Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Plantatorzy buntują się przeciwko niskim cenom skupu. Zapowiadają, że nie będą zrywać owoców

Przybiera na sile niezadowolenie plantatorów malin, którzy narzekają na niskie ceny skupu tych owoców. Jak alarmują, to co im proponują punkty skupu, nie pokrywa nawet kosztów produkcji.

69 komentarzy

  1. Bardzo dobrze po złotówce powinni skupywać owoce bo pazerność chamów nie zna granic kiedyś każdy miał po kilkanaście arów i zarobił a teraz po kilka hektarów i ciągle mało.

    • A ja będę kupować od polskich rolników i nie dam zarobic bogaczom z zachodu i właścicielom supermarketów którzy pakują chemię w owoce:-) a Ty się truj swinstwem z zachodu. Zdrówka życzę:-)

      • To dobrze, że smakują ci polskie i ruskie nawozy sypane bez żadnej kontroli i umiaru. W Polsce to pszczoły masowo giną przez tą dziką chemizację.

        • Hmm moje malutkie dziecko nie może jeść owoców z supermarketu bo ma mega uczulenie a patrz polskie owoce od polskich rolników może. Hmm ciekawe. Zresztą poczytaj sobie więcej a potem się wypowiadaj. Haha co uważasz że unia europejska dba o Ciebie i o to żeby owoce były z kontrolowanych upraw? Im zależy tylko na kasie. Ty myślisz że naprawdę kontrole są po to żebys Ty zdrowe rzeczy jadł? Hahahah nie od dziś wiadomo ze to o kasę chodzi. Dlaczego polski rolnik nie może na własne potrzeby kupić i wyhodować sobie świni tylko musi płacić kupę kasy za badania weterynarzy itd itd. Kasa kasa się liczy

      • No tak u nas ekologiczne….

    • Kiedyś minimalna krajowa wynosiła mniej niż 500pln i wszyscy byli zadowoleni. A teraz ciągle mało, no dziwne rzeczy….

    • Kiedyś minimalna krajowa wyniosła poniżej 500PLN, a teraz ciągle mało, no dziwne rzeczy się dzieją, naprawdę…

  2. Nie mogą sprzedać bo nie umieją sprzedawać. 50 lat temu owoców nie brakowało i wszystko potrafili rolnicy sprzedać. Może wtedy mieli większe umiejętności a dzisiaj mają tylko głośniejsze gardła a z umiejętności to tylko mogą zablokować drogę.

  3. Powinna być kontrola owoców sprowadzanych z zagranicy na pozostałość środków chemicznych zabronionych w UE. Do Czesia- przypomnijmy sobie rolnictwo 50 lat temu. Trudno niektórym uwierzyć, jak to wyglądało, a markety- był wtedy jaki?

    • Tylko to może być także niebezpieczna ścieżka. Nagle się może okazać, że w owocach z Ukrainy są środki dozwolone w UE i w mniejszym stężeniu niż nasze rodzime i co w takiej sytuacji?

  4. Tylko gdyby nie ci wieśniacy, którym śmierdzi z ust ty, mieszczuchu, zdechłbyś z głodu w swoim miasteczku pełnym spalin.

  5. Zwykła chciwość i nieudolność plantatorów.
    Kilogram bananów, który musi przemierzyć pół świata potrafi kosztować 2zł/kg a maliny z pobliskiego „Bździszewa” 10-15zł/kg

  6. My się myjemy w tym samym mleku które ty z zachwytem później pijesz. Pozdrawiam i smacznego biedny mieszczuszku.
    Ps czasami dodajemy coś od siebie☺️

  7. A w Finlandii kilogram malin kosztuje 30 euro za kilogram finlandzkich i umieją tambszanowac rolnika a truskawki w słoiku pół litrowy 5 euro Finlandzkie owoce tam szanują rolnika i nie sprowadzają żadnych owoców spoza kraju i jak wam się to podoba

  8. nic nie wskórają , w tym roku klęska urodzaju wiśni , czereśni , jabłek , śliwek i malin też jest bardzo dużo w porównaniu z ubiegłym rokiem . Truskawki natomiast rewelacji nie było , dlatego taka cena

  9. Uwielbiam owoce i warzywa, ale akurat malin od wielu lat już nie kupuję, bo cena jest straszna. W tym roku po raz pierwszy widziałem u chłopów maliny w normalnej cenie (4-5 zł), teraz już wiem dlaczego. Tylko że w międzyczasie zdążyłem sobie sam zasadzić, tak że dziękuję bez łaski.

  10. Aaron Fleischman

    Zmowa cenowa zakładów przetwórczych i wszystko w temacie. Wolny rynek wolnym rynkiem, a konkurencja konkurencją, ale jak bardziej opłaca się dogadać niż ze sobą rywalizować, to sio wolny rynek i konkurencja i niech żyją kartele, hahaha 🙂

    https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polskie-maliny-zbiory-sadownicy,160,0,2408864.html

Z kraju