Po pijanemu wszedł do wody i zniknął pod powierzchnią. Trwają poszukiwania 37-latka
13:18 14-06-2019
Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 18 w miejscowości Nadrybie Ukazowe w gminie Puchaczów w powiecie łęczyńskim. Służby ratunkowe zostały powiadomione, że w zbiorniku wodnym znajdującym się przy drodze z Bogdanki do Stefanowa zaginął mężczyzna. Na miejsce skierowano straż pożarną i policję.
Jak wstępnie ustalono, 37-letni mieszkaniec gminy Puchaczów wraz ze szwagrem wybrali się nad wodę. W pewnym momencie mężczyzna stwierdził, że idzie się wykąpać. Jak zapewniał szwagier zaginionego, starał się go odwieść od tego pomysłu, zwłaszcza że znajdował się on pod wpływem alkoholu. Jednak bezskutecznie.
Kiedy 37-latek znajdował się około o 10 metrów od brzegu, zaczął tonąć. Kuzyn podjął próbę jego ratowania, jednak nie przyniosła ona skutku. Do późnych godzin trwało poszukiwanie ciała, przerwano je ze względu na ciemności. Rano akcja została wznowiona.
(fot. lublin112- zdjęcie ilustracyjne)
uuuu
Za głupotę się płaci…
Aż 37 lat miał na rozwój mózgu. Przykro że bezskutecznie, tym bardziej, że raczej kogoś osierocił…
Droga redakcjo , To nie mieszkaniec gminy Puchaczów a Bełżec , był u teściów w gminie Puchaczów, proszę nie powielać głupot z Dziennika Wschodniego
Informację o zdarzeniu i miejsce zamieszkania tej osoby podała policja. Nie zaglądaliśmy nikomu w dowód osobisty ;).
Nie bełżec a Bełżyc…
O i to mi się bardzo natychmiast podoba.
pili razem i razem poszli pływać nikt go nie odciągał warto dodać, że szwagier ma 18lat