartowie małżeństwa lekarzy, który zamordował swoją dziewczynę, niedawno został skazany i trafił do więzienia. Powinien tam przebywać do 2026 roku. Tymczasem w ostatnich dniach mieszkańcy dostrzegli go spacerującego po ulicach miasta. Wieść na ten temat błyskawicznie rozesłała się po Lubartowie. Choć wiele osób nie dowierzało, to jednak okazało się prawdą. Mężczyzna wyszedł na wolność, gdyż tak zadecydował więzienny lekarz.

Zgodnie z dokumentacją lekarską, 24-latek ma przejść operację, która to musi zostać przeprowadzona w cywilnym szpitalu. Z tego też powodu, Mateusz K. ma dwumiesięczną przerwę w odbywaniu kary. Jak nas poinformowali bliscy zamordowanej nastolatki, w mieście nikt w to nie wierzy. – Gdyby był obłożnie chory, to przecież by leżał w szpitalu czy siedział w domu a nie chodził po ulicach i śmiał się innym w twarz. Każdy doskonale wie, że lekarze między sobą się doskonale znają i nie oszukujmy się, zawsze jeden drugiemu może wykonać przysługę. Już podczas procesu jego rodzice robili wszystko, aby nie trafił za kratki – usłyszeliśmy.

Do zabójstwa doszło w piątkowy sierpniowy poranek 2013 roku. Około godziny 8 rano w jednym z mieszkań przy ulicy Krętej w Lubartowie znalezione zostały zwłoki młodej kobiety. Leżały na podłodze w kałuży krwi. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon, a przyczyną śmierci była rana szyi zadana ostrym narzędziem.

Praktycznie w tym samym czasie policja dostała informację o mężczyźnie, który w miejscowości Tarło w okolicach Lubartowa wpadł pod przejeżdżający samochód osobowy. Gdy na miejsce przyjechał patrol policji okazało się, że poszkodowany w znacznym stopniu nosi oznaki poparzeń. Ze względu na poważne obrażenia młodego mężczyzny wezwany został śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował go do szpitala w Lublinie.

Jak ustalili funkcjonariusze, były chłopak zamordowanej kobiety Mateusz K. biegał po ulicy a następnie rzucił się pod przejeżdżające auto. Okazało się również, że chwilę wcześniej, także w miejscowości Tarło podpalił zaparkowany samochód osobowy oraz znajdujący się w pobliżu leśny młodnik. W wyniku tego został poważnie ranny, jego ciało było w około 40 procentach poparzone.

Jak ustalili śledczy, Mateusz K. zamordował 21-letnią Annę S., gdyż ta postanowiła się z nim rozstać. Mężczyzna nie chciał się z tym pogodzić, usiłował namówić dziewczynę do powrotu, jednak nie przynosiło to skutku. Podczas kolejnego spotkania wpadł w szał i poderżnął kobiecie gardło. Został skazany na karę 12 lat pozbawienia wolności oraz 50 tys. złotych nawiązki dla matki ofiary.

(fot. policja)
2016-09-22 21:57:21

85 komentarzy

  1. Telewizje pod przychodnie wezwac aby to naglosnic

  2. Życzę wszystkim tu piszącym aby będąc rodzicami zawsze i za wszystko co zrobią ich dzieci czy to ukradie,pobije lub w nieszczęśliwym wypadku zabije byli szkalowani przez innych że są rodzicami bandyty. Każdy z was kto ma dziecko co by ono nie zrobiło będzie usiłował pomóc. Więc odczepcie się od rodziców tego chłopaka oni nie zabili dziewczyny, a że są lekarzami kto wam bronił studiować polaczki nieszczęsne wiecznie niezadowolony.

    • Czy w tym przypadku mówimy o nieszczęśliwym wypadku? Przez przypadek wbił jej coś w gardło? Nie porównuj kradzieży czy pobicia do morderstwa z zimną krwią. Gdyby mój syn kogoś zamordował to nie miałabym już syna. Nie mieści mi się to w głowie jak jego rodzice mogą go bronić, załatwiać adwokatów i doprowadzać do tego by wyszedł na wolność. Nie boją się go? Jest mordercą, co go powstrzyma przed zabiciem matki, ojca?
      Jasne, nie powinno się obwiniać rodziców za czyny dziecka, ale w tym przypadku nie dziwi mnie ta nagonka na rodziców tego zwyrodnialca. Robią wszystko by synalek nie poniósł kary. A gdyby to ich dziecko zostało zamordowane to ciekawe czy nie mieliby nic przeciwko by morderca chodził koło ich domu.
      Ja na miejscu mieszkańców tej miejscowości w życiu nie poszłabym więcej do tych lekarzy. Nie chciałabym mieć nic wspólnego z ludźmi, którzy mówiąc wprost aprobują czyn swojego syna.

    • Coś- co Ty w ogóle piszesz?Ukradnie,pobije to nie jest współmierne do tego co on zrobił.Zero skruchy- zadufany w sobie,egoistyczny szczeniak,przekonany że wszystko mu się należy. Pomóc to mu rodzice mogli wcześniej jak był jeszcze na to czas. A TERAZ DO KU……RWY NĘDZY Z POKORĄ PONIEŚĆ ZASŁUŻONĄ KARĘ I TYLE W TEMACIE.

  3. Ciekawe czy ma recepty od Wiadernego ? 😀
    za względu na zły stan zdrowia co za cyrk mam nadzieje że mu ktos kark skręci za to przed niby-operacją a może po prostu pękło mu kako pod cela i mama wyciągneła żeby kiszki nie ciągał za sobą

Z kraju