Po pijanemu wsiadł za kierownicę, renault dachował. Kierowca uciekł zostawiając w rozbitym aucie żonę (zdjęcia)
16:06 15-05-2023
Do zdarzenia doszło w niedzielę w południe w miejscowości Branica Radzyńska- Kolonia koło Radzynia Podlaskiego. Służb y ratunkowe zostały zaalarmowane, że na lokalnej drodze dachował samochód osobowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak ustalili policjanci, kierujący renaultem 45-latek stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi po czym wjechało do rowu i dachowało. Mężczyzna zdołał wydostać się z rozbitego samochodu po czym pozostawiając w nim swoją żonę, przez pola uciekł do pobliskiego lasu.
Na szczęście kobieta nie odniosła obrażeń ciała. Niebawem kierowca został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nietrzeźwa była również kobieta, w jej przypadku urządzenie wykazało jednak znacznie niższy wynik.
Mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski usłyszał już zarzuty. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
(fot. KP PSP Radzyń Podlaski)
Taki mąż to skarb ?
Taka żona, z narażeniem życia pilnująca uszkodzonego pojazdu, to jeszcze większy skarb?
Czy to ten tzw „Sindbad”?
Zauważcie, że dlatego go złapali, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Z trzeźwym nie było by tak dobrze.
Żona też dobra. Wsiadać do samochodu z nachlanym mężem. 2,5 promila. Musiała wiedzieć.
Przecież jakby ją zabrał to całą drogę by mu zrzędziła co narobił. A tak miał spokój 😉