Pikieta przed budynkiem Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Pracownicy walczą o podwyżki płac (zdjęcia)
19:13 09-10-2021
W piątek rano przed budynkiem Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie odbyła się pikieta, którą zorganizowali przedstawiciele pracowników cywilnych policji. To część ogólnopolskiej akcji, w ramach której osoby te walczą o wzrost wynagrodzeń. Jak podkreślają, od kilkunastu lat ich zarobki pozostają na stałym poziomie, są jedynie regulowane, przy czym wzrost ten często jest niższy niż inflacja.
Przykładowo obecnie założono niewiele ponad 4 proc., tymczasem inflacja jest prawie dwukrotnie wyższa. Oznacza to, że z roku na rok zarabiają coraz mniej, a obecnie ich płaca opiewa w okolicach najniższej krajowej. Tymczasem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji po raz kolejny pominęło ich przy rozdawaniu podwyżek.
W piątek, w większość komend w Polsce, pracownicy cywilni przyszli do pracy ubrani na czarno. W budynkach umieszczono też plakaty informacyjne w podobnych barwach. W Lublinie uczestnicy pikiety, po jej zakończeniu, udali się do Warszawy, gdzie wraz z pracownikami Krajowej Administracji Skarbowej, ochrony zdrowia, sądownictwa oraz transportu lotniczego manifestowali przed siedzibą Ministerstwa Finansów.
Pracownicy cywilni policji stanowią około 20 proc. wszystkich osób, które zatrudnia polska policja. W samym tylko lubelskim garnizonie jest ich około tysiąc. Zajmują stanowiska m.in. w administracji, wydziałach technicznych, logistycznych oraz gospodarczych. Pracują też w laboratoriach kryminalistycznych, są to również informatycy i programiści. Pikietujący zapowiadają również, że jeżeli ich postulaty płacowe nie zostaną uwzględnione, protest przybierze ostrzejszą formę. Mowa tu o odejściu od swoich obowiązków.
(fot. Związkowa Alternatywa)
Czytam te komentarze i nawet sie nie dziwię. Ci mają za mało, tamci mają za mało. manifestują, protestuja, strajkują. Tylko Ci co na nich ciężko zapie..ają cicho siedzą i płacą na ten cyrk podatki. A rzesza utrzymanków stale sie powiększa.. 200 – 300 – 400 tysięcy … I wszyscy musza godnie zarabiać. Lekarze za teleporady, zamkniete szpitalne drzwi, policjanci za ściganie, rzucanie o ziemie za brak świętej szmatki, urzędnicy za unikanie kontaktu z petentem, nauczyciele za zdalne lecenie w kulki… Co należy się tym którzy to całe towarzystwo utrzymują? NIC! Siedzieć cicho i patrzeć na ten cały budżetowy cyrk.
Święta prawda.
Ja też chcę 1000 zł podwyżki, wszystko drożeje, jedzenie, paliwo, ubrania. Też żądam podwyżki.
Tak głosowaliście tak macie 🙂 Już zapomnieliście słynny podsłuch, że obywatele „za miskę ryżu mają zapier**lać!” 🙂 Nie rozumiem, głosują, strajkują i dalej na nich głosują…
… co to za protest ? … tylko górnicy i rolnicy to potrafią … gdzie syreny , palić opony , rzucać kamieniami i obornikiem to będzie efekt . taki anemiczny spacer nic nie wskura
sobie popodnosili po ok.40 % płace a naród za miskę ryżu ma zap dalać . oni nas mają w głębokim poważaniu .pogonić to towarzystwo w p u
Prawda jest taka, że wybory coraz bliżej to i strajków/protestów będzie sporo, bo wtedy najłatwiej coś ugrać.