Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Po pijanemu wszedł do wody i zniknął pod powierzchnią. Trwają poszukiwania 37-latka

Strażacy i policjanci szukają ciała mężczyzny, który znajdując się pod wpływem alkoholu, postanowił popływać. Nagle zniknął pod wodą. Obserwujący wszystko szwagier, zaalarmował służby ratunkowe.

Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 18 w miejscowości Nadrybie Ukazowe w gminie Puchaczów w powiecie łęczyńskim. Służby ratunkowe zostały powiadomione, że w zbiorniku wodnym znajdującym się przy drodze z Bogdanki do Stefanowa zaginął mężczyzna. Na miejsce skierowano straż pożarną i policję.

Jak wstępnie ustalono, 37-letni mieszkaniec gminy Puchaczów wraz ze szwagrem wybrali się nad wodę. W pewnym momencie mężczyzna stwierdził, że idzie się wykąpać. Jak zapewniał szwagier zaginionego, starał się go odwieść od tego pomysłu, zwłaszcza że znajdował się on pod wpływem alkoholu. Jednak bezskutecznie.

Kiedy 37-latek znajdował się około o 10 metrów od brzegu, zaczął tonąć. Kuzyn podjął próbę jego ratowania, jednak nie przyniosła ona skutku. Do późnych godzin trwało poszukiwanie ciała, przerwano je ze względu na ciemności. Rano akcja została wznowiona.

(fot. lublin112- zdjęcie ilustracyjne)

8 komentarzy

  1. Za głupotę się płaci…

  2. Aż 37 lat miał na rozwój mózgu. Przykro że bezskutecznie, tym bardziej, że raczej kogoś osierocił…

  3. Droga redakcjo , To nie mieszkaniec gminy Puchaczów a Bełżec , był u teściów w gminie Puchaczów, proszę nie powielać głupot z Dziennika Wschodniego

  4. O i to mi się bardzo natychmiast podoba.

  5. pili razem i razem poszli pływać nikt go nie odciągał warto dodać, że szwagier ma 18lat

Z kraju